„Lecz miejsca nie można przenieść. Miejsce nie ma wymiarów. Jest punktem i nieuchwytną przestrzenią. Dlatego wciąż nie mam pewności, czy rzeczywiście ją zabrano” – tak brzmi pointa opowiadania „Miejsce” autorstwa Andrzeja Stasiuka ze zbioru „Opowieści galicyjskie”. Tekst ten opowiada historię cerkwi, przez lata trwającej w jednej miejscu, aż ostatecznie zdecydowano się na jej rozbiórkę i przeniesienie jej do muzeum. Wcześniej wznosiła się ona obok zlikwidowanej wsi Łemków.
Zakończenie utworu należy interpretować w kontekście całej historii starej, zniszczonej cerkwi, o której opowiada narrator i po której zostało jedynie puste miejsce. Narrator zwraca uwagę na to, że mimo iż cerkiew zniknęła, to nie można zabrać miejsca, na którym ona wcześniej stała. Nie jest ono czymś fizycznym, co da się wziąć i umieścić gdzie indziej. Narrator zaczyna się więc zastanawiać, co tak naprawdę jest tym, co spaja społeczność i sprawia, że dana przestrzeń zyskuje na wyjątkowości. Może się bowiem okazać, że nie jest tym sama cerkiew, budynek złożony z kamieni i desek, które pewnego dnia mogą zniknąć. Być może to właśnie to miejsce, stała przestrzeń, której nie można mieszkańcom odebrać, jest spoiwem i sprawia, że to, co było ważne, wciąż trwa.
Mimo iż cerkwi już nie ma, to przecież mieszkańcy wciąż mogą zbierać się w miejscu, w którym kiedyś wznosiła się świątynia. A jeśli wciąż jest to możliwe, to może rozebranie cerkwi w sensie fizycznym i przeniesienie jej tak naprawdę nic nie zmienia. O charakterze miejsca nie decyduje więc budynek, który tam stoi, ale raczej jego funkcja i znaczenie dla okolicznej społeczności. Są to rzeczy niezbywalne, takie, które trwają mimo przeciwności. Będą one wciąż żywe, nawet gdy zniknie ostatnia deska i gwóźdź, z których przed laty zbudowano świątynię. Ważniejsze jest miejsce, które wciąż trwa i którego nie można tym ludziom odebrać.
Cerkiew nie jest więc tylko budynkiem, jest także miejscem, symbolem i przestrzenią, która łączy ze sobą wszystkich mieszkańców, kolejne pokolenia, które będą odwiedzać ten plac. To żywe dziedzictwo, które przetrwa dłużej niż ludzie, którzy zdecydowali się rozebrać i przenieść budynek. Miejsce jest więc od niego ważniejsze, niesie ze sobą wartości i będzie żyć dłużej, przetrwa kolejne pokolenia i wciąż będzie nieść ze sobą te same, trwałe znaczenia i wartości. Kolejne osoby przyjdą, uklękną i pomodlą się w tym specjalnym miejscu.