Rozdzióbią nas kruki, wrony – bohaterowie

Autor: Marta Grandke

„Rozdzióbią nas kruki, wrony…” to krótka nowela autorstwa Stefana Żeromskiego. Jest ona pełna dramatycznych wypadków, mimo iż pojawia się w niej zaledwie kilku bohaterów. Reprezentują oni różne racje i każdy z nich ma swoje miejsce w rozgrywającym się w czasie akcji utworu powstaniu styczniowym. Wszyscy bohaterowie zostali także opisani w sposób wiarygodny, mają własne historie i motywacje, które kierują ich działaniami.

Szymon Winrych to główny bohater noweli Żeromskiego, ostatnia osoba, która dostarcza partyzanom broń, dzięki której mogą walczyć. Naprawdę nazywa się Andrzej Borycki. Mimo oczywistej klęski powstania, Winrych nie rezygnuje z działania na jego rzecz. Pomaga powstańcom mimo skrajnie niekorzystnych warunków, wędruje do nich zmęczony, w błocie i w deszczu, co wskazuje na jego upór i wytrzymałość. Niestety po drodze Winrych napotyka rosyjskich żołnierzy, którzy odkrywają na jego wozie broń i zabijają bohatera. Postać ta mimo swojego uporu była także realistą i zdawała sobie sprawę z klęski powstania. W utworze widoczne jest także to, jak Winrych kochał zwierzęta. Jest typem bohatera romantycznego, samotnie walczącego o wyższe ideały, nawet jeśli sprawa jest przegrana.

Chłop to bezimienna postać, która okrada zwłoki Winrycha ze wszystkich cennych rzeczy i obdziera ze skóry jego konia. Jest bezwzględny i nie ma żadnych zahamowań. Drugiego, rannego konia próbuje dobić nie z litości nad jego cierpieniem, ale z chęci zdarcia skóry także z jego grzbietu. Dla chłopa śmierć Winrycha jest darem od Boga, może się bowiem na niej wzbogacić. Nie walczy w powstaniu za swoją ojczyznę. Jego zachowanie jest efektem wielu lat zniewolenia i wyzysku klasy chłopskiej. Chłop jedynie próbuje za wszelką cenę przetrwać w świecie, który nie ma dla niego żadnej litości.

Rosyjscy żołnierze są ukazani jako bezwzględne wojsko zaborcy, które nie ma żadnego miłosierdzia dla zniewolonych Polaków, rozpaczliwie próbujących odzyskać wolność. Bez wahania zabijają Winrycha i jednego z jego koni, po czym porzucają ich. Żołnierze są okrutni i nie da się w nich odnaleźć już człowieczeństwa. Traktują rannego Winrycha w bestialski sposób, okaleczając śmiertelnie rannego człowieka. Autor przedstawił ich jako ludzi, którzy mają wyłącznie negatywne strony.

Dodaj komentarz