Jedną z ważnych postaci kobiecych, jakie Stefan Żeromski nakreślił w jednej ze swoich najbardziej znanych powieści, czyli w „Przedwiośniu”, jest Karolina Szarłatowiczówna. Mieszkała ona w majątku w Nawłoci i była pierwszą dziewczynę, która wzbudziła miłosne zainteresowanie w Cezarym Baryce.
Charakterystyka Karoliny Szarłatowiczówny
Karolina była młodą dziewczyną, która mieszkała w Nawłoci. Tam właśnie poznał ją Baryka. Szarłatowiczówna bywała tam, ponieważ była kuzynką Hipolita Wielosławskiego. Wizyta u krewnych nie była jednak jej wyborem. W wyniku rewolucji Karolina straciła w Ukrainie swoich krewnych oraz majątek, który wraz z nimi zamieszkiwała. Gdy rewolucja wybuchła, Karolina kształciła się na pensji w Warszawie. Tam też dowiedziała się, że bolszewicy zajęli ich dobra i tam też zmarła matka dziewczyny, ojciec zaś z kolei umarł w Kijowie. Krewni ojca okazali się być jej jedynym ratunkiem i tak dziewczyna znalazła się w Nawłoci.
Mimo tak wielu tragedii, Karolina była zabezpieczona na przyszłość i miał jej zostać przekazany majątek w Chłodku. Hipolit pragnął, by jej mężem został Cezary Baryka, jego serdeczny przyjaciel z wojny z bolszewikami. Był on w podobnym wieku do dziewczyny i zdawał się do niej pasować. Sama Karolina także była zainteresowana Baryką, on zaś odwzajemnił jej uczucia aż do momentu, w którym poznał Laurę Kościeniecką. Karolina była dziewczyną skromną i nieśmiałą, nie była więc w stanie konkurować z dojrzałą wdową. Mimo to była także bardzo urodziwa i inteligentna. Znała dobre obyczaje i zawsze starała się im sprostać. Z tego powodu bardzo martwiła się o to, by Cezary nie widział jej nóg. Widoczne było to, że w krępujących momentach jest zawstydzona i nie potrafi przejąć inicjatywy, tak jak robiła to Laura w kontaktach z mężczyznami. Nie zdawała sobie też sprawy ze swojej urody.
Karolina była więc osobą raczej cichą i nieśmiałą, nie potrafiącą walczyć o uwagę mężczyzn. Zakochała się jednak w Cezarym i boleśnie przeżyła to, że porzucił on ją na rzecz Laury. Była jednak też bardzo dumna i starała się nie pokazywać po sobie cierpienia oraz rozczarowania. Cezary ostatecznie przyczynił się jednak do śmierci Karoliny. Mimo romansu z Laurą wciąż okazywał Szarłatowiczównie zainteresowanie. Wzbudziło to gniew Wandy Okszyńskiej, też zakochanej w Baryce. Wanda z zazdrości otruła Karolinę, która zmarła.
Karolina była więc dobrą i ciepłą dziewczyną, która mogła wieść udane życie mimo wielu cierpień. Padła ona jednak ofiarą cudzych błędów i poniosła ich konsekwencje. Jej postać zdecydowanie wzbudza współczucie wśród czytelników i sprawia, że czują oni gniew na niesprawiedliwość i okrucieństwo losu.