Autorem powieści pod tytułem „Mała Apokalipsa” jest Tadeusz Konwicki. Po raz pierwszy została ona wydana w roku 1979 w drugim obiegu ze względu na cenzurę, co bardzo dobrze koresponduje z tematyką tego dzieła. Autor opisuje bowiem rzeczywistość, w której społeczeństwo żyło w systemie totalitarnym narzuconym przez Polsce przez władze ZSRR. Zwraca uwagę na wszystkie zakłamania, absurdy i groteskowe sytuacje związane z życiem w takim ustroju, w którym propaganda jest narzędziem do zmieniania rzeczywistości w oczach społeczeństwa.
Konwicki konstruuje więc obraz życia człowieka w systemie totalitarnym i robi to na podstawie własnych życiowych doświadczeń. Jego powieść jest więc esencją absurdu życia w czasach PRL-u, co na własnej skórze odczuwa główny bohater „Małej Apokalipsy”. Na dodatek ma on dokonać aktu samospalenia pod Pałacem Kultury w trakcie wiecu partii. Ma to zrobić w ramach protestu przeciwko przyłączeniu się Polski do Związku Radzieckiego i w celu zwrócenia uwagi świata na dramat społeczeństwa polskiego żyjącego w niewoli pod rosyjskim butem.
Życie w ustroju totalitarnym opisywane jest jako tytułowa apokalipsa, koniec pewnego świata, zakłamana rzeczywistość, która niszczy ludzi i ostatecznie musi upaść. Pełna jest absurdów i groteski, które mogą funkcjonować tylko dzięki milczącej zgodzie całego społeczeństwa, które udaje, że nie widzi absolutnej głupoty propagandy oraz tego, jak bardzo mija się ona z rzeczywistością. Ludzie w kraju sprowadzeni są do masy, która potulnie ma słuchać władzy, zgadzać się na wszystko i pomagać budować iluzję tego, że w Polsce panuje dobrobyt, wszyscy są zadowoleni, a partia nieomylnie działa na rzecz wspólnego dobra.
W rzeczywistości ludzie są nieustannie kontrolowani przez władzę, wśród nich pojawiają się jej wysłannicy, którzy badają nastroje społeczne, nie można wychylić się światopoglądowo poza państwową ideologię, a życie ludzie nic nie znaczy poza tym, w jaki sposób może się ono przysłużyć działaniom partii. Wszyscy widzą, jak wielki jest to absurd, ale nikt się nie wychyla, ponieważ grozi to problemami ze strony partii. Dlatego tak ważne ma być samospalenie dokonane przez głównego bohatera, które ma zwrócić uwagę Europy na tragedię rozgrywającą się w samym jej sercu. To także wyraz jedynej wolności dostępnej jednostce w reżimie totalitarnym.
System totalitarny ostatecznie doprowadza nie tylko do zagłady jednostki, ale także do swojego własnego zniszczenia, do tytułowej apokalipsy. Jest to bowiem kolos na glinianych nogach, którego kłamstwa ostatecznie zostają zdemaskowane.