„Gloria victis” to nowela autorstwa Elizy Orzeszkowej, która opowiada o powstaniu styczniowym i pokazuje to, jak w społeczeństwie funkcjonowała pamięć o jego uczestnikach. Po raz pierwszy opowiadanie opublikowano w roku 1910 w zbiorze, który nosił taki sam tytuł. W polskim tłumaczeniu znaczy on tyle co „chwała zwyciężonym”.
Tworząc utwór, Orzeszkowa posłużyła się klasyczną kompozycją noweli, jednak zmodyfikowała ją i dostosowała do własnych potrzeb. W czasach pozytywizmu utwory takie miały propagować wytężoną pracę na rzecz społeczeństwa lub kultywować ideę nauki i rozwoju. Orzeszkowa nie zawarła jednak w swojej noweli takich tendencyjnych treści. Miała ona być raczej świadectwem poświęcenia powstańców, sposobem na ich upamiętnienie i żywym pomnikiem ich dokonań, który funkcjonowałby w świadomości czytelników. W dziele można wyróżnić fragmenty rozmów ożywionego lasu z wiatrem i opowiadanie przez drzewa historie powstańców, którzy polegli na ich oczach. Opowieść ta nie jest przedstawiona chronologicznie, wydarzenia nie łączą się w logiczny ciąg, przypominają raczej wydobywane z pamięci fragmenty dawnych historii. Drzewa uzupełniają kolejne fragmenty, które razem składają się na całe opowiadanie. Orzeszkowa zrezygnowała też z budowania napięcia i z punktu kulminacyjnego. Czytelnik od samego początku wie, że powstańcy zginęli pokonani, a w lesie znajduje się ich zbiorowa mogiła. Całość jest jednak opisana w zwięzły sposób, charakterystyczny dla gatunku. Podzielona jest ona na krótkie epizody.
Na uwagę zasługuje sposób prowadzenia narracji w noweli, którą przejmuje ożywiona przyroda. To z rozmowy drzew z wiatrem czytelnik dowiaduje się o tym, jak potoczyły się losy powstańców. Nadaje to całości atmosfery dawnej baśni lub mitu czy legendy. Przyroda odczuwa uczucia i emocje tak samo jak człowiek i pełna jest współczucia dla powstańców. Staje się także skarbnicą pamięci narodowej, przechowuje w sobie opowieści, o których żywi już zapominają, a ich świadkowie nie żyją. W ten sposób rośliny stają się jedynymi istotami, które jeszcze pamiętają o poświęceniu powstańców i które mogą wciąż ich opłakiwać. To w noweli sposób na ocalenie ich od zapomnienia. Orzeszkowa sięga też po podniosły styl wysoki, charakterystyczny dla opowieści o bohaterach. W ten sposób zachowuje decorum i dostosowuje styl do opisywanych wydarzeń. Jej tekst zawiera wiele środków stylistycznych, takich jak metafory, personifikacje, pytania retoryczne czy porównania. Język staje się przez to bardzo poetycki, przesycony patosem i zmuszający czytelnika do refleksji i wzruszenia.
Opisując losy powstańców, Orzeszkowa decyduje się także na silne nacechowanie swojego utworu emocjami. Nie pozostawia czytelnikowi pola do interpretacji, tylko jasno wskazuje mu, jakie uczucia powinna wywoływać w nim opowiedziana historia. Całość opiera się na hiperboli i idealizacji przedstawionych postaci i wydarzeń. Orzeszkowa buduje wokół nich legendę i stara się, by powstańcy zostali zapamiętani jako prawdziwi bohaterowie, którzy poświęcili życie dla walki o wolność ojczyzny.
Dzieło Orzeszkowej najbardziej przypomina więc bardzo poetycką baśń, która służy budowaniu legendy. Mieszają się w niej elementy realistyczne z nadprzyrodzonymi, a całość jest świadectwem tego, jak Orzeszkowa postrzegała dokonania powstańców styczniowych.