„Król olch” jest balladą niemieckiego poety Johanna Wolfganga Goethego, która doczekała się tłumaczenia w wielu językach świata, w tym po polsku. Łączy w sobie świat realny, ze światem fantazji. Utwór powstał w 1782 roku i jest częścią większej ballady operowej pod tytułem „Die Fischerin”.
Król olch – analiza i środki stylistyczne
„Król olch” to ballada, czyli krótki utwór łączący w sobie cechy epiki, liryki i dramatu, który często nawiązuje do pieśni ludowych i miejscowego folkloru. Ballada była elementem charakterystycznym dla epoki romantyzmu, która w Polsce rozpoczęła się w 1822 roku. Wisława Szymborska wykonała dość swobodny przekład utworu na język polski, jednak zachowała oryginalną rytmiczność.
Narrator ballady wypowiada się trzecioosobowo i jest wszechwiedzący, ale dopuszcza do głosu bohaterów utworu, dzięki czemu występują w nim dialogi między nimi. Ballada składa się z ośmiu czterowersowych strof i zastosowano w niej rymy parzyste (aabb).
Utwór jest bogaty stylistycznie, znajdujemy w nim między innymi epitety, np. : „biały tren”, „ głuchy las”, „ przedziwne czary” oraz onomatopeje, czyli wyrazy dźwiękonaśladowcze „tętniło echo”, „szeleści olcha i szumi wrzos”. Zastosowano również powtórzenia, np.: „noc padła na las, las w mroku spał”, „ wśród olch i brzóz”, „ Czy słyszysz, mój ojcze” i „Czy widzisz mój ojcze”. Zauważymy także personifikacje, czyli nadanie cech ludzkich, np.: „to wiatru głos”, „księżyc tańczy wśród czarnych pni”. W tekście znalazły się również wykrzyknienia, „Pójdź chłopcze w las, w ten głuchy las!”, „Pójdź do mnie, mój chłopcze, w głęboki las!”.
Król olch – interpretacja ballady
Wizja realistyczna
Balladę „Król olch” możemy interpretować w sposób racjonalny lub irracjonalny. Przedstawiona historia wydaje się być niezwykle prosta. Ojciec wiezie przez las swojego chorego syna, który w gorączce lub majakach twierdzi, że słyszy głos króla olch i widzi tańczące wśród drzew srebrne królewny. Ojciec przekonuje go, że to tylko szum lasu i blask księżyca. Chłopcu wydaje się jednak, że król olch wzywa go, a kiedy zaczyna się zbliżać – chory traci oddech i widzi jedynie ciemność. Ojciec stara się uratować swoje dziecko, ale mimo że popędził konie najszybciej jak się dało, nie zdołał ocalić chłopca, który umiera mu w ramionach.
Wizje chorego wydają się być uzasadnione zmęczeniem, spowodowanym chorobą i podróżą. Okoliczności przyrody wywołały barwny obraz i dźwięki w głowie chłopaka, który mylił już jawę, ze snem. Utwór w symboliczny sposób przypomina, że nie sposób wygrać wyścigu ze śmiercią. Jeśli komuś pisane jest umrzeć właśnie w tej chwili, to nie uniknie swojego losu. Nawet ramiona ojca i galopujący koń nie pomogły powstrzymać śmierci przed zabraniem chłopaka.
Wizja surrealistyczna
Możemy też zakładać, że utwór to spotkanie się rzeczywistości z fantazją. Być może chłopiec naprawdę słyszy głos króla olch i jest łącznikiem między naszym światem, a innym, fantastycznym wymiarem. Widzi i słyszy postacie należące do innej ponadnaturalnej przestrzeni. Syn mógł tak naprawdę odejść z królem olch, a w naszej rzeczywistości pozostawił jedynie martwe ciało.
Olcha to drzewo związane z ludowymi przesądami, ponieważ po przecięciu drewno olchowe staje się czerwone i wygląda, jak pokryte krwią. Dawniej uważało się je za roślinę magiczną, ponieważ rosła na terenach podmokłych, co było kojarzone ze stworzeniami wodnymi i duchami. Występuje w mitologii nordyckiej, jako drzewo z którego zrodziła się pierwsza kobieta. Przedstawiony w utworze król olch, może być wobec tego potężną magiczna istotą, która jak przedstawia ballada – zachęca ludzi do wejścia w gęsty las, obiecując im zabawę i pokazanie czarów.
Z początku to tylko niewinne zaproszenie, które później zmienia swój ton „Pójdź do mnie, mój chłopcze, w głęboki las! Ach, strzeż się, bo wołam już ostatni raz!”. Zbliżanie się króla, wywołuje u chłopca utratę tchu i ciemność przed oczami. Król olch zostaje tu przedstawiony wręcz jako śmierć, która zbliżając się do konającego odebrała mu oddech i otoczyła ciemnością.
Podsumowanie
„Król olch” Johanna Wolfganga Goethego, to utwór o typowych cechach dla tego gatunku literackiego. Występują tu elementy fantastyczne, tajemniczy nastrój. A także elementy folkloru i podań ludowych, wkomponowane w przedstawioną historię. Ciekawym zabiegiem jest to, że możemy przyjąć tekst na dwa sposoby, dosłownie – łącząc rzeczywistość z surrealizmem, a także uznać wizje chłopca za omamy umierającego. Ballada przenosi nas w mroczne miejsce, gdzie realność miesza się z elementami nadprzyrodzonymi. Ukazuje śmierć w sposób bajkowy. Chłopiec odszedł do magicznej krainy, a pozostawił po sobie jedynie cielesna powlokę.