Lalka Bolesława Prusa to jedno z najwybitniejszych dzieł polskiej literatury. Autor w tej wielowątkowej obszernej powieści zawarł epicką panoramę społeczeństwa polskiego końca XIX wieku, oglądanego głównie przez pryzmat życia Warszawy. Na temat Lalki istnieje mnóstwo ciekawostek, anegdot i legend, które dotyczą zarówno samego dzieła, jak i jego autora. Oto najpopularniejsze i najzabawniejsze z nich.
Zagadkowy tytuł
Tytuł najsłynniejszej polskiej powieści pozytywistycznej przez lata był przedmiotem wielu dyskusji i filologicznych rozpraw. Jedni jako tytułową lalkę widzieli Izabelę Łęcką, piękną niczym zabawka dla dzieci i równie pozbawioną przymiotów wewnętrznych. Inni twierdzili, że lalka to nawiązanie do sceny, w której Rzecki patrzy na lalki na witrynie sklepowej, co miało być metaforą, według której ludzie są tylko marionetkami w teatrze świata. Od tych interpretacji odwoływał się jednak sam autor. Po latach znaleziono odpowiedź w jednym z listów Prusa. Pisał w nim, że na pomysł napisania Lalki wpadł natrafiwszy na artykuł o pewnym zagranicznym procesie o kradzież dziecięcej zabawki. Autor postanowił oddać hołd sytuacji, która go zainspirowała, więc cały wątek znalazł się w powieści, a głównymi jego bohaterkami były Helena Stawska i pani Krzeszowska.
Literatura na granicy prawdy
Lalka streszczenie której jest dla wielu uczniów ostatnią deską ratunku,to jedna z niewielu powieści w historii polskiej literatury, która aż tak zawładnęła wyobraźnią czytelników, że mieli oni wrażenie niemal realnego istnienia bohaterów dzieła pośród nich. Rzeczywiście realizm Lalki jest niebywały. Nie ma się więc co dziwić, że niektórzy mieli pewnie nadzieję na spotkanie Ignacego Rzeckiego na niedzielnym spacerze lub dojrzenie Izabeli Łęckiej w oknie któregoś z warszawskich pałaców. Do dzisiaj na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie znajduje się pamiątkowa tablica, która informuje, że właśnie w tym miejscu znajdował się sklep galanteryjny Stanisława Wokulskiego.
(Nie)punktualność Prusa
Bolesław Prus nie był zbyt punktualnym autorem, co miało spore znaczenie przy pracy nad Lalką, która w pierwotnej wersji ukazywała się jako powieść odcinkowa w gazecie. Autor często dawał się odciągać innym zajęciom i nie skutkowały wówczas nawet ponaglenia ze strony wydawców. Najdłuższa przerwa w publikacji powieści trwała kilka miesięcy, w trakcie których zdążono wydrukować całe obszerne dzieło Henryka Sienkiewicza. Poskutkowało to również tym, że Lalka pełna jest – co prawda niezbyt istotnych – wątków, które się zaczynają, a potem giną gdzieś bez zakończenia. Te nieścisłości, jak i „szarpany” sposób narracji był pożywką dla krytyków, którzy nie oszczędzali powieści na łamach swoich recenzji.
Stanisław Wokulski istniał naprawdę?
Postać Stanisława Wokulskiego, kupca i bogacza, który dzięki nieprawdopodobnej ambicji i determinacji podźwignął się z biedy i doszedł do naprawdę wielkiego majątku, jest w gruncie rzeczy oparta na historii człowieka rzeczywiście istniejącego w czasach współczesnych Bolesławowi Prusowi. Gdyby jego życiorys zestawić z życiorysem Wokulskiego, okazałoby się, że wykazują zbyt wiele podobieństw, by zbieżność ta byłą przypadkowa. Jednak oryginalny kupiec był Szwajcarem i nazywał się kompletnie inaczej. Okazuje się, że nazwisko Wokulskiego Prus zapożyczył od swojego dentysty. Ten musiał się zapewne nieźle zdziwić, kiedy zobaczył swoje miano na kartach powieści, która dziś jest częścią absolutnej klasyki literatury polskiej.