II wojna światowa przyniosła ze sobą ogromne szkody, zarówno materialne, jak i te, które zostały wyrządzone ludziom, Jednym z największych okrucieństw, jakich dopuszczono się w tamtych czasach, były obozy koncentracyjne i obozy śmierci, tworzone przez nazistów. Pobyt w nich odcisnął swoje piętno na wielu osobach. W literaturze powojennej, opisującej te wydarzenia, pojawił się w związku z tym termin „człowiek zlagrowany”. Odnosi się on do warunków i rzeczywistości, jaka codziennie spotykała więźniów w obozach zagłady. Dziś określenie to służy, by opisać osoby, prezentujące sobą konkretny zestaw cech, jaki stał się udziałem ludzi, którzy w takich miejscach przebywali w czasie wojny.
Geneza człowieka zlagrowanego
Sam termin człowiek zlagrowany ma swoje źródło w niemieckim słowie „lager”, które oznacza po polsku po prostu obóz. Oddaje on sposób, w jaki ludzie uwięzieni w takich miejscach podchodzili do otaczającej ich rzeczywistości i warunków, w których przyszło im żyć. Odrzucili ono bowiem wszystkie uniwersalne wartości moralne, jakimi ludzie kierowali się w czasach pokoju, poza obozami. Mówiąc o człowieku zlagrowanym, należy także odróżniać niemiecki lagier od sowieckiego łagru, który był elementem systemu gułagów, zarządzającymi obozami pracy na terenie całego Związku Radzieckiego.
Człowiek zlagrowany – czym się charakteryzował?
Jaka jest definicja człowieka zlagrowanego i czym się on tak naprawdę charakteryzował? Przede wszystkim człowiek zlagrowany odznaczał się wyjątkowym przystosowaniem się do warunków, w jakich przyszło mu żyć. Oznaczało to przede wszystkim odrzucenie wartości moralnych i kodeksów etycznych, jakimi ludzie kierują się w zwykłych warunkach pokoju. By przeżyć, człowiek zlagrowany musiał wyrzec się między innymi empatii czy wrażliwości, ponieważ w obozie były one dla niego zagrożeniem. Każdy próbował przeżyć za wszelką cenę, nawet kosztem życia czy zdrowia swoich współwięźniów. Obóz pozbawiał ludzi ich osobowości, wprowadzał w stan apatii czy marazmu, wydobywał z nich też bezwzględność.
Człowiek zlagrowany – przykłady z literatury
W literaturze powojennej znaleźć można wiele przykładów tego, jak wyglądało życie człowieka zlagrowanego. Pisali o nim autorzy tacy jak:
Tadeusz Borowski
Tadeusz Borowski przeżył obóz koncentracyjny i opisał jego rzeczywistość w wielu opowiadaniach, na przykład „U nas w Auschwitzu” czy „Pożegnanie z Marią”. W pierwszym tekście odniósł się bezpośrednio do tego, jak więźniowie funkcjonowali w obozie zagłady Auschwitz. Składa się on z dziesięciu listów, których akcja zaczyna się w momencie przymusowego zesłania narratora do obozu. Dalej zdaje on sprawę swojemu odbiorcy z tego, jak wygląda jego codzienność i jak zachowują się ludzie wokół niego. Z kolei w opowiadaniu „Pożegnanie z Marią” opisał, jak wyglądało życie w okupowanej przez nazistów Warszawie. Narrator opowiadań Borowskiego jest obserwatorem, najczęściej zdaje tylko swoim czytelnikom sprawę z tego, jak miały się rzeczy w przerażającej rzeczywistości obozowej.
Gustaw Herling-Grudziński
W swojej powieści „Inny świat” Gustaw Herling-Grudziński opisał szczegółowo życie w radzieckim łagrze, należącym do systemu gułagów. Pokazywał, jak pobyt w takim miejscu wpływa na psychikę człowieka oraz jego zachowanie. Herling-Grudziński pokazywał także, że nawet przeżycie i opuszczenie łagru nie sprawia, że człowiek całkowicie uwalnia się od jego wpływu na siebie.
Zofia Nałkowska
W dziele zatytułowanym „Medaliony” Zofia Nałkowska po wojnie zebrała relacje ludzi, którzy przeżyli piekło obozów i opowiedzieli o tym, co się tam działo. To przejmujący obraz tego, co działo się w życiu więźniów i do czego zmusiła ich rzeczywistość obozowa. Ludzie w zagrożeniu życia robili bowiem rzeczy, których nigdy nie popełniliby na wolności.
Stanisław Grzesiuk
Stanisław Grzesiuk spędził wojnę na terenie Niemiec, w obozach koncentracyjnych, co opisał w swoim dziele „Pięć lat kacetu”, które miało charakter autobiograficzny. Grzesiuk opisywał, jak ludzie dostosowywali się do rzeczywistości obozowej, jak próbowali sobie z nią radzić i wspominał także o okropnościach, jakich był świadkiem i których doświadczył w trakcie swojego pobytu tam. Pokazywał, że ludzie do każdych warunków są w stanie się zaadaptować i przyzwyczaić.