Być zwyciężonym i nie ulec – to słowa Józefa Piłsudskiego, które zostały wykorzystane w powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”. Użyto ich w kontekście polskiej klęski po kampanii wrześniowej, kiedy to naród musiał ulec sile niemieckiego ataku. Oznaczały one sytuację, w której mimo przegranej i braku perspektyw na zwycięstwo ludzie wciąż próbowali walczyć i nie poddali się. Podobnie zachowali się główni bohaterowie przywołanej powieści, czyli Rudy, Alek i Zośka. Mimo że ich życia zatrzymały się i wydawało się, że nic już nie da się zrobić, oni wciąż walczyli.
Rudy, Alek i Zośka zetknęli się z wojną tuż po maturze, kiedy mieli właśnie wkraczać w dorosłe życie. Zabrała im ona ich marzenia i plany, odebrała bezpieczeństwo i nadzieję na jutro. Młodym chłopcom groziła śmierć, stracili swoją ojczyznę i inne rzeczy, które były im drogie. W takiej sytuacji wiele osób zapewne poddałoby się i pogodziło z losem i nową rzeczywistością. Jednak bohaterowie Kamińskiego zdecydowali się na bunt i opór. Nie mieli szans na powodzenie – ich siły były zbyt małe w stosunku do wroga. Jednak w ich działaniu chodziło o to, by pozostać aktywnym i wiernym swoim zasadom, by wyrażać niezadowolenie, sprzeciw i utrudniać życie okupantom, jak tylko to było możliwe. Gdyby odpuścili, równałoby się to z ich osobistą klęską, z poddaniem się i zatraceniem swoich wartości.
Przykład Rudego, Zośki i Alka, a także walki Polaków w czasach II wojny światowej pokazuje, że w walce nie zawsze chodzi o zwycięstwo. Czasami jest ona sposobem na niezatracenie siebie w trudnych sytuacjach, na przetrwanie i wysłanie innym sygnału, że opór ma sens. Bohaterowie nie pozwolili wrogom na złamanie się i nieustannie walczyli o swoją wolność i godność. Mimo pozornej klęski oni wciąż się nie poddawali, mimo iż realnie nie mieli szans na osiągnięcie sukcesu i wyparcie okupantów z Polski. Chcieli sami decydować o momencie swojego poddania się i nie oddali swojego losu w ręce najeźdźcy. Zamiast tego realnie wpływali na swoje życie i w ten sposób odzyskiwali także swoją sprawczość. Chroniło ich to przed popadnięciem w marazm, poczucie beznadziei i strach.
Dopiero śmierć przerwała walkę bohaterów Kamieni na szaniec. Nic innego nie mogło ich powstrzymać przed działaniem i bronieniem ojczyzny, która była dla nich niezwykle ważna. Do samego końca nie dali się zwyciężyć, mimo iż przyszło im wchodzić w dorosłość w czasach pozbawionych wszelkiej nadziei, pełnych strachu i terroru. Ich postawa w obliczu klęski świadczy także o wyjątkowej sile charakteru tak młodych przecież osób i o ich niezwykłej woli walki, której nic nie mogło zniszczyć.