Góra Kikineis to szesnasty sonet z cyklu Sonety Krymskie autorstwa Adama Mickiewicza. Utwór ten powstał najprawdopodobniej w oparciu o liczne podróże i spacery w okolicy Góry Kikineis.
Góra Kikineis – wstęp do analizy i interpretacji
Według niektórych klasyfikacji jest to jeden z czterech sonetów opisujących góry i ruiny Bałakławy – miasta leżącego nad zatoką Morza Czarnego, u wybrzeży półwyspu Krymskiego. Pozostałymi trzema utworami są Droga nad przepaścią w Czufut-Kale, Ruiny zamku w Bałakławie i Ajudah. W tym sonecie to Mirza – tatarski przewodnik Pielgrzyma – jest podmiotem lirycznym, dlatego wiersz napisany jest na modłę wschodnią. Charakteryzuje się ona kwiecistymi opisami i metaforami oraz nawiązaniami do kultury wschodu.
Z kontekstu biograficznego autora wiemy, że podczas swojej podróży po półwyspie Krymskim przebywał on na wygnaniu. Była to kara nałożona na niego w wyniku procesu filomatów i filaretów. W całym zbiorze widoczna jest tęsknota za ojczyzną, żal po jej utracie i braku możliwości powrotu na Litwę. Warto jednak pamiętać, że autor, mimo bolesnych wspomnień, zachwycał się krajobrazem półwyspu Krymskiego, szczególnie górami, które widział wtedy pierwszy raz w życiu. Wpływ i fascynacja wschodnią kulturą i religią również są widoczne w utworach. Ze względu na powyższe informacje, możemy utożsamiać Pielgrzyma z autorem dzieła.
Góra Kikineis – analiza utworu
Góra Kikineis jest sonetem – utworem lirycznym o określonych zasadach i schematach dotyczących kompozycji utworu. Całość, czternaście wersów, została podzielona na dwie, czterowersowe strofy i dwa trójwiersze. Każdy element kompozycji posiada swoją określoną rolę. Dwie pierwsze zwrotki mają za zadanie wprowadzać odbiorcę w sytuację liryczną, nadawać klimatu całemu utworowi i podkreślać pointę, która powinna znajdować się w dwóch ostatnich trójwierszach.
Znajomość tego układu jest konieczna, aby dostrzec odstępstwa, na jakie pozwolił sobie Adam Mickiewicz. Sonet jest głównie opisowy, brakuje mu wyraźnej konkluzji końcowej, która podsumowałaby utwór. Pojawia się także podział na role – tym razem to Mirza jest osobą mówiącą w wierszu. Schemat rymów w sonecie również powinien mieć formę. W pierwszych dwóch zwrotkach układ abba i abba tworzy rymy okalające. W ostatnich dwóch trójwierszach znajdują się nietypowe rymy o układzie cdc i ddc, co lekko zaburza kompozycję. Prawidłowy schemat cdc i dcd, tworzący rymy krzyżowe, uniemożliwia rozdzielenie kompozycji w inny sposób i dzieli sonet na dwie części. Utwór napisany jest charakterystycznym trzynastozgłoskowcem.
Warto zwrócić uwagę na środki stylistyczne, jakie zostały zastosowane w tym utworze. Rozbudowane metafory i porównania mają za zadanie dokładnie oddać widziany górski krajobraz, nadają także klimatu całemu utworowi. Ich kwiecista forma jest charakterystyczna dla wschodniej poezji i lokalnego sposobu wyrażania się. W tekście umieszczone zostały orientalizmy – wyrazy nawiązujące do wschodniej kultury, religii i mitologii, które nadają całości egzotyki.
Ważne są także wykrzyknienia – wprowadzają one dynamikę, zwracają uwagę odbiorcy na istotne elementy i fragmenty wiersza. Liczne epitety pomagają w jak najdokładniejszym oddaniu krajobrazu górskiego, pomagają w opisywaniu uczuć i emocji podmiotu lirycznego. Istotna jest też personifikacja niektórych zjawisk przyrody, która pomaga na wierne oddanie widzianego krajobrazu górskiego.
Góra Kikineis – interpretacja utworu
Pierwsza strofa to opis widoku z przepaści – pod Mirzą jest morze, pokazuje on je Pielgrzymowi. Następnie wprowadzona jest rozbudowana metafora nawiązująca do mitologii perskiej. Ptak–góra to mitologiczny, ogromny ptak mieszkający na jednej z gór. Przestrzeń pod przepaścią wydaje się być nakryta ogromnym cieniem, przypominającym jego rozłożone skrzydła. Kolejna strofa jest kontynuacją opisu. Mirza i wędrowiec widzą chmurę – rzuca ona cień na połać terenu, Mirza porównuje ją do wyspy śniegu i wyspy żeglującej w otchłani. Na jej grzbiecie widać świetlistą łunę.
Pierwszy trójwiersz rozpoczyna się wykrzyknieniem. Świetlista łuna to piorun – zwiastun nadchodzącej burzy. Piękna natura zaczyna nagle stanowić zagrożenie dla człowieka. Mirza i Pielgrzym muszą schronić się przed niebezpieczeństwem, jednak przed nimi jest wąwóz.
Mirza chce przeskoczyć go na koniu jako pierwszy, nakazuje Pielgrzymowi być przygotowanym do skoku. Jeśli przez szczeliny w skałach dostrzeże kołpak jego wozu, będzie znaczyło to, że mężczyzna jest bezpieczny. Jeśli niczego nie zobaczy, to można być pewnym, że Mirza nie przeżył skoku i żaden wędrowiec nie powinien już nigdy poruszać się drogą, którą wybrał on.
Chociaż sonet ten jest głównie opisowy, to możemy zobaczyć wyraźny podział na dwie części. Pierwsza z nich to opis widzianego znad przepaści krajobrazu. Druga to moment pełen dynamiki, pora na ucieczkę przed zbliżającą się, groźną burzą. Widoczny jest tutaj przewijający się przez cały cykl sonetów motyw natury – potrafi ona być zarówno piękna, jak i groźna, nieprzewidywalna.