Napisz list do Pana Kleksa, w którym opowiesz o sobie i poprosisz, aby przyjął cię do swojej Akademii

Autor: Marta Grandke

Szanowny panie Kleksie,

mam nadzieję, że mój list zastanie Pana w dobrym zdrowiu i że prowadzenie Akademii przebiega bez zarzutu. Jak powszechnie wiadomo, praca w edukacji to trudne zajęcie, dlatego wszyscy doceniają wysiłki, jakie wkłada Pan w nauczanie swych uczniów. W związku z tym zwracam się do pana z uprzejmą prośbą o przyjęcie mnie do Akademii.

Na wstępie chciałabym od razu zaznaczyć, że nie spełniam warunków, na podstawie których zazwyczaj przyjmuje Pan nowe osoby do swojej placówki. Nie jestem chłopcem, a moje imię nie zaczyna się na literę “A”. Nie pozwalam jednak, by takie drobne przeszkody stanęły mi na drodze do osiągnięcia mojego celu. Czasy się zmieniają, a zasady są po to, żeby je łamać. Piszę więc ten list z prośbą o przyjęcie mnie, licząc równocześnie, że zauważy Pan moją ogromną determinację i doceni śmiałość oraz fakt, że zamiast pozwalać, by pokonały mnie przeszkody, aktywnie je zwalczam.

Mam trzynaście lat i nie odnajduję się w normalnej szkole, w związku z czym postanowiłam, że spróbuję się dostać do Akademii. Najbardziej lubię zajęcia związane z plastyką, historią i literaturą. Jestem bardzo kreatywna i lubię próbować nowych rzeczy, dlatego myśl o takich zajęciach jak kleksografia czy leczenie chorych sprzętów bardzo mnie ekscytuje. Wiem, że w Akademii wykorzystywana jest woda z sokiem, więc chciałabym dać znać, że najbardziej lubię ten o pomarańczowym smaku. Lubię bawić się na świeżym powietrzu, ale moim ulubionym zajęciem jest czytanie książek.

Kiedy czytam bajki i inne lektury, to ma to dla mnie szczególne znaczenie. Wyobrażam sobie zawsze, że jestem jedną z postaci, której pojawiają się w danym dziele. Czasami także pogrążam się w marzeniach i wyobrażam sobie dalsze losy bohaterów i ich kolejne przygody. Uwielbiam wymyślać takie historie i sprawia mi to ogromną przyjemność. Myślę, że to może się przydać w czasie nauki w Akademii. W zwykłej szkole mam przyjaciół, ale nie mogę się doczekać, aż poznam nowych kolegów, którzy właśnie uczą się pod Pana kierunkiem.

Wierzę, że mimo iż nie spełniam Pana tradycyjnych warunków, to rozważy Pan jednak możliwość przyjęcia mnie do Akademii. Uważam, że moja obecność tam wiele wniosłaby do codziennego życia, a kreatywność, jaką się wykazuje, z pewnością przyda się na wszystkich zajęciach czy w trakcie wizyt u innych bajek. Najbardziej lubię bajkę zatytułowaną “Dziewczynka z zapałkami” i chętnie bym ją odwiedziła i załatwiła tam pana bieżące sprawy. 

Bardzo proszę o to, by dać mi szansę i przekonać się na własnej skórze, że imiona zaczynające się na literę inną niż “A”, także są warte uwagi i zapamiętania. Warto próbować nowych rzeczy, myślę więc, że przyjęcie mnie do Akademii będzie dla nas wszystkich świetną okazją, bv się o tym samodzielnie przekonać.

Pozdrawiam Pana, szpaka Mateusza, wszystkich uczniów i czekam na Pańską odpowiedź z niecierpliwością!

Dodaj komentarz