„Dziady” to jeden z najsłynniejszych utworów, które wyszły spod pióra Adama Mickiewicza. Jest to dramat podzielony na cztery części, z czego ostatnia ukazała się już po śmierci poety. Całość powstawała na przestrzeni wielu lat, od roku 1823, aż do roku 1860. „Dziady” to historia o niepodległości zniewolonego kraju, przeplatana elementami wierzeń i tradycji ludowych oraz fantastyką i światem nadprzyrodzonym. Trzecia część „Dziadów” opowiada o ruchach wyzwoleńczych, o losach powstańców i spiskowców na rzecz Polski oraz o życiu pod butem zaborcy. Właściwie żaden z wątków tej części nie został przez poetę ukończony, ma ona otwartą konstrukcję. Zawiera ona też liczne motywy literackie.
Motyw wolności
Motyw wolności stanowi główne zagadnienie utworu, Chodzi w nim o wolność jednostki (uwięzionej w odosobnieniu przez władzę) oraz wolność całego narodu i kraju. Oba zagadnienia przeplatają się – uwięzienie jednostki wynika bezpośrednio ze zniewolenia kraju, w którym władzę przejął zaborca i więzi niewygodne osoby, by nie mogły one działać na rzecz swojej ojczyzny. Wolność jest przedstawiona w dramacie jako jedna z najważniejszych wartości w życiu człowieka. Dla niej trzeba walczyć i poświęcać się, nawet jeśli sprawa zdaje się być z góry przegrana. Osoby próbujące odzyskać wolność przedstawiane są jako postaci dobre i szlachetne, postępujące właściwie. Wolność jest siłą, dzięki której człowiek może kształtować swoje życie i cieszyć się nim. Autor podkreśla jednak, że wolnym można być nie tylko fizycznie, ale też we własnym umyśle. Gdy człowiek da się owładnąć złym ideologiom i podda się im, wtedy naprawdę kończy się jego wolność.
Motyw cierpienia
W dziele pojawia się także motyw cierpienia, które jest w stanie ocalić duszę i wolność człowieka. Autor w „Dziadach” stworzył postać Konrada-Gustawa, który chce przyjąć na siebie cierpienie całego narodu, by uwolnić go od zniewolenia. Cierpienie także ma postać jednostkową i ogólną – cierpią pojedynczy bohaterowie, ale boleść odczuwa też cały, zniewolony naród polski. Cierpienie upodabnia Polskę do Chrystusa, który poświęcił się na krzyżu, by zbawić grzechy ludzkości. Podobnie Polska dręczona jest za grzechy całego świata, które w ten sposób odpokutuje i również ma zmartwychwstać. Mickiewicz w ten sposób nadaje sens i cel cierpieniu, które nie jest jedynie bezsensownym bólem, ale staje się zadaniem dla całego narodu.
Motyw mesjanizmu i poświęcenia
Wspomniany już motyw poświęcenia się Polski za grzechy świata sprawia, że staje się ona krajem wyjątkowym, zamieszkanym przez naród wybrany. Jej cierpienie i przyjęcie go na swoje barki sprawia, że wybija się ona na tle innych narodów, jest specjalna, powierzono jej ważną misję odkupienia przewinień innych narodów. W takim ujęciu Polska przestaje być po prostu zniewolonym krajem, a staje się Mesjaszem, kimś, kto ocali świat, kto został wybrany do tej roli ze względu na swoją wyjątkowość. Podobnie ma to miejsce w przypadku głównego bohatera dramatu, Konrada – on także poświęca się dla dobra ogółu, ponieważ jest kimś do tego wybranym, wyjątkowym i wyróżniającym się na tle zwyczajnych ludzi.
Motyw snu
W dramacie często pojawia się motyw snu. W jego trakcie bohaterowie mają dostęp do wiedzy i wizji, które są dla nich zamknięte na jawie. Sny ukazują także ukryte pragnienia oraz lęki bohaterów, skrywające się w świetle dnia. Sny niosą ze sobą ogromne znaczenie, które bohaterowie muszą odpowiednio odczytać. Odsłaniają one metafizyczny porządek świata przedstawionego, ukazują ukryte symbole i często niosą ze sobą prorocze wizje. Sny są narzędziem, dzięki któremu autor sygnalizuje bohaterom dramatu i odbiorcom rzeczy, na które nie ma miejsca w planie rzeczywistym.
Motyw Boga
Motyw Boga pojawia się w rozmyślaniach Konrada. Bóg nie jest tu traktowany jako miłosierny, ale odległy stwórca, do którego ludzie nie mają dostępu. Konrad zwraca się do niego niemal jak do równego sobie, porównuje się do Boga, niemalże próbuje przejąć jego rolę. Główny bohater utworu oskarża także Boga o nieszczęście swoje i zniewolonej Polski i prawie posuwa się do bluźnierstwa, porównując go do cara, kiedy miał on być ojcem. Postać Boga jest tu więc w jakiś sposób kwestionowana i oskarżana, daleko jest bohaterowi Mickiewicza do pokornej miłości wobec Boga.
Motyw samotności
Motyw samotności pojawia się przy okazji postaci Konrada. Jest on wojownikiem o wolność swojego zniewolonego kraju, musi uratować ojczyznę i właśnie dlatego wybiera samotną ścieżkę, na której nikt nie może mu towarzyszyć. Jego wyjątkowość sprawia, że staje się odizolowany od społeczeństwa, któremu chce on służyć. Konrad poświęca się w imię wolności narodu i ojczyzny. W jego codzienności nie ma miejsca na relacje czy związki – miłość do ojczyzny pochłania wszystko i pozostawia bohatera samotnym. Jest on geniuszem, których w społeczeństwie jest niewielu, co także wzmaga jego alienację od innych. Ogromna odpowiedzialność, która spoczywa na barkach Konrada, także izoluje go od innych, ponieważ nikt nie jest jej w stanie dzielić z bohaterem.