Wiersze o kobiecie

Istnieje w polskiej poezji wiele wspaniałych wierszy o kobietach. Są to często wiersze miłosne lub erotyczne. Niejednokrotnie wiersze takie mierzą się ze stereotypowymi rolami kobiet. Wiersze o kobietach są bez wątpienia piękne i poruszające. Inną perspektywę przyjmują mężczyźni – którzy często gloryfikują, ubóstwiają płeć przeciwną – inną zaś same kobiety, które piszą o tym, jak w roli kobiety się odnajdują.

Jakie wiersze o kobietach warto czytać? Przekonajmy się.

Przerwa-Tetmajer

„Lubię, kiedy kobieta” to bardzo znany wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera (1865-1940). Jest to wspaniały erotyk, skupiający się na doświadczeniach kobiecych – choć podmiotem lirycznym jest oczywiście mężczyzna. Kobieta w tym wierszu uniesiona jest miłosnym szałem, którego jakoś się wstydzi, a przy tym „lęka się słów i spojrzenia”. Lecz ostatecznie zbliżenie miłosne nie jest tym, co przełamuje wyobcowanie podmiotu lirycznego – wiersz bowiem kończy się następująco: „a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata / w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata”. Można uznać, że ten młodopolski podmiot liryczny przeżył intensywnie zbliżenie z kobietą, pozostał jednak we własnym świecie – miłość zdaje się być tu bardziej romantycznym konceptem, pełnym namiętności, niż trwałym uczuciem między dwojgiem równorzędnych partnerów.

Przerwa-Tetmajer napisał wiele innych wierszy, których postaciami głównymi są kobiety. Jeden z nich nazywa się „Ekstaza”. Uwznioślona jest tu kobieca cielesność, która napawa podmiot liryczny zachwytem. Spojrzenie na piękno kobiety określone jest mianem cudu. Innym wierszem, sławiącym urodę kobiety, jest „Kocham cię, światło” – podmiot liryczny upaja się tu światłem piękności swojej ukochanej.

Poświatowska

Halina Poświatowska (1935-1967) napisała wiele wierszy dotyczących kobiecości. Najbardziej rozpoznawalny z nich zaczyna się od słów „Jestem Julią”. Podmiotka liryczna doznała intensywności miłości, która to jednak minęła. Pragnie ona jej powrotu – jednak ta nie wraca. Autorka nawiązuje do dzieła Szekspira pt „Romeo i Julia” – Julia ma być tu figurą nieszczęśliwie zakochanej kobiety. Wiersz kończy się słowami: „Jestem Julią / mam lat tysiąc / żyję –”.  

W wielu utworach Poświatowskiej pojawia się motyw pustki, samotności. Jeden z nich zaczyna się następującymi wersami: „moje ciało jest jak bezpański pies / jeśli skradnie kość pieszczoty to chyba słońcu”. Jest to ciało „niepotrzebne”, „coraz mniej umiejące i rozumiejące”, a zarazem „coraz bardziej zdumione…”. Inny wiersz w podobnym klimacie zaczyna się od słów „po co umyłam piersi”. Podmiotka liryczna stwierdza: „mój brzuch jest gładkim stawem /  piersi — rozpieniona woda” – podmiotka ta pragnie, by piersi te „ugłaskać” – jest w tym wielkie pragnienie bliskości, dotyku. Usta jej są „zeschłe” – pocałunek na nich złoży jedynie światło dnia.

Szymborska

Wisława Szymborska (1923-2012) napisała wiersz pt. „Portret kobiecy”. Kobieta, jak konstatuje podmiotka liryczna, „Musi być do wyboru”. Ma ona wchodzić w przeróżne role, spełniać różne funkcje. Ma być zarazem słaba i naiwna, jak i silna i zaradna. Ma zarówno wchodzić w schemat kobiecości, jak i go przełamywać. Kobiecość w tym wierszu jest nieustalona. Kobieta ma dokonywać rzeczy niemożliwych. Ma ona spełniać czyjeś wymagania – możemy się domyślać, że są to wymagania mężczyzn. Kobieta jest też rozbita w uczuciach, na co wskazuje końcówka wiersza.

Szymborska napisała również utwór pt. „Kobiety Rubensa”. Opisane są tam postacie kobiet znane z Rubensowskich dzieł. Są to „Córy baroku”, „rozdynione”, „nadmierne”. Wiersz dotyczy różnych kanonów cielesności; opisane też zostały „Wygnanki stylu”, kobiety, które nie wpisały się w gusta epoki i które nie znalazły się na obrazach, a które w innych czasach trafiłyby na płótna czy do programów telewizyjnych.

Podsumowanie

Wiersze o kobietach bywają zarówno podniosłe, jak i intymne. Gloryfikują one kobiecość, jak i pokazują ją w jej zwykłości. Kobieta spełniać musi w społeczeństwie różne role, często sprzeczne – widać to zwłaszcza w utworze autorstwa Szymborskiej. Przerwa-Tetmajer skupia się przede wszystkim na cielesności kobiecej – erotyzuje on obiekty swych westchnień, podczas gdy Poświatowska wnika głęboko w psychikę i uczuciowość kobiecą – można uznać, że te dwa obrazy jakoś się dopełniają.

Dodaj komentarz