Dlaczego klasycy – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Zbigniew Herbert to wybitny polski literat. Tworzył w drugiej połowie XX wieku. Interesowało go życie polityczne, podróże. W swoich dziełach często sięgał po rożne nurty filozoficzne i poglądy, inspirowały go dawne epoki literackie, a także mitologia i historia. Jednym z jego utworów jest „Dlaczego klasycy”, pochodzący z tomu „Napis” z 1969 roku.

Dlaczego klasycy – analiza i środki stylistyczne

Utwór „Dlaczego klasycy” Zbigniewa Herberta ma nieregularną budowę, składa się z trzech części, o różnej ilości wersów, brak mu również rymów.

Podmiot liryczny utożsamia się ze zbiorowością, ujawnia swoją obecność, „ to co po nas zo­sta­nie”. Wiersz ten, to przykład liryki bezpośredniej.

Warstwa stylistyczna utworu, nie jest zbyt rozbudowana. Zastosowano epitety, np. „kolonia ateńska”, „podobna afera”, „nieprzyjazne wiatry” oraz metafory, np. „mała roz­bi­ta du­sza z wiel­kim ża­lem nad sobą”, „kie­dy świ­ta­ją ta­pe­ty”. Występują również porównania: „epizod ten jest jak szpilka w lesie”,” będzie jak płacz kochanków”. Utwór na zasadzie kontrastu, przedstawia potęgę świata antycznego, w zestawieniu ze współczesnością, którą charakteryzuje małostkowość. W tekście dwukrotnie wykorzystano przymiotnik „mały”, w odniesieniu do tematyki dzisiejszej sztuki np. „ma­łym brud­nym fo­te­lu”.

Dlaczego klasycy – interpretacja utworu

Honor w antyku, a honor dziś

Pierwsza część „Dlaczego klasycy” Herberta odnoszą się do Tukidydesa, greckiego historyka, którego największym dziełem życia są „Wojny peloponeskie”, opowiadające o wojnie między Atenami, a Spartą w V wieku p.n.e. Nie zdążył przypłynąć swoimi okrętami, do Amfipolis na czas , przez co ta ateńska kolonia, została przejęta przez Spartan. Przyznał się jednak do porażki i sam wymierzył sobie karę wygnania. Jednak dla podmiotu lirycznego, pojedyncza porażka to „epizod ten jest jak szpilka, w lesie”, ze względu na ogrom toczonych wówczas bitew, wojen i pertraktacji politycznych.

Dalsza część utworu to zestawienie odwagi i honorowości Tukidydesa, z postawą współcześnie znanych generałów. Podmiot liryczny uważa, że w obliczu podobnej porażki, padliby na kolana – fałszywie przepraszając i zrzucając winę na podwładnych. Wciąż wychwalaliby swoje bohaterstwo i męstwo. Obwinialiby nawet warunki atmosferyczne, podczas gdy grecki wojownik płynął zimą siedmioma okrętami, „ oskarżają podwładnych zawistnych kolegów nieprzyjazne wiatry/ Tukidydes mówi tylko że miał siedem okrętów była zima i płynął szybko”. Wrócił on do Aten dopiero po 20 latach samowygnania, kiedy uznał że jest już godzien życia w społeczeństwie.

Przesłanie

Ostatnia część określa cel powstania utworu. Podmiot liryczny wyraża sprzeciw wobec tworzenia sztuki przepełnionej wielkim i niepotrzebnym żalem. Zwraca również uwagę, na przeznaczenie sztuki – powinna być ona poświęcona sprawom wielkim, istotnym, czynom wzniosłym. Określenia „mała rozbita dusza”, „czy dzbanek rozbity”, ukazują małostkowość, niską wartość, coś o „małym znaczeniu”, na czym często skupiają się literaci. Dzisiejszy świat jest „rozbity” tzn. niekompletny, pełen ułomności, nieprawidłowości.

Od wieków twórcy sztuki starali się pozostawić po sobie dzieła wielkie, ponadczasowe, ważne, natomiast dla podmiotu lirycznego dzisiejsza sztuka, niweczy ich ciężką pracę, ośmiesza artystów. Pisze się o rzeczach błahych, nieistotnych, o słabościach ludzkich. Porównuje upadek twórczości do poranka kochanków, w brudnym hotelowym pokoju, który symbolizuje koniec miłosnych, nocnych uniesień. Podmiot liryczny, ewidentnie opowiada się po stronie sztuki antycznej, klasycznej. Tego typu postawa, jest typowa dla autora wiersza. Zbigniew Herbert inspirował się klasycyzmem. Często czerpał ze starożytności, mitologii, faktów historycznych, sztuki antycznej.

Podsumowanie

„Dlaczego klasycy” Zbigniewa Herberta to śmiałe zestawienie twórczości oraz światopoglądu antycznego, ze współczesnością. Za pomocą przytoczenia historii Tukidydesa, obrazuje wielkość bohaterów antycznych i ich niezaprzeczalnie honorowe podejście. Autor „Wojen peloponeskich” w obliczu porażki, wolał sam skazać siebie na wygnanie, niż pokazać się w społeczności z poczuciem, jaką hańbę przyniósł sobie i swoim bliskim. Jego męstwo zestawiono w kontraście, do współczesnych generałów, którzy za swoje niepowodzenie obwiniliby nawet pogodę lub podwładnych, byle wyjść z sytuacji obronną ręką.

W dalszej części utworu, pod podobną ocenę, podmiot liryczny stawia antyczna oraz współczesną sztukę. Niegdyś pisano o rzeczach wielkich, istotnych dla społeczeństwa, polityki. Nie tracono energii i pióra na sprawy błahe. Dawni artyści chcieli tworzyć rzeczy wzniosłe, piękne, ważne. Dziś twórcy skupiają się na nieistotnych kwestiach. Modne jest użalanie się nad sobą, podejmowanie nieistotnych tematów.

Według podmiotu lirycznego zaprzepaszcza się w ten sposób to, co stworzyli nasi przodkowie. Podmiot liryczny nie widzi przyszłości dla sztuki, dla której istotą utworu jest „ rozbity dzbanek”. Dziś autorzy nie chcą, a może nie mają na tyle odwagi by pisać o rzeczach ważnych, mających jakiekolwiek głębsze znaczenie.

Dodaj komentarz