Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – interpretacja

Westerplatte to półwysep należący do Gdańska. Znajdowała się tam Wojskowa Składnica Transportowa (WST). 1 września 1939 roku, o godzinie 4;45, niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” rozpoczął ostrzał Westerplatte – wybuchła II wojna światowa. Spodziewano się, że oblężenie potrwa zaledwie kilka godzin, jednak mimo przeważających sił wroga Polacy bronili się aż siedem dni. Westerplatte stało się symbolem bohaterstwa i patriotyzmu.

Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – analiza i środki styliczne

„Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego składa się z sześciu czterowersowych strof oraz dwóch parantez, czyli zdań wtrąconych w nawiasie, które uzupełniają utwór, wnosząc dodatkowe informacje, refleksje podmiotu lirycznego lub związane z treścią fakty. W utworze pojawiają się rymy krzyżowe.

Podmiot liryczny nie zdradza swojej obecności, zatem mamy do czynienia z przykładem liryki pośredniej. Jest świadkiem opisywanych wydarzeń, relacjonuje je i cytuje pieśń śpiewaną przez Obrońców Westerplatte.

Trzy strofy kończą się wersem „żołnierze z Westerplatte”, który stanowi refren. Oprócz tego w utworze pojawiają się epitety, np.: „niebiańskie polany”, „szwabską armatę”, metafory, np.: „jak dudnił w chmurach równy krok Morskiego Batalionu”, czy porównanie: „w Gdańsku staliśmy tak jak mur”. Zauważymy również anaforę „i” od której zaczyna się kilka wersów pieśni.

Pieśń o żołnierzach z Westerplatte – analiza i środki stylistyczne

Fakty i mity

Konstanty Ildefons Gałczyński napisał „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte” krótko po wrześniowych wydarzeniach. Sam brał udział w kampanii wrześniowej, jako członek Korpusu Ochrony Pograniczna. Trafił do niewoli, radzieckiej a następnie niemieckiej. Okres okupacji spędził w obozie jenieckim. Z uwagi na niewolę, nie miał zbyt wielu szczegółowych informacji dotyczących obrony Westerplatte – myślał, że wśród Polaków było znacznie więcej poległych, a w rzeczywistości zginęło około piętnastu obrońców, natomiast po stronie wroga było około trzystu ofiar.

W utworze pojawiają się zatem przekłamane informacje, ponieważ został przedstawiony tak, jak gdyby po polskiej stronie poległych było znacznie więcej, np.: „prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westerplatte”, „bo jakże słodko teraz iść na te niebiańskie polany”, „jak dudni w chmurach równy krok Morskiego Batalionu”.

Bóg, honor, ojczyzna

Obrońcy Westerplatte zostali przedstawieni w utworze jako bohaterowie, którzy byli gotowi ginąć za ojczyznę i nie bali się śmierci, ponieważ wierzyli w życie wieczne i że razem trafią do nieba. Ponure wydarzenia stoją w kontraście do pięknego, ciepłego lata, krajobrazu wrzosowisk i raju. Wydaje się wręcz, jakby śmierć była słodką nagrodą i wybawieniem, po jakże ciężkich dniach bez odpoczynku, w strachu, bólu i niepewności kolejnego dnia.

Mimo oddania swojego życia i bohaterskich czynów, obrońcy przedstawieni w utworze deklarują, że kiedy znów przyjdzie dla Polski trudny czas, to zejdą w dół, prosto do Warszawy – stolicy. Najwidoczniej dla podmiotu lirycznego nawet śmierć nie zwalnia z patriotycznej postawy i męstwa. Wtrącenia w nawiasach mają również inny cel – oprócz ukazania kontrastu, podkreślają także jak piękne jest życie i beztroskie mogłyby być myśli Polaków, gdyby nie wybuch wojny. Głowy kobiet powinny być zajęte myśleniem o tworzeniu pięknych bukietów ozdobnych i ślubnych, a nie wieńców pogrzebowych swoich mężów, synów i braci.

Dodaj komentarz

Autor opracowania: Maria Machowska

x