“Mały Książę” to książka, która skierowana jest przede wszystkim do dzieci, jednak dorośli także mogą odnaleźć w niej przesłanie dla siebie. Powieść ta opowiada bowiem o wielu uniwersalnych ludzkich doświadczeniach, których aktualność nie zmienia się wraz z upływającym czasem. Jednym z nich jest nakreślony przez autora motyw podróży, którą odbywa Mały Książę. Chłopiec rozpoczyna ją po tym, jak nie mógł wytrwać w trudnej relacji z różą rosnącą na jego planecie, którą się opiekował. Mały Książę w swojej podróży chce więc dowiedzieć się czegoś na temat relacji z innymi i miłości. W jej trakcie chłopiec zmienił się, nabrał życiowego doświadczenia i dojrzał. Nie był już tym samym Małym Księciem, który porzucił swoją planetę, uciekając przed trudnym związkiem z różą. Wpłynęło bowiem na niego wiele różnych czynników.
Małego Księcia odmieniły przede wszystkim spotkania z różnymi dorosłymi. Zwiedził wiele różnych planet, na których oni mieszkali, a każde takie spotkanie poszerzało jego horyzonty i sprawia, że chłopiec staje się bogatszy w nową wiedzę, której nie zyskałby, gdyby pozostał na swojej planecie. Napotkani przez niego ludzie prezentowali różne postawy życiowe, nie zawsze pozytywne, co dla chłopca, który do tej pory nie zetknął się z czymś takim, było czymś szokującym niekiedy. Pilnie jednak wyciągał wnioski z odbytych w ten sposób lekcji, co sprawiało, że rozwijał się i dojrzewał jako osoba, tracił swoją dziecięcą naiwność. Czytelnikowi zaś dziecięce spojrzenie na niektóre postawy dorosłych ma uzmysłowić ich absurd i zmusić do refleksji nad nimi – czy na pewno są one warte powielania?
Mały Książę spotkał podczas swojej podróży takie osoby jak Pijak, który sam wpędza się w nałóg alkoholowy. Ocenia go w sposób krótki i surowy, charakterystyczny dla dzieci. Jednocześnie jest to pierwszy raz, gdy spotyka taką osobę, co stanowi dla niego źródło poszerzenia wiedzy o świecie, natomiast czytelnikowi daje możliwość uzyskania świeżego, prostego spojrzenia na skomplikowany problem nałogu. Mały Książę
Na planecie Ziemia Mały Książę spotyka inne kwiaty podobne do jego róży. Czuje się przez nią oszukany, zapewniała go bowiem, że jest jedyna w swoim rodzaju. Tu także Mały Książę otrzymuje bolesną lekcję – nie każdy mówi prawdę, nie każdemu można zawsze zaufać, a ludzie czasami nie mówią prawdy z różnych pobudek – różą zapewne chciała czuć się wyjątkowa. Był to pierwszy raz, gdy chłopiec zetknął się z próbą manipulacji, jego dziecięca naiwność została więc wystawiona na próbę. Mały Książę otrzymał więc cenną lekcję, dzięki której w przyszłości będzie już w stanie rozpoznawać próby manipulacji i będzie też w stanie obronić się przed nimi.
Bardzo ważnym dla Małego Księcia spotkaniem było to z lisem. Lis uświadomił Małego Księcia na czym polegają relacje między żywymi istotami i czym tak naprawdę jest miłość. Rozmowa z lisem uświadomiła chłopcu czym tak naprawdę była jego relacja z różą i jak powinien był ją rozumieć. Lis pokazuje chłopcu, że relacje z innymi to proces i ciężka praca, która nie polega jedynie na czerpaniu z niej przyjemnych rzeczy. Gdyby Mały Książę nie opuścił swojej planety i nie udał się w podróż, mógłby nigdy nie dowiedzieć się, jak postępować z różą, jak rozumieć jej zachowanie i nie dotarłoby do niego, że ich relacja wymaga pracy, by mogła dalej trwać. Mały Książę do czasu pojawienia się róży żył na planecie samotnie, nie miał więc skąd czerpać wzorców, które ułatwiłyby mu zorientowanie się w tej sytuacji.
Mały Książę w trakcie swojej podróży zdecydowanie dojrzał, zmienił się i poszerzył swoje horyzonty. Ma to związek z faktem, że pierwszy raz opuścił swoją planetę i spotkał innych ludzi, którzy na dodatek byli dorośli oraz lisa, który zdecydował się opowiedzieć chłopcu o tym, jak działają relacje między żywymi istotami. Zetknął się on też po raz pierwszy w życiu z nieprzyjemnymi sytuacjami, nauczył się, czym jest manipulacja i że stosować ją wobec niego może także ktoś, kto jest z nim związany. W jego życiu dzięki podróży po raz pierwszy nastąpiło spotkanie z trudną rzeczywistością, było to swoiste przełamanie dziecięcej niewinności i wiary w dobro świata. Być może nie tego spodziewał się chłopiec, gdy opuszczał planetę, ale z pewnością zdobyte doświadczenie okazało się dla niego cenne. Gdyby Mały Książę nie zdecydował się na tę podróż, zapewne nadal by nie rozumiał swojej relacji z różą, a jego perspektywa ograniczałaby się tylko do tego, co znał ze swojej planety – baobabów i wulkanów. Zetknięcie z nowymi perspektywami zdecydowanie wpłynęło na rozwój chłopca, który na swoją planetę powrócił już jako inna, dojrzalsza osoba.