Jednym z najbardziej znanych i najważniejszych dzieł polskiego pozytywizmu jest powieść realistyczna Bolesława Prusa zatytułowana „Lalka”. Po raz pierwszy została ona wydana w roku 1890, podczas gdy wcześniej ukazywała się w odcinkach w latach 1897-1889. Jej głównym bohaterem jest Stanisław Wokulski, czyli człowiek, który żył na przełomie epok romantyzmu i pozytywizmu.
Charakterystyka Stanisława Wokulskiego
Stanisław Wokulski to człowiek, który przyszedł na świat w roku 1832, w czasie trwania akcji „Lalki” jest on już więc w średnim wieku – ma czterdzieści sześć lat. Przyszły kupiec pochodził z ubogiej rodziny szlacheckiej, nie miał więc najłatwiejszego startu w życiu, co wiele go nauczyło. Wcześnie podjął się pracy i w młodości zarabiał na swoją dalszą edukację jako subiekt w winiarni Hopfera. Wokulski chciał bowiem kształcić się dalej. Niestety część zarobionych pieniędzy regularnie zabierał mu ojciec. W tym okresie Stanisław poznał swojego najbliższego przyjaciela, czyli Ignacego Rzeckiego. Po pewnym czasie bohater porzucił pracę w winiarni, zamieszkał u Rzeckiego i poświęcił się uzupełnianiu swojego wykształcenia, które było dla niego priorytetem. Wokulski wielokrotnie spotykał się z krytyką swoich ambitnych planów, ale nigdy ich nie porzucił. Po pewnym czasie zaczął się kształcić w Szkole Głównej, na kierunku matematyczno-przyrodniczym. Świadczy to o jego determinacji i uporze, z jakim zawsze dążył do osiągnięcia wcześniej zaplanowanego celu.
Wokulski był jednak też patriotą, dlatego w momencie wybuchu powstania styczniowego odłożył na bok swoje marzenia o edukacji i wziął udział w walkach. Kosztowało go to wiele, w wyniku represji politycznych został bowiem potem zesłany na Sybir, tak jak wielu innych powstańców. Wokulski poświęcił się więc dla swojej ojczyzny i dla jej wolności, biorąc udział w zrywie niepodległościowym, który był skazany na porażkę. To właśnie w czasie zesłania odmroził dłonie, które nabrały czerwonej barwy, tak ochoczo wypominanej mu przez jego ukochaną, Izabelę Łęcką. Dłonie stały się więc symbolem jego cierpienia oraz poświęcenia się dla wyższej sprawy.
Po powrocie do Warszawy Wokulski nie mógł znaleźć pracy w stolicy i znaleźć tam swojego miejsca. Wynikało to z jego wykształcenia oraz nieokreślonej dokładnie pozycji klasowej. Wśród uczonych uważany był za kupca, a wśród kupców za uczonego. Wokulski nie pasował do żadnej konkretnej grupy. Wówczas Ignacy Rzecki pomógł mu zdobyć posadę w sklepie Jana Mincla. Gdy ten umarł, to Wokulski poślubił bogatą wdowę po nim, Małgorzatę. Chciał bowiem w ten sposób zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo finansowe. Po kilku latach kobieta zmarła, a mężczyzna odziedziczył po niej sklep i jej majątek. Okazało się wówczas, że Wokulski ma smykałkę do interesów. W tym okresie mężczyzna mógł poświęcić się swojej ukochanej nauce, jednak pewnego dnia w teatrze ujrzał Izabelę Łęcką i zakochał się w niej.
Mimo ciężkiej młodości spędzonej na Syberii Wokulski opisywany jest jako wysoki i przystojny mężczyzna, na co zwraca uwagę wiele kobiet, mimo iż Izabela Łęcka z pogardą opisuje jego urodę, zwracając przede wszystkim uwagę na zaczerwienione ręce bohatera. Wokulski pociągał między innymi Małgorzatę Minclową czy Helenę Stawską.
Wokulski był człowiekiem, który wychował się jeszcze na wielkich dziełach epoki romantyzmu. Mimo iż jego podejście do życia sugerowało raczej pozytywistę – praktycznie patrzył na świat i cenił sobie uczciwą pracę – to w kwestii uczuć okazał się być romantykiem, co skończyło się dla niego nieszczęśliwie. Wokulski bowiem całe swoje serce oddał Łęckiej i nie potrafił się uwolnić od tego uczucia. Coraz bardziej pogrążał się w nieszczęśliwej miłości, podejmując coraz to mniej rozsądne działania, takie jak zakup kamienicy Łęckich czy spłatę długów ojca Izabeli. Arystokratka nie ceniła jednak adoratora, który nie był odpowiednio urodzony i nie wywodził się z wyższych sfer. Ze względu na to podejście, Wokulski zwany był romantywistą – kochał jak romantyk, ale żył jak pozytywista.
Wokulski doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie wady prezentowały sobą wyższe sfery i sama Izabela. Jego poglądy na życie były zupełnie inne – cenił sobie pracę, starał się pomagać w praktyczny sposób potrzebującym i nie zważał na to, kto do jakiej klasy społecznej przynależał. Jednak jego miłość do Izabeli była tak silna, że wbrew sobie starał się do niej dostosować. Zaskakiwał tym swojego wiernego przyjaciela, Ignacego Rzeckiego, który znał go od wielu lat.
Ostatecznie miłość do Łęckiej determinuje wszystkie decyzje Wokulskiego, łącznie z wyjazdem na wojnę rosyjsko-turecką, gdzie dorobił się na handlu zagranicznym. To ona motywuje go do tego, by stawał się coraz bliższy arystokratom i to ona sprawia, że Wokulski próbuje uciec z Warszawy do Paryża. Wszystkie jego wysiłki są jednak bezcelowe, ponieważ Izabela nawet po zaręczynach z Wokulskim wciąż flirtuje ze swoim kuzynem, Kazimierzem Starskim. Nieszczęśliwy, oszalały z rozpaczy Wokulski podejmuje decyzję o odebraniu sobie życia. Ujawnia w ten sposób swoją ogromną wrażliwość i głębokie uczucia, do których był zdolny pod wpływem miłości.
Stanisław Wokulski jest więc bohaterem bardzo zagubionym, próbującym znaleźć swoje miejsce w różnych epokach i grupach społecznych. Mimo sukcesu finansowego jego życie przepełnia nieszczęście, Wokulski bowiem nigdzie nie pasuje i nie potrafi zdobyć uczuć jedynej kobiety, którą naprawdę kochał. Jest on więc też bohaterem dramatycznym, a jego losy stanowią przejmującą, smutną historię człowieka, który nie mógł znaleźć szczęścia.