W każdym miejscu kraju, niezależnie od miasta, szkoły czy nauczyciela, uczeń powinien mieć te same jakościowo (taka sama ocena za ten sam wysiłek) i ilościowo (tyle samo ocen bieżących) szanse do osiągania sukcesów edukacyjnych. Wynika to z obowiązku prawnego do równego traktowania, który nie jest realizowany w polskiej szkole.
Prawo oświatowe narzuca szkołom pozorną autonomię w obszarze ustalania WSO (Wewnątrzszkolnego systemu oceniania), co prowadzi do różnorodności, zastępując spójność i równość. Pozorna autonomia oznacza wymuszanie na radach pedagogicznych tworzenie prawa, do czego nauczyciele nie są w ogóle przygotowani. Biorą zatem obecnie często bezkrytycznie z internetu zasady WSO z innych szkół, wiodących w regionie lub w kraju, co prowadzi do poszerzania się kręgu placówek łamiących prawo. Dla przykładu – większość statutów nie posiada wymaganych szczegółowych zapisów zasad oceniania a poprzestaje na cytowaniu ustaw i rozporządzeń zupełnie niezrozumiałych dla środowiska uczniów i ich rodziców.
Przyzwyczailiśmy się do takiego a nie innego oceniania szkolnego od 102. lat, mimo iż ma ono współcześnie oblicze karykaturalne i w opinii społecznej nazywane jest nie inaczej jak ironicznie określeniami typu “na ładne oczy” czy “widzimisię” nauczyciela. Cechuje się bowiem dużą dozą subiektywizmu i intuicyjnym traktowaniem ucznia, aby nie powiedzieć jego “dehumanizacją”. Dłużej tak być nie powinno. Systemowe ignorowanie obszaru metod oceniania i klasyfikowania pracy uczniów razi w dobie posługiwania się e-dziennikami i stawia pod znakiem zapytania rzetelność całej edukacji.
Skoro nauczanie dąży do osiągania konkretnych celów a sprawdza swoją skuteczność poprzez ocenianie osiągnieć uczniów, powinno ten proces zunifikować, uczynić jednorodnym dla wszystkich uczniów. Ta intencja przyświecała pracy nad projektem reformy programowej oceniania, którą zobaczymy poniżej.
Geneza projektu w skrócie
- W Polsce funkcjonuje około/ponad 47 tysięcy szkół i w każdej istnieje autonomiczne i potencjalnie inne WSO. Logika podpowiada więc, iż nie jest możliwe, aby wszystkie były zgodne z prawem oświatowym, skoro różnią się od siebie. Wg tylko powierzchownych badań dokumentacji dostępnej w internecie niewielki procent statutów szkolnych spełnia wymogi prawne, ograniczając się do cytowania ustaw bez podawania szczegółowych zapisów WSO, do czego jest zobowiązane (Prawo oświatowe 2016). Dlatego metody oceniania są dla uczniów i ich rodziców niezrozumiałe.
- Szkoły na swoim terenie pozwalają na funkcjonowanie różnych a nie jednolitych zasad oceniania, co tworzy chaos, zważywszy na posługiwanie się e-dziennikami. U jednego nauczyciela zatem uczeń jest klasyfikowany w oparciu o średnią arytmetyczną, u drugiego z pomocą średniej ważonej, u pozostałych metodą tradycyjną. To nie koniec “różnorodności”. Mimo tej samej ilości godzin zajęć w tygodniu u jednego nauczyciela tego samego przedmiotu uczeń zdobywa np. 25 ocen w półroczu, u drugiego 8, u kolejnego tylko 3, bo ilość i jakość oceniania zależy od nawyków prowadzących zajęcia. Jedni też stosują plusy, minusy, “szyny”, inni nie; jeden nauczyciel stosuje wyłącznie jedną swoją ulubioną formę sprawdzania osiągnięć uczniów (kartkówkę), inny dwie, trzy itd.
- Wprowadzenie do szkół oceniania i klasyfikowania osiągnięć uczniów za pomocą wyliczania średniej ważonej na łapu-capu, często ukradkiem przez tylko niektórych nauczycieli i poza zapisami statutowymi, a także bez przemyśleń i głębszej refleksji na zasadzie kopiuj-wklej, pokazało, jak bardzo środowisko szkolne dorosłych jest intelektualnie wątłe, skorumpowane mentalnie przyzwyczajeniami i odporne na innowacje.
Skutki niejednorodnego systemu WSO są fatalne dla młodych pokoleń. Prowadzą do chaosu prawnego, na którego końcu zawsze znajdują się łzy i poczucie ludzkiej krzywdy, z której być może społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy. Sami nauczyciele nawet nie wiedzą, jaki bałagan firmują swoimi nazwiskami. Żyją w błogim przeświadczeniu, że “my oceniamy sprawiedliwie i zgodnie z prawem”. Nie zaglądają do szkół obok czy po drugiej stronie ulicy, gdzie system oceniania wygląda zupełnie inaczej a zatem istnieje duże prawdopodobieństwo, że w którejś ze szkół krzywdzi się uczniów.
Obowiązkiem prawnym nauczycieli – urzędników państwowym jest dbanie o jedność prawa i dawanie takich samych szans wszystkim uczniom, aby mieli poczucie równości.
Przykładem skutków chaosu prawnego w zakresie oceniania niech będzie przestroga lub świadomość, małe podejrzenie choćby, że od wielu lat możemy być co roku świadkami opuszczania systemu przez rzeszę maturzystów, którzy ciężko pracowali, aby osiągnąć wyróżnienia, ale nigdy nie mogli cieszyć się z sukcesów, bo wyprzedzali ich uczniowie ze szkoły po drugiej stronie ulicy. Pokonani nie byli gorsi, ale w drugiej placówce obowiązywało inne WSO, które dawało uczniom większe szanse na wysokie oceny.
Z racji informatyzacji szkół i wprowadzenia e-dzienników dzisiaj jak nigdy dotąd widać wyraźnie różnice między szkołami i prawo, którego nie można nazwać sprawiedliwym, bo nie dotyczy wszystkich uczniów w tym samym stopniu. Czas to zmienić, ponieważ edukacja jest nieczytelna bez jednorodnego systemu oceniania postępów w nauce uczniów.
Projekt zreformowania systemu oceniania pozbawiony kosztów i małoinwazyjny został wysłany do decydentów w celu zainteresowania ich problemem łamania praw uczniów do równego traktowania. Odpowiedzi władz – to punkt, gdzie zawarte są odpowiedzi zwrotne.
Programowa reforma… PROJEKT
Spis treści
Wstęp
- Zasady tworzenia skal wag ocen
- Weryfikacja oceniania i rekonstrukcja skali ocen
- Koszty reformy i jej wprowadzanie
- Uzasadnienie konieczności reformy
- Podsumowanie
Wstęp
Pojawieniu się w polskiej szkole dzienników elektronicznych (2007-2009) jako narzędzi do prowadzenia dokumentacji zajęć edukacyjnych towarzyszy precyzja i dokładność. Daje to ogromne możliwości nadzorowi pedagogicznemu, który może zobaczyć w czasie rzeczywistym lub odtworzyć całą ścieżkę realizacji programu nauczania wraz ze sprawdzaniem osiągnięć ucznia przez nauczyciela z dowolnego przedmiotu.
1. Programowa reforma systemu oceniania w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych
“Programowa reforma systemu oceniania” to projekt, w myśl którego jednorodny ogólnopolski system oceniania zastąpi dotychczasowe metody funkcjonujące w polskiej oświacie od ponad 100 lat. Zreformowany system oceniania będzie oparty o najbardziej transparentną metodę klasyfikacji wyliczaną przez dzienniki elektroniczne średnią ważoną. Przewiduje też następujące ważne zmiany w obrębie nauczania każdego przedmiotu:
- Wprowadzenie do programów nauczania procedur dotyczących stosowania różnorodnych form sprawdzania osiągnięć ucznia.
- Określenie przewidzianych dla form sprawdzania osiągnięć ucznia wag ocen.
- Zastosowanie jednolitych w całym kraju skal wag ocen w szkołach tego samego typu.
Procedury do programów nauczania zostaną wprowadzone przez specjalistówZMIANA1 wraz z wagami ocen dla wpisywanych form sprawdzania osiągnięć ucznia, aby były jednolite dla całego kraju niezależnie od wydawnictwZMIANA2 zajmujących się przygotowywaniem podręczników szkolnych.
2. Zasady tworzenia skali wag ocen
Ustalenie skali ocen danego przedmiotu przez specjalistów, np. 1-5 czy 1-8, nastąpi po analizie programu i jego wymagań z uwzględnieniem zasad przedstawionych w poniższej tabeli.
3. Weryfikacja oceniania i rekonstrukcja skali ocen
Weryfikacji wymaga brak sposobu odwołania się ucznia pozostawionego samemu sobie wobec oceny, którą uzna za niesprawiedliwą, ponieważ niezgodną z naliczoną mu przez system średnią ważoną. Zdarza się dość powszechnie, iż nauczyciele zaniżają oceny klasyfikacyjne, sygnalizując brak należytego zachowania ucznia na zajęciach. W związku z tym, że nauczyciel jest niezależny w ocenianiu, ale nie nieomylnym, może się zdarzyć, iż nikt uczniowi nie będzie w stanie pomóc: rodzice, wychowawca, dyrektor, kurator, MEN.
4. Koszty reformy i jej wprowadzanie
Koszty reformy ograniczą się do wydanych rozporządzeń. Będą one zawierały informacje o tym, że w szkole obowiązuje ujednolicony system klasyfikacji oceniania z zastosowaniem metody średniej ważonej; wprowadzeniu obowiązku szczegółowego określenia w programach nauczania form sprawdzania osiągnięć uczniów, wag ocen i ich skalami dla każdego przedmiotu z osobna.
5. Uzasadnienie konieczności reformy
W polskiej szkole można znaleźć wiele sposobów i systemów oceniania osiągnięć uczniów. Większość z nich powstała i jest obecna w życiu uczniów od ponad 100 lat. Należą do nich metody i ich elementy:
6. Podsumowanie
Programowa reforma systemu oceniania ma doprowadzić do:
Odpowiedzi władz
Skutki autonomii nauczycieli
Autonomia kojarzy się bardziej z dowolnością niż dyscypliną a szkoła jak każdy inny urząd państwowy zarządzany centralnie nie może sobie na to pozwolić. Chyba że komuś naprawdę zależy, aby scedować swoje obowiązki na Bogu ducha winnych nauczycieli, którzy mają prawo nie znać się na tworzeniu prawa – mówimy o systemie oceniania.
Co zamiast oceniania?
Warto rozważyć rezygnację polskiej szkoły z oceniania, skoro najlepsza z metod, innowacyjne jeszcze wyliczanie średniej ważonej z ocen cząstkowych aż tak się wypaczyła z racji autonomii i braku nadzoru nad tworzeniem prawa przez rady pedagogiczne. Pozostaje pytanie, co zamiast oceniania? Dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie Edukacyjnych Wyzwań Medialnych, które powstały jako odpowiedź na priorytety MEN wysunięte z okazji uczczenia rocznicy stulecia odzyskania niepodległości (niepodległa) Polski.
EWM łączy w sobie najlepsze osiągnięcia metodologiczne wspierane internetem, multimediami i social mediami. Aktywność w tym zakresie MEN, CKE i szkół, ale i środowiska szkolnego łącznie z rodzinami uczniów (także najstarszymi pokoleniami wykluczonymi z działań informatycznych) mogłaby być atrakcyjną alternatywą i przyszłością polskiej edukacji.
Strażnicy bramy – od kogo zależą zmiany?
Tytuł cyklu “Strażnicy bramy” to aluzja do przypowieści zawartej w “Procesie” Franza Kafki (zob. “Kafka i poszukiwanie szczęścia“). Jest tam mowa o strażniku pełniącym rolę odźwiernego bramy prawa, do której przyszedł prosty człowiek. Pragnie on pójść dalej, wejść za bramę, aby poznać prawdę o życiu i szukać szczęścia, ale strażnik go zatrzymuje, strasząc konsekwencjami i onieśmielając. Tak działa współczesna polska szkoła. Niby jest pełna empatii i marzeń o idealnych absolwentach, ale tak naprawdę nie bardzo wie, jakiego obywatela ma kształtować a ocenianiem “podcina mu skrzydła”. Kto ma zmienić ten stan rzeczy, jeśli nie świadomi “Strażnicy bramy”?
*Programowa reforma systemu oceniania – 10.07.2020 r. © Roman Rzadkowski