Adam Mickiewicz to bezsprzecznie jeden z czołowych przedstawicieli polskiej literatury, przez wielu uważany za najważniejszego polskiego poetę wszechczasów. Jego nazwisko szeroko znane jest poza granicami kraju. Adam Mickiewicz tworzył w epoce romantyzmu, wraz z takimi poetami jak Juliusz Słowacki, czy też Zygmunt Krasiński. Mickiewicz zaliczany jest to grona wieszczów narodowych. Utwór „Pani Twardowska” pochodzi ze zbioru „Ballady i romanse”, który wydany został w Wilnie w roku 1822. „Ballady i romanse” zawarte były w zbiorze „Poezje t. 1”, który miał przełomowe znaczenie w literaturze polskiej, gdyż zapoczątkował nurt romantyczny, oparty w dużej mierze na folklorze.
Pani Twardowska – analiza stylistyczna utworu
Wiersz „Pani Twardowska” Adama Mickiewicza jest balladą. Utwór oparty jest na budowie strofowej; składa się z trzydziestu jeden zwrotek, z czego każda zbudowana jest z czterech wersów. Poeta, aby wprowadzić znaczącą płynność oraz rytmiczność, zastosował rymy krzyżowe. Cały utwór napisany został ośmiozgłoskowcem.
W balladzie do czynienia mamy z liryką pośrednią, ponieważ podmiot liryczny wypowiadający się w balladzie Mickiewicza jest jedynie obserwatorem, nie ujawnia swojej postaci.
Ten niezwykle długi utwór cechuje się wyraźnym bogactwem środków stylistycznych, które wprowadził poeta. Ważnym elementem stylistycznym są liczne epitety – „gdańskiej wódki”, „kusa rada”, „najtwardsze rozkazy” – które zapewniają plastyczność opisu prowadzonego przez ja liryczne. Zastosowane zostały także onomatopeje – „dbrum!”, „Cha, cha! chi, chi!”. W cały utwór Mickiewicza wplecione zostały dialogi głównych bohaterów (Pana Twardowskiego oraz diabła). Opisy postaci często oparte są na porównaniach – „Nos jak haczyk, kurzą nogę, / I krogulcze ma paznokcie.”.
Pani Twardowska – interpretacja ballady
Utwór „Pani Twardowska” Adama Mickiewicza nawiązuje do ludowej legendy mówiącej o czarnoksiężniku Twardowskim, który podpisał cyrograf z diabłem, w celu otrzymania od niego jego pomocy. W legendzie Twardowski przechytrza ostatecznie diabła. To właśnie ten element opowieści doczekał się reinterpretacji samego wiesza – Adama Mickiewicza. Twardowski podpisując cyrograf na byczej skórze zobowiązuje się do przestrzegania zawartych w nim zasad, sam jednak nie ma zamiaru tego uczynić.
Główny bohater ballady bawi się w karczmie wraz ze swoimi towarzyszami, wtedy też nieoczekiwanie pojawia się diabeł. Jego wizyta spowodowana jest tym, że Twardowski na miejsce zabaw wybrał karczmę o nazwie „Rzym”. Pan Twardowski podpisując dokument zaprzedający jego duszę diabłu, zgodził się, że przy wizycie w Rzymie (stolicy Włoch) diabły będą mogły go porwać. Szlachcic unikał wiec tego włoskiego miasta, jednak wizyta w karczmie umożliwiła diabłu upomnienie się o duszę Twardowskiego.
Zanim jednak Mefistofeles będzie mógł odebrać duszę diabeł również jest zobowiązany do wypełnienia kilku zadań. Po pierwsze – musi ożywić konia namalowanego na szyldzie karczmy; po drugie – diabeł musi ukręcić bicz z piasku. Trzecim zadaniem Mefistofelesa było wybudować dom z ziarenek orzecha wysoki jak góry Karpaty, pokryć go strzechą z bród żydowskich, strzechę podbić ziarenkami maku i w każde ziarenko z osobna wbić trzy ogromne gwoździe.
Dla diabła zadania te nie były jednak wyczynem. Kolejnym zadaniem dla diabła było wykąpanie się w święconej wodzie – z czym również doskonale sobie poradził. Jako ostatnie, Pan Twardowski zarządził, by Mefistofeles zamieszkał na rok z partnerką szlachcica – Panią Twardowską – podczas gdy ten, przez rok będzie mieszkał w piekle przy boku Belzebuba. Jednak gdy diabeł spostrzegł partnerkę Pana Twardowskiego, przerażony uciekł przez dziurkę od klucza, zapominając o należnej mu duszy Twardowskiego.
Ballada charakteryzuje się niezwykle wysokim poziomem komizmu. Wszystkie jej elementy zestawione zostały ze sobą na zasadzie wybornego doboru i przenikają przez siebie, tworząc przestrzeń wypełnioną komizmem, często również ironią. Komizm wywiązuje się także z zastosowania przez Mickiewicza bogatej symboliki. Samozwańczy żołnierz przemienia się w zająca, który jest symbolem tchórzostwa. Adwokat, o którym mówi podmiot liryczny w wierszu okazuję się być przekupny, a z głowy szewca (dawniej postrzeganego jako symbol pijaństwa) Pan Twardowski wytacza pół litry wódki.
W balladzie „Pani Twardowska” Adama Mickiewicza dominuje fantastyka. Same postaci bezsprzecznie należą do świata fantastyki, a ich istnienie jest niemożliwe. Fantastyczne są również wydarzenia opisywane przez podmiot liryczny, który sprowadzi zgrabne sprawozdanie z wydarzeń mających miejsce w karczmie „Rzym”. Zadania, których podejmuje się diabeł (ożywienie namalowanego konia, utoczenie bicza z piasku, wybudowanie w krótkim czasie wymyślnego domu, kąpiel czarta w święconej wodzie) są nie tyle niewykonalne w tak krótkim czasie, co zwyczajnie nie mają prawa się zdarzyć. Połączenie komizmu i ironii z postaciami takimi jak na przykład Diabeł sprawia, że wydają się być one jedynie zabawne – nie budzą w odbiorcy strachu.