Interpretowany wiersz jest trzecim z cyklu „Sonetów” Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego wydanego w ramach „Rytmy abo wiersze polskie” (1601). Znany jest także pod podtytułem „Do Najświętszej Panny”. Tekst wpisuje się w tematykę religijną. Wyjątkowość sonetu opiera się na obecności Matki Boskiej, nieobecnej w innych tekstach poety. Jest ona proszona tu o pośrednictwo w modlitwie kierowanej do Stwórcy.
Sonet III (Do Najświętszej Panny) – analiza i budowa utworu
Utwór, jak nazwa wskazuje, jest sonetem. Wysoce prawdopodobne, że napisane przez Sępa-Szarzyńskiego teksty są najwcześniejszym użyciem tego gatunku w literaturze polskiej. Poeta posłużył się typem francuskim, który zbudowany jest z trzech tetrarch (strof czterowersowych) i dwuwersu na końcu pełniącego funkcję puenty i podsumowania całego utworu. Pojawiają się rymy dokładne, w układzie charakterystycznym dla tego typu gatunkowego (abba abba cdcd ee).
Sonet należy do liryki inwokacyjnej ze względu na liczne zwroty do Maryi. Pojawiają się liczne apostrofy kierowane do niej („Panno bezrówna”, „Wtóra ozdobo”, „Matko Stworzyciela”, „Ty”, „Twego słońca”). Podmiot liryczny wyraża się w imieniu całej zbiorowości osób wierzących, które zawierzają się Najświętszej Panience. Wiadomo o tym dzięki zastosowaniu liczby mnogiej i odpowiednich form zaimków („baczymy”, „dusz naszych”, „zarzą już nam nastań raną”).
Sęp-Szarzyński tworzył w baroku, dlatego tworzył charakterystyczne dla tej epoki teksty (również w kwestii popularnej w tej epoce formy sonetu) pełne rozbudowanych środków stylistycznych. Pojawiają się inwersje, zmiany naturalnego szyku zdania („Chwalebna, szczęścia używasz szczerego”, „Pokaż twego słońca światłość żądaną”, „Ty, głowę starwszy smoka okrutnego, którego jadem świat był wszystek chory”) dla stylizacji językowej i zaskoczenia odbiorcy. Dynamizmu dodają także przerzutnie („Panno bezrówna, stanu człowieczego / Wtóra ozdobo”, „W którym wiecznego baczymy promienie / Miłosierdzia”).
Wypowiedzi podmiotu lirycznego mają charakter przenośny, wobec czego pojawiają się metafory („księżyc prawdziwy, w którym wiecznego baczymy promienie miłosierdzia”, „smutnej nocy ciężkie cienie”, „zarzą już nam nastań raną”). Dla zobrazowania myśli osoby mówiącej w wierszu zastosowano epitety („Panno bezrówna”, „wtóra ozdobo”, „Przedziwna Matko”, „smoka okrutnego”, „księżyc prawdziwy”, „grzech straszliwy”, „smutnej nocy”, „ciężkie cienie”, „słońca światłość żądaną”) i porównania („Tyś jest dusz naszych jak księżyc prawdziwy”). Emocjonalność wezwań wiernych wzmagają wykrzyknienia („Przedziwna Matko Stworzyciela swego!”, „Przywodzi smutnej nocy ciężkie cienie!”).
Sonet III (Do Najświętszej Panny) – interpretacja treści sonetu
Treść wiersza wpisuje się ze względu na tematykę w lirykę religijną. Poeta poświęca sonet Matce Boskiej, którą w młodości odrzucił. Sęp-Szarzyński przed nawróceniem na katolicyzm, silnie działał w ruchach reformacyjnych. Jednym z ich postulatów było odrzucenie kultu świętych, poświęcając cześć jedynie Trójcy Świętej. Maryja była więc szanowana ze względu na bycie matką Jezusa Chrystusa i posłuszeństwo wobec Boga, nie kierowano jednak do niej modlitw o wstawiennictwo u Boga, jak traktuje się ją w kościele rzymsko-katolickim.
W sonecie wierni zwracają się do Maryi, ponieważ Stwórca wydaje się im zbyt odległy, by móc kierować prośby bezpośrednio do niego. Matka Boska, poza tym, że była wzorem wszelkich cnót (a przy będąc pokorną i skromną), była także człowiekiem, przez co wydaje się im bliższa i może pośredniczyć między ludźmi a Bogiem. Życie Maryi dla wielu jest wzorem całkowitego poświęcenia wobec Stwórcy i idealnego życia.
Druga strofa mówi o historii zbawienia. Zgładzony szatan jest symbolizowany przez smoka. Matka Boska wypełniła swoim życiem bardzo ważną rolę w tym zwycięstwie, rodząc i wychowując Chrystusa oraz przygotowując go do męczeńskiej śmierci. Za cierpienie, które przeżyła widząc śmierć krzyżową dziecka oraz za wszystkie zasługi, została wniebowzięta razem z ciałem. Była także jedynym człowiekiem nieskalanym grzechem pierworodnym, który spadł na ludzi wraz ze spożyciem zakazanego owocu przez Adama i Ewę. Zło, które sprowadziło ich postępowanie na ludzkość, zostaje skonfrontowane ze szczęściem, które towarzyszy Maryi przy wniebowstąpieniu. Jest ona ponad zastępami aniołów, przy samym Bogu, co daje jej prawdziwą radość i spokój ducha.
Podmiot liryczny nie prosi Matki Boskiej o konkretne łaski, ale o pośrednictwo. Jest przedstawiona jako księżyc, który odbija i przekazuje światło słońca, Chrystusa. Ma moc przekazywania łaski Wszechmogącego społeczeństwu. Porównanie to jest znane z tradycji biblijnej, gdzie zostaje tak przedstawiona w Apokalipsie i księdze Pieśni nad Pieśniami. Chętnie ukazywano ją tak także w średniowiecznej ikonografii.
W sonecie pojawia się również motyw cienia, który łączy utwór z innymi umieszczonymi w cyklu. Cień jest tu ciężki, przygniatający, symbolizuje tu grzech, który przytłacza człowieka. Jutrzenka, która ma oznaczać nadejście Maryi zapowiada nadejście bożego światła, które poruszy i rozświetli ludzie serca. Jest to jedyna nadzieja dla grzesznego człowieka.