Czesław Miłosz bezdyskusyjnie należy do grona najwybitniejszych poetów XX wieku. W roku 1980 poeta ten zagrodzony został literacką Nagrodą Nobla za całokształt dorobku artystycznego. Jego utwór Rozbieranie Justyny, swoim tytułem nawiązuje do postaci z powieści Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”. Tytułowa Justyna w utworze Orzeszkowej była piękną, pogodną oraz skromną kobietą, która odnalazła miłość swojego życia. Czesław Miłosz w wierszu Rozbieranie Justyny podejmuje kontynuacje opowieści dotyczącej jej losów. Utwór Miłosza stanowi ogólną refleksję na temat wartości oraz przedstawia proces przemijania na przykładzie ludzkiego życia.
Rozbieranie Justyny – analiza stylistyczna utworu
Utwór Czesława Miłosza charakteryzuje się budową stychiczną. Napisany został ciągłym tekstem, jedynie na zakończenie wiersza widoczne są oddzielone fragmenty, które są podsumowaniem utworu.
Wiersz Miłosza przybiera formę prozatorską; składa się on z opisów, monologu, opowiadania, a kończy się prozą. Poeta zrezygnował z zastosowania rymów, co oznacza, że utwór jest wierszem białym. W wierszu Rozbieranie Justyny wersy nie mają symetrycznego i regularnego układu sylab, co sprawia, że wiersz jest wierszem wolnym.
Utwór jest przykładem liryki bezpośredniej, podmiot liryczny wypowiada się w swoim własnym imieniu („A / ja wstępuję w związek z tobą prawie miłosny, Dotykając / twego ciężkiego, czarnego warkocza…”).
Środkiem stylistycznym, wyróżniającym się liczebnością są przerzutnie, polegające na przeniesieniu myśli do kolejnego wersu (” Romans twój z kuzynem / Zostawiony domysłom, krwi płynienie, / Plamy na prześcieradle, przemilczane.”). Opis tytułowej bohaterki wzbogacony jest poprzez zastosowanie epitetów, które dodają mu znacznej plastyczności – „ciężkiego, czarnego warkocza”, „szare oczy i bardzo czerwone wargi”. W wierszu opisany zostaje również krajobraz, przy czym poeta również posiłkuje się epitetami. W tekście doszukamy się ponadto pytań retorycznych: „Jaśniały zadziwiając: skąd się biorą? / Jakie dialogi toczy ciało z duszą?”).
Rozbieranie Justyny – interpretacja utworu
Wiersz nawiązuje do postaci z powieści „Nad Niemnem”, autorstwa Elizy Orzeszkowej. Autor wiersza, Czesław Miłosz, opowiada w swoim utworze o zbliżeniu podmiotu lirycznego z tytułową bohaterką, a także kontynuuje opowieść o dalszych losach bohaterki. Miłość, która spotkała Justynę, opisana w powieści Orzeszkowej, została przedstawiona w sposób powierzchowny. Autorka nie zagłębiała się w intymną część relacji. Sposób opisu historii miłosnej ściśle związany jest z obowiązującą wtedy obyczajowością, gdzie najzwyczajniej nie wypadało rozmawiać o tego typu sprawach.
Czesław Miłosz, jako poeta współczesny, nie boi się jednak pokazać prawdziwego uczucia dziewczyny. Nie obejmuje go cenzura obyczajowości, nie jest zmuszony do cenzurowana bliskości kochanków. Podmiot liryczny przeżywa intymne zbliżenie z bohaterką. Dokonuje opisu pięknej, młodej kobiety. Zastosowanie dużej ilości środków stylistycznych w tym fragmencie potęguje poczucie plastyczności opisu.
Całe zajście umiejscowione jest z czasie znacznie później, niż wydarzenia w powieści Elizy Orzeszkowej („Inni ludzie chodzą po twoich nadniemeńskich ścieżkach”). Podmiot liryczny snuje rozważania jak dotyka silnego ciała, dwudziestoczteroletniej dziewczyny, zachwycając się jej pięknem. Osoba liryczna wypowiadająca się w wierszu, mówi otwarcie, że pochodzi z innej epoki („Nie musisz się mnie wstydzić, jestem z tej epoki, / Która będzie nazwana bezwstydną.”). Romans ukazany przez Elizę Orzeszkową został pozostawiony bez rozwinięcia, domysły podmiotu lirycznego w wierszu Miłosza, mogą więc nawiązywać do rozmyślań przeciętnego czytelnika „Nad Niemnem”.
Podmiot liryczny w wierszu „Rozbieranie Justyny” nie zatrzymuje się jednak na sferze intymności, lecz opowiada dalszą historię życia tytułowej bohaterki. Według niego Justyna godnie się zestarzała, wychowała dzieci, a także doczekała się wnuków. Stała się również obserwatorką przykrych wydarzeń. Justyna doświadczyła tragedii wojny, została wysiedlona z ojczystych ziem. Kobieta ma świadomość nadchodzącego końca jej żywota.
Pozostała jako ostatnia z rodu, doświadcza niesamowicie przykrych rzeczy: „W pylnym śniegu widzisz sanie, konwój sań, / Słyszysz krzyki żołnierzy, lament kobiet.”. Kończąc opowieść o przykrych doświadczeniach kobiety, podmiot liryczny opisuje piękno jej ojczyzny. „Już nigdy echo / Pieśni na Niemnie śpiewanej, lotów jaskółek, / Nigdy owocobrania w zaściankowych sadach.” – jest to opis godny sielankowej powieści Elizy Orzeszkowej, w której losy Justyny najprawdopodobniej potoczyłyby się zupełnie inaczej. W wersji stworzonej przez Czesława Miłosza pojawia się, niezwykle charakterystyczny dla jego twórczości, katastrofizm. Stąd bierze się również możliwość dwojakiego interpretowania tytułu utworu. „Rozbieranie Justyny” nawiązywać może do sfery bliskości i intymności, jednak – może również świadczyć o dosłownym „obdarciu” człowieka z wartości i dóbr, z którym przychodzi mu się mierzyć w obliczu wojny.