Wiersz „Krótkość żywota” jest jednym z najbardziej znanych utworów Daniela Naborowskiego. Już w tytule widać barokową tendencję poruszania motywów metafizycznych, związanych z przemijaniem życia doczesnego. Upływ czasu zostaje wyolbrzymiony do granic możliwości, przez co ludzkie życie poeta sprowadza do krótkiej, nic nieznaczącej chwili.
Krótkość żywota — analiza i budowa utworu
„Krótkość żywota” reprezentuje epigramat. Gatunek ten wywodzi się ze Starożytnej Grecji, gdzie umieszczano go najczęściej na grobach, pomnikach lub ofiarach wotywnych. Ze względu na to charakteryzował się krótką formą, w Antyku najczęściej w formie dystychu. Myśl zawarta w epigramacie najczęściej miała formę aforyzmu, czyli sentencji. Liryk Naborowskiego ma budowę stychiczną, ciągłą, nie zastosował podziału na strofy. Zbudowano go z dwunastu wersów napisanych trzynastozgłoskowcem (z klasyczną dla języka polskiego średniówką po siódmej sylabie), jest więc dłuższy niż typowe utwory tego gatunku. Pojawiają się rymy parzyste (układ aabb).
Poeta zastosował w utworze lirykę inwokacyjną. Podmiot liryczny zwraca się do adresata i udziela mu rad. Pełni on tu funkcję mędrca, osoby doświadczonej życiowo i poucza czytelników. Pojawiają się więc apostrofy („byłeś ty sam”, „nie będziesz / a żeś był — nieboszczyka imienia nabędziesz”, „kiedy ty myślisz, jużeś był”, nieboże). Ze względu na tematykę, można zaliczyć go do liryki filozoficzno-refleksyjnej, osoba mówiąca w epigramacie ukazuje swoje wnioski dotyczące egzystencji ludzkiej.
Wiersz obfituje w środki poetyckie. Pojawia się barokowy koncept, który ma na celu zaskoczyć i zaintrygować czytelnika. Tutaj rolę tą odgrywają antyteza („wielom była kolebka grobem, wielom matka ich mogiła”) dodająca ekspresji puencie i animizacje („godzina za godziną niepojęcie chodzi”, „kołem niehamowanym lotny czas uchodzi”), przez co czas nabiera cech żywej istoty, co ma ukazać jego nieuchronność.
Poza nimi, w tekście pojawiają się epitety („krótka rozprawa”, „nieboszczyka imię”, „kołem niehamowanym”, „czwartą częścią mgnienia”, „kolebka grobem”) uplastyczniające i dodające barokowego przepychu. Zastosowano także wyliczenia („Jutro, coś dziś jest, nie będziesz”, „Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt — żywot ludzki słynie”). Obecne są także charakterystyczne dla epoki hiperbole („między śmiercią, rodzeniem byt nasz ledwie może / nazwan być czwartą częścią mgnienia”) przerysowujące ulotność ludzkiego życia. Forma wiersza jest bardzo regularna dzięki przerzutniom („Godzina za godziną niepojęcie chodzi / był przodek”, „Wtenczas, kiedy ty myślisz, jużeś był, nieboże / między śmiercią”, „rodzeniem byt nasz ledwie może / nazwan być czwartą częścią mgnienia”).
Krótkość żywota — interpretacja treści wiersza
Główne przesłanie utworu jest proste — wszystkich czeka śmierć. Autor nie ma jednak na celu uświadomienia tego faktu odbiorcom, a oddanie dramatyzmu nieuchronności losu. Nie ma tu konkretnego pouczenia, jak wykorzystać życie, aby oddać się Bogu lub nie tracić czasu na kłótnie i roztrwanianie majątku, jak miało to miejsce u innych autorów, np. Wacława Potockiego lub Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego. Podmiot liryczny stwierdza jedynie fakt, że śmierć nadejdzie. I to raczej prędzej niż później. Wynika to z formy zwrotów do odbiorcy, które co ciekawe są w czasie przeszłym („byłeś ty sam”). Skupia się na idei czasu i jej formach.
Zabieg ten ma na celu ukazanie czasu jako ciągłego ruchu, zmiany. Doskonale rezonuje to z hiperbolami, gdzie poeta uwypukla, że życie człowieka to jedynie chwila w obliczu wieczności wszechświata. Można odnaleźć w tym nawiązania do filozofii Heraklita z Efezu. Twierdził on, że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, co było obrazowym przykładem idei niepowtarzalności istnień i zdarzeń.
Osoba mówiąca w wierszu mówi, że słońce, które raz zaszło, już więcej nie wzejdzie. Następnego dnia, posługując się tą analogią, nie jest tym samym słońcem, które można było obserwować wcześniej. Przywołuje też koncepcje czasu jako koła Fortuny, człowiek skazany jest na ślepy los, który się mu trafi. Nie wiadomo także, czy ktoś dożyje spokojnie następnego poranka, ponieważ Fortuna nie jest sprawiedliwa.
Czas w utworze można podzielić na dwie grupy – „koło niehamowane czasu”, czyli czas historii, ogólny i czas personalny, konkretnego człowieka. W przeciwieństwie do tego pierwszego, ludzkie życie jest ulotne. Osoba mówiąca w wierszu przyrównuje je do zjawisk takich jak wiatr, dym, głos czy punkt. Wzmacnia to także forma tych słów, która jest krótka i podkreśla brak stałości. Metaforycznie porównuje egzystencję ludzką do jednej czwartej mgnienia. Podkreśla w ten sposób dramat każdego człowieka, który nie ma wpływu na nic, musi zdawać się na tajemniczy los.
Poeta odwołuje się w „Krótkości żywota” do toposu vanitas, który pochodzi z Księgi Koheleta. Niektórzy nie otrzymują nawet chwili życia na tym świecie, ponieważ umierają przed urodzeniem, a matka staje się mogiłą. Ukazuje w ten sposób, że wszystko, co doświadcza człowiek jest nieistotne, marne. Motyw ten chętnie stosowano w baroku, ponieważ jest to aluzja biblijna oraz wpisywało się to w wizję życia doczesnego jako chwili, która przemija i trzeba ją wykorzystać na podporządkowanie się Stwórcy i prowadzenia go tak, aby trafić do krainy wiecznego szczęścia — nieba.