Sklepy cynamonowe – motywy literackie

Autor: Marta Grandke

Zbiór opowiadań zatytułowanych „Sklepy cynamonowe” autorstwa Brunona Schulza wydany został po raz pierwszy w roku 1933. Określane są one jako liryczna proza i opowiadają o życiu dziecka – głównego bohatera i narratora – w niewielkim miasteczku. Świat przedstawiony jest w specyficzny sposób zniekształcony, przypomina marzenie senne, dzieją się w nim często nieprawdopodobne rzeczy przez narratora uznawane za zupełnie oczywiste. Opowiadania zawierają wiele motywów literackich, na których opiera się fantastyczny świat przedstawiony.

Motyw miasta

Opowiadania łączy przede wszystkim motyw miasta, w którym osadzona jest jego akcja. Jest ono niewielkie, położone na terenach Galicji, a za jego inspirację służyło rodzinne miasteczko autora – Drohobycz. W opisach Schulza jest ono miejscem niezwykłym, w którym rzeczywistość zmienia się niemal w marzenie senne. Czasami zaczyna przypominać ono labirynt, z którego główny bohater nie potrafi się wydostać. Miasto to skrywa w sobie wiele tajemnic i niespodzianek, jest też swoistym utrwaleniem obrazu tego typu miejsc. 

Motyw ojca

Wyjątkowo ważnym motywem, który składa się na mitologizację opowiadań Schulza, jest ojciec. Jego figura ma wpływ na kreację świata przedstawionego, ojciec jest też wyjątkowo ważną osobą dla głównego bohatera. To postać odizolowana od innych, wyróżniająca się na tle rodziny, z czasem popadająca w szaleństwo i znikająca z życia syna. Ojciec jest symbolem dawnego świata i obyczajów, krytykującym postęp i nowoczesność, które w jego opinii pozbawiają ludzi człowieczeństwa.

Motyw snu

Kolejnym motywem, na którym oparta jest konstrukcja świata przedstawionego, jest sen i oniryzm. Wszystkie przedstawione w opowiadaniach wydarzenia utrzymane są w konwencji przypominającej marzenie lub koszmar senny i dzieją się na pograniczu snu i jawy. Przez to wiele elementów świata przedstawionego wydaje się być zdeformowane i zniekształcone, dzieją się też rzeczy, które nie powinny mieć miejsca w realnym świecie.

Motyw dzieciństwa

Motyw dzieciństwa łączy ze sobą wszystkie opowiadania zebrane w „Sklepach cynamonowych”, główny bohater, a zarazem narrator opowieści, jest bowiem dzieckiem. Opowiadania opowiadają więc o wyidealizowanych latach dziecięcych, jakie spędził on w niewielkim miasteczku. Czytelnik spogląda na ten świat oczami dziecka, odbiera wszystko poprzez jego wrażliwość i jest świadkiem charakterystycznych dla tego etapu życia hiperboli czy wyobrażeń na temat świata. 

Motyw ptaków 

Wraz z postacią ojca łączy się motyw ptaków, które hodował on na strychu swojego domu. Egzotyczne ptaki były jednym z niezwykłych zainteresowań ojca głównego bohatera. Z czasem zaczął on sam upodabniać się do nich i naśladować ich zachowanie. Ptaki są także symbolem ucieczki od codzienności i od przyziemnych obowiązków. Obrazują one pragnienie podążania za czymś niezwykłym i wielkim, co nie przystaje do zwykłego, przeciętnego życia. Ptaki są więc pogonią ojca za jego oderwanymi od rzeczywistości marzeniami.

Motyw szaleństwa 

Z postacią ojca głównego bohatera łączy się także motyw szaleństwa, w jakie stopniowo on popada. Z czasem przestaje on bowiem interesować się swoimi obowiązkami czy pracą, jaką wykonuje on jako kupiec bławatny i oddaje się różnym dziwactwom, na przykład hodowli egzotycznych ptaków. Z czasem ojciec coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością i izoluje się od swojej rodziny. Stopniowo wycofuje się z jej życia, coraz więcej czasu poświęcając niezrozumiałym eksperymentom. Ostatecznie po prostu znika – najprawdopodobniej umiera – jednak jego syn traktuje to jako naturalne dla niego zachowanie.

Motyw manekinów 

W „Sklepach cynamonowych” obecna jest specyficzna filozofia oraz mitologia, którą tworzy narrator oraz jego ojciec, który jest przekonany, że postęp i cywilizacja niszczą człowieczeństwo. Takich właśnie jałowych ludzi pozbawionych głębi symbolizuje motyw manekinów, o których wygłoszony został cały traktat. Nie reprezentują oni sobą żadnych wartości, jedynie konsumują i gonią za nowymi rzeczami. Manekiny stają się więc symbolem duchowego upadku współczesnego człowieka.

Dodaj komentarz