Przeszłość i historia to dla większości społeczności bardzo ważne aspekty ich tożsamości. Dzięki nim wiedzą kim są, skąd się wzięli, co spotkało ich krewnych i jakie wartości powinny być dla nich ważne. Historię można przekazywać innym na wielu nośnikach, na przykład w formie ustnych przekazów lub książek, w których została ona spisana, by inni mogli się z nią zapoznać. Mimo to można spotkać się ze stwierdzeniem, że wspomnienia to jedyny wehikuł czasu, jakim dysponujemy naprawdę. Oznacza to, że jedynie przywoływanie wspomnień we własnej głowie może dać człowiekowi namiastkę tego, jak to byłoby przenieść się w przeszłość, do dawnych czasów. Nie wydaje mi się jednak, by wniosek ten był w całości słuszny. Na pewno ma w sobie część prawdy, jednak istnieje wiele okoliczności, które mogą wpłynąć na jego słuszność.
Mówi się, że pamiątki takie jak ubrania, zdjęcia, osobiste drobiazgi czy też inne tego typu rzeczy łatwo mogą ulec zniszczeniu. Są w końcu tylko przedmiotami, zużywają się, ulegają awariom i usterkom, a gdy znikną, to wraz z nimi odejdzie przechowywana przy ich pomocy pamięć. Jest to słuszne stwierdzenie, przedmioty mają bowiem tendencję do niszczenia się. Jednak nie tylko one. Wprawdzie pamiątki i zdjęcia można stracić, to jednak pamięć też czasami szwankuje, zwłaszcza wraz z wiekiem. Nie zawsze wszystko da się zapamiętać, czasami człowiekowi umknie jakiś istotny szczegół, bądź coś źle utrwali się w jego wspomnieniach. Pamięć jest więc zawodna – czasami dwie osoby zapamiętują jedno wydarzenie zupełnie inaczej. Często więc zniekształca ona niektóre wydarzenia, przez co nie są one faktycznym powrotem do minionych chwil, tylko raczej ich iluzją.
Na dodatek pamięć można stracić w wyniku choroby lub wypadku. Wówczas wszystkie wspomnienia danego człowieka przestają być dla niego dostępne i nie może swobodnie przywoływać ich, by przez chwilę pobyć z dawnymi znajomymi czy z bliskimi członkami rodziny, którzy zmarli. W takiej chwili, jeśli historie te nie były spisane w jakimś dzienniku lub utrwalone w inny sposób, to są bezpowrotnie stracone. Taką sytuację ukazuje powieść „Pamiętnik” Nicholasa Sparksa. Główna bohaterka traci pamięć w wyniku choroby i tylko wspólne wspomnienia, spisane i czytane jej przez jej męża są w stanie przywołać ich dawne, wspólne chwile. Ona sama bowiem straciła do nich dostęp przez chorobę. Lektura pamiętnika za to choć na chwilę przywraca jej pamięć o życiu ze swym ukochanym.
Fizyczne pamiątki czy nośniki ulegają więc zniszczeniu. Jednak i przekaz ustny nie jest niestety wieczny. Faktycznie, książki, dzienniki i inne zapiski można spalić, a wraz z nimi zniszczyć wspomnienia czy idee, podczas gdy przekaz ustny nie jest podatny na takie uszkodzenia. Jednak gdy zginie dana osoba, która na przykład jako jedyna była świadkiem jakichś wydarzeń, znała ważną dla społeczności historię lub była ostatnim aktywnym użytkownikiem danego języka, to jej pamięć też odejdzie i nie będzie żadnego sposobu, by jej wspomnienia odzyskać i przekazać innym. Tymczasem w przypadku, w którym taka wiedza zostałaby utrwalona w jakikolwiek inny sposób, który nie polegałby na ludzkim, kruchym ciele, to istniałaby szansa, że mimo to wszystkie te informacje przetrwałyby i byłyby dostępne dla kolejnych pokoleń, bez względu na to, czy osoba przechowująca je w swojej pamięci wciąż by żyła, czy też nie.
Ludzie zdają sobie sprawę, że ich pamięć jest kruchym nośnikiem, podatnym na uszkodzenia i na zniszczenie. Dlatego starają się utrwalać swoją pamięć na różne sposoby – przy pomocy książek, dzienników, pamiętników, pomników, cmentarzy, zdjęć czy obrazów. W ten sposób zwiększają szanse na to, że ktoś jeszcze kiedyś sięgnie do tych dawnych wydarzeń i pomyśli o nich. Przykładowo bohaterowie powieści „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej wciąż pamiętają o swoich zmarłych, którzy polegli w powstaniu styczniowym. Mimo to odwiedzają ich powstańczą mogiłę, by odświeżyć swoje wspomnienia.
W podróżowaniu do przeszłości istotna jest nie tylko sama pamięć człowieka, ona bowiem bywa zawodna, tak jak całe jego ciało. W trakcie wspominania dawnych czasów warto wspomóc się innymi nośnikami – zapiskami, zdjęciami, pamiątkami. W ten sposób mamy większą szansę, że pamięć o konkretnych wydarzeniach przetrwa.