Aleksander Kamiński w swojej powieści „Kamienie na szaniec” opowiada opartą na faktach historię życia trzech młodych chłopców, których życia zostały brutalnie przerwane przez wybuch II wojny światowej. Jednym z nich był Tadeusz Zawadzki, zwany przez przyjaciół Zośką ze względu na swoją delikatną urodę. To relacja spisana przez niego stała się dla Kamińskiego podstawą stworzonej książki.
Charakterystyka Zośki
Podobnie jak jego przyjaciele, Zośka w roku 1939 zdał maturę i miał około osiemnastu lat, gdy wybuchła w Europie II wojna światowa. Był to chłopiec o bardzo subtelnej urodzie, miał jasne włosy, niebieskie oczy i czarujący uśmiech. Cechowała go pewna nieśmiałość i skromność w zachowaniu. W szkole nie zależało mu na dobrych stopniach, ale mimo to odznaczał się bardzo szeroką wiedzą, zdobytą dzięki samokształceniu. Zośka wywodził się z rodziny inteligenckiej, a jego ojciec był profesorem. Wyjątkowa relacja łączyła jednak chłopaka z jego matką, zaangażowaną w działania społeczne. Był do niej przywiązany i chętnie spędzał czas w domu, z bliskimi.
Zośka był członkiem Buków, gdzie dał się poznać jako świetny organizator i dowódca, w czym nie przeszkadzała mu jego nieśmiałość i delikatność. W czasie swojego pobytu w harcerstwie Zawadzki zdobył wiele praktycznych i przydatnych umiejętności, które następnie wykorzystał w trakcie walce z okupantem niemieckim. W szkole wyróżniał się w sporcie, za wszelką cenę dążył do określonych efektów. W dzieciństwie bał się wody, jednak pokonał swój lęk i w ciągu jednego sezonu stał się znakomitym pływakiem. Świadczy to o sile jego woli, uporze i cierpliwości, jakimi się charakteryzował.
Po wybuchu wojny zaangażował się w patriotyczne działania, które miały na celu walkę o ojczyznę. Był więc patriotą, bez wahania stającym w obronie wolności i prawości. Zośka był człowiekiem otoczonym przez przyjaciół, ale nie dążył do zgromadzenia wokół siebie dużej ich grupy. Często decydował się spędzać czas w samotności. Skromność była jedną z cech, jakimi wyróżniał się Zośka. Mimo wielu zasług i bohaterskich czynów, nie wywyższał się ponad innych i nie chwalił się swoimi osiągnięciami. W trakcie akcji działał skutecznie i zdecydowanie, można było na nim polegać.
Wojna i udział w kolejnych akcjach pokazały, że Zośka był lojalny, wierny i nie porzucał swoich przyjaciół w potrzebie. Największe świadectwo tego dał, walcząc o odbicie Janka Bytnara z rąk gestapo, które go torturowało i przesłuchiwało. Zośka uczestniczył w akcji, dzięki której Rudy został uwolniony i mógł umrzeć w gronie swoich bliskich. Zawadzki był przygotowany nawet na oddanie życia za swojego przyjaciela, co pokazuje siłę łączącej ich relacji. Śmierć Rudego z kolei załamała go do tego stopnia, że zaniepokojony ojciec wysłał go poza Warszawę. Zośka był wrażliwy, dlatego odejście przyjaciela było dla niego okrutnym ciosem, po którym nie mógł się pozbierać. Przygasł, nie szukał towarzystwa innych, a ukojenie znalazł dopiero w zapisywaniu swoich wspomnień, które stały się fundamentem powieści „Kamienie na szaniec”.
Zośka do samego końca walczył o wolność swojej ojczyzny, nawet po tym, jak stracił w tej walce swoich przyjaciół. Brał udział w licznych akcjach i dowodził niektórymi z nich. Robił to nawet po aresztowaniu, które szczęśliwie zakończyło się jednak wypuszczeniem. Zośka zginął później w trakcie zwycięskiego ataku na posterunki niemieckie. Był jedyną ofiarą tej akcji.