Dziennikarz Rambert początkowo chciał wydostać się z Oranu, do swojej ukochanej, potem zaś nagle zrezygnował z tego zamiaru. Tłumaczył to tym, że nadal chciał być u jej boku, ale wstyd by mu było być szczęśliwym, mając świadomość, że w mieście nadal cierpią i umierają ludzie, których znał. Wstyd ten sprawił, że wolał narazić swoje życie i zostać w Oranie do końca epidemii. Świadomość cudzego nieszczęścia była dla niego powodem, dla którego Rambert nie byłby w stanie cieszyć się swoją wolnością i zdrowiem. Obawiał się także tego, co pomyślałaby o nim jego ukochana. Poczuł się także częścią większej wspólnoty, społeczności Oranu.
Dżuma – wytłumacz, jak Rambert uzasadnia swoją decyzję pozostania w mieście
Autor: Marta Grandke