U nas w Auschwitzu – streszczenie

Autor: Marcin Puzio

Opowiadanie Tadeusza Borowskiego „U nas w Auschwitzu” jest trzecim utworem ze zbioru „Pożegnanie z Marią”. Cykl został wydany w 1948 roku. Autor opisuje codzienność życia obozowego w Birkenau w formie epistolarnej. Wszystkie dziewięć listów, na które składa się opowiadanie, kieruje do Marii, choć kobieta najpewniej już wtedy nie żyła. Bez upiększeń pokazuje cierpienie więźniów oraz znieczulenie na cierpienie innych. Skupia się także na tyranii i okrucieństwu hitlerowców.

U nas w Auschwitzu – streszczenie krótkie

Tadek opisuje w listach do Marii kurs sanitariuszy, którego jest uczestnikiem. Ma z tego względu przywileje, może opuścić Birkenau i przejść do Auschwitz. Jest tam okrutnie, jednak więźniowie mają rozrywki (puff, czyli dom publiczny, bibliotekę, mecze bokserskie czy koncerty). W rozmowach z kolegami fleczerami widać ciężkie warunki i okrucieństwo Niemców. Opisuje również blok dziesiąty, którego więźniarki nie dość, że są obiektami doświadczeń, często są gwałcone. Narrator wspomina ślub obozowy między Hiszpańskim więźniem a jego francuską narzeczoną, który na chwilę zmienia realia życia w lagrze. Po zakończonym kursie Tadek asystuje przy zabiegach i pomaga chorym. Wraca do Birkenau, gdzie spotyka dawnych znajomych. Żyd opowiada mu o nowej metodzie palenia dzieci w krematorium.

U nas w Auschwitzu – streszczenie szczegółowe

I

Tadek informuje ukochaną, że jest na kursach sanitarnych. Wybrano go z obozu Birkenau, aby leczył więźniów i pomógł zmniejszyć śmiertelność. Opowiada, historię chorującego w bloku narratora prominenta. Wraz z kolegą Staszkiem organizują kogoś, kto przekaże Marii list.

II

Jako fleger, czyli obozowy sanitariusz Tadek ma wiele przywilejów. Nie chodzi w pasiaku, a cywilnych ubraniach i nie musi brać udziału w apelach. Mogą spacerować, gdzie chcą i grać w piłkę. Pozostali więźniowie zazdroszczą im, lecz nie są wrodzy. Ich baraki są lepiej wyposażone, przypominają normalny dom dzięki piecom i czystym kocom czy prześcieradłom. Bohater obserwuje życie obozowe. Więźniowie często gromadzą się wokół bloku 10, gdzie przebywają dziewczęta będące królikami doświadczalnymi oraz wokół puffu (domu publicznego). Tadek tęskni do Marii i wyznaje, że coraz gorzej ją pamięta, jednak dalej kocha i ma nadzieje, że czuje się już lepiej po tyfusie i zapaleniu płuc.

III

Narrator opisuje w liście instytucje obozowe. Jako fleger może wchodzić wszędzie, widzi miejsca przygotowane dla najlepszych więźniów i Niemców. Odbywają się koncerty symfoniczne, biblioteka, a nawet muzeum. Największe zainteresowanie przyciąga jednak puff. Odwiedzać go mogą mężczyźni z przepustką za rzetelną pracę. Kobiet nie ma tam wiele, a każda z nich oczekuje adoracji oraz prezentów (mydła, perfum, papierosów). Mężczyźni przed wejściem są dezynfekowani, jednak doszło do rozprzestrzenienia się choroby wenerycznej. Leczono na nie panienki oraz klientów, ale przez handel przepustkami, otrzymali je nie ci, którzy powinni. Kobiety z bloku dziesiątego, gdzie są poddawane eksperymentom, również przykuwają uwagę i więźniowie włamują się do nich. Tadek nie potępia ich, ponieważ wie, że człowiek jest istotą seksualną. Wspomina też chwile z ukochaną i załącza fragment swojego wiersza.

IV

W pewną niedzielę Tadek chodzi po obozie. Obserwuje kompanię karną i blok doświadczalny. Opisuje Marii przemyślenia dotyczące ludobójstwa. Dziwi go, że nikt się nie buntuje, wszyscy są zastraszeni do tego stopnia, że nawet z komór gazowych nie słychać krzyków. Każdy potulnie kłania się SS-manom. Opisuje też południową walkę bokserską i koncert, na które poszedł. Zauważa, że są to kłamstwa, które mają pokazać światu, że więźniom wcale nie jest tu źle. Boi się, że prawda nie wyjdzie na jaw.

V

Narrator wspomina kurs. Nie pisze o nim wiele, ponieważ niewiele słucha na wykładach, a prędzej rozmawia z kolegami. Skupia się na historiach Witka z czasów, gdy był na Pawiaku. Przez jakiś czas służył Kronszmidtowi, największemu oprawcy. Codziennie po kąpieli kazał Żydom czołgać się po podłodze w piwnicy, gdy deptał po nich w butach ze wbitymi gwoździami. Staszek opowiada, jak w innym lagrze głodzono więźniów jednym posiłkiem dziennie. Nie umierali, więc losowano ludzi do rozstrzelania. Wykładowcy upominają przyszłych sanitariuszy. Konieczna jest interwencja prowadzącego, gdy pytają o eksperymenty w obozie. Tadek wspomina czas, gdy cieszyli się wolnością. Cały czas ma nadzieję, że wyjdzie i znów się spotkają.

VI

Tadeusz wraz z przyjaciółmi rozmawia o życiu w lagrze. Opowiada im o transporcie z Pawiaka do Auschwitz. Wszyscy się bali, niektórzy próbowali uciekać z jego wagonu, jednak ich rozstrzelano. Kazano im przejść do innego, przez co dojeżdżając, nie było już powietrza. Przyjazd wiązał się z ulgą. Staszek mówi o Żydzie z Mławy, który musiał posłać własnego ojca do gazu, co bardzo przeżył. Sanitariusz opowiada im o chłopcu, którego opatrywał. Był z Rosji, nabawił się ropowicy pośladka. Ukrywał go przed wybiórką, jednak poszedł do gazu. Chłopiec poprosił go przed śmiercią, aby odnalazł jego matkę, której podał mu adres. Kurt opowiada o Mauthausen, gdzie w Wigilie powieszono uciekinierów obok choinki. 

VII

Narrator pisze ukochanej o wykorzystywaniu więźniów. Są oni zmuszani do pracy ponad siły ku chwale III Rzeszy. Każdy boi się jednak odpocząć, czy zasłabnąć, ponieważ wtedy może zostać okradziony nawet z chustki do nosa. Śmierć jest naturalna, wszechobecna. Dopiero teraz rozumie, czemu przy budowaniu piramid czy świątyń ginęło tylu ludzi. Ich krzywdę jednak się pomija, co napawa go smutkiem. Złości go, że praca więźniów pomnaża zyski Niemców.

VIII

Tadek cieszy się, ponieważ udało mu się znaleźć kogoś, kto codziennie będzie od niego odbierał listy do Marii. Chciał wynagrodzić to elektrykowi, ale nie zgodził się, ponieważ „w Auschwitzu nie bierze się za listy”. Opisuje też obozowy ślub Hiszpana i Francuzki. Mężczyzna trafił do obozu, gdy ukochana była w ciąży. Zażądała ślubu, pozwolono więc przybyć jej do lagru z dzieckiem. Przez chwilę wszyscy zapomnieli o ciężkim życiu w obozie, ponieważ cieszyli się ich szczęściem. Była orkiestra, fotografia, tańce. Później jednak wyjechała. Bohater chwali się ukończeniem kursu i otrzymaniem przydatnych leków. Cieszy go też otrzymanie pierwszych od dawna listów od brata i matki, co przypomina mu dzień aresztowania.  

IX

Tadek opisuje Marii swój pierwszy zabieg. Pomagał lekarzowi przy punkcji, za co bardzo go chwalił. Później udał się do obozu na kontrolę wszy. Rozmawiał też z szefem komanda, Żydem Abramkiem, który opisywał mu nowy sposób palenia w kominie. Był wyjątkowo makabryczny, przez podpalenie włosów na głowie zmarłych dzieci. Narrator czuł się zniesmaczony. Mężczyzna usprawiedliwiał się brakiem rozrywek.

Dodaj komentarz