Kolumb – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Władysław Broniewski był poetą i żołnierzem Legionów Polskich, żył w latach 1897-1962. Odznaczono go między innymi Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari oraz Orderem Budowniczych Polski Ludowej. Nazywano go najwybitniejszym przedstawicielem poezji rewolucyjnej, która przyczyniła się do walki politycznej. Tworzył wiersze żołnierskie, patriotyczne, pisał o bohaterstwie, a nawet sięgał do swojej biografii. Utwór „Kolumb” przedstawia wolę zwycięstwa, drogę do sukcesu a także upór, który prowadzi do wielkich osiągnięć. 

Kolumb – budowa wiersza i środki stylistyczne

Utwór „Kolumb” Władysława Broniewskiego składa się z siedmiu czterowersowych strof. Pojawiają się w nim rymy krzyżowe (abab). 

Mamy do czynienia z przykładem liryki pośredniej, ponieważ podmiot liryczny nie zdradza swojej obecności. Pełni rolę obserwatora, który doskonale zna przebieg wydarzeń, a nawet odczucia tytułowej postaci – Krzysztofa Kolumba. Wiersz jest bardzo rytmiczny, dynamiczny, można odnieść wrażenie, że opada i wznosi się niczym statek niesiony przez fale.

Pojawiają się w nim liczne środki stylistyczne, między innymi epitety, np.: „wód odmęty”, „morskiej piany”, „bocianie gniazdo”, metafory, np.: „Trzeci już miesiąc prują szlak nieznany”, porównania, np.: „bunt wśród załogi szerzy się jak dżuma”. Emocjonalności w utworze dodają wykrzyknienia, np.: „”Na zachód dalej!””. Znajdziemy także powtórzenie : „Ziemia! Ziemia! Ziemia!”. Na intonację wiersza wpływają przerzutnie, czyli przeniesienie części wypowiedzi do kolejnego wersu. 

Kolumb – interpretacja wiersza

Krzysztof Kolumb

Tytułowa postać utworu – Krzysztof Kolumb, to słynny włoski żeglarz, odkrywca, podróżnik. Odkrył wiele lądów Morza Karaibskiego, stały ląd Ameryki Południowej oraz brzeg Ameryki Północnej. Przyczynił się do europejskiej kolonizacji obu Ameryk. Sprowadził do Europy pierwszych indiańskich niewolników.

Podmiot liryczny opisuje, z jakim uporem przekonywał załogę statku do słuszności ich wyprawy. Kiedy wokół szalał sztorm, fale rozbijały się o statek, zaczęło brakować jedzenia i picia, on dalej brnął naprzód nie tracąc nadziei i wiary w powodzenie misji. Załoga wiele razy była bliska buntu – ludzie prosili o powrót, o poddanie się. Czuli zmęczenie psychiczne i fizyczne. Brak pitnej wody i strach przed zagubieniem się na głębokich wodach przyćmił im cel, do którego dążyli.

Kiedy wszystko wskazywało na porażkę i kiedy ludzie Kolumba byli skłonni zupełnie się poddać, okazało się, że z bocianiego gniazda nareszcie widać stały ląd. Tak powstała historia, której uczymy się aż do dziś. Od momentu odkrycia Ameryki przez Kolumba losy świata zaczęły się zmieniać – chrystianizacja, kolonizacja, misje odkrywcze, niewolnictwo, transport egzotycznych towarów – to tylko część skutków tych niezwykłych podróży. 

Kim jest człowiek sukcesu

Triumf opisany w wierszu ma słodko-gorzki smak. Wiemy, że to upór, wiara w swoje marzenia, silna wola i determinacja zaprowadziły Kolumba do sukcesu. Kiedy innym wystarczyło ciepłe łoże i pełny brzuch, on marzył o czymś więcej.

Człowiek który odnosi ogromne sukcesy jest wizjonerem – nie wystarczają mu przyziemne dobra i podążanie wyznaczonymi już szlakami. Krzysztof Kolumb okazał się wielkim odkrywcą, odniósł niekwestionowane zwycięstwo. Jednak człowiekowi, który raz posmakował sławy i zwycięstwa, nigdy nie będzie wystarczyło to co osiągnął, mówi o tym wers: „Innym wystarczy sen i miska strawy, jemu – za mało świata za morzami.”

Z drugiej strony osoba mówiąca przedstawia wielkiego odkrywcę, jako człowieka bezwzględnego, ryzykującego życiem nie tylko swoim, ale i swojej załogi. Kogoś kto dążył do celu po trupach. Utwór zmusza do refleksji nad ceną sukcesu i nad tym, czy warto ryzykować, aby przecierać najtrudniejsze szlaki? Żaden wielki człowiek nie dostał swojego sukcesu na tacy. Ciężka praca i determinacja, a także wiara we własne marzenia prowadzą nas do wielkich czynów, zmieniających bieg historii.

Podsumowanie

Wiersz „Kolumb” Władysława Broniewskiego opisuje istotę sukcesu i drogi do sławy, która nie zawsze jest usłana różami. Często wierzymy w swoje marzenia, ale na drodze do szczęścia staje nam krytyka i wątpliwości innych ludzi. Najważniejszy jest wówczas upór i wiara we własne możliwości. Z drugiej strony warto zastanowić się, czy należy ryzykować życie i zatracać zdrowy rozsądek w drodze do sukcesu?

Podmiot liryczny uświadamia nam, że tylko jednostki, które obierają zupełnie nowe, trudne szlaki zdobywają szczyty wręcz niemożliwe do osiągniecia. Wiersz pozostawia odbiorcę z refleksją, czy zawsze warto być upartym i tak zdeterminowanym? Jedno jest pewne, kiedy rezygnujemy ze swojego marzenia, nigdy nie mamy pewności, czy za kolejnym zakrętem nie czekało jego spełnienie. Któraś z fal w końcu odsłoniła przez Krzysztofem Kolumbem i jego załogą nieznany ląd.