Wiersze dla taty, które można podarować na prezent, to wiersze poruszające i bardzo intymne – w końcu dotyczą one samego ojcostwa. Każdemu tacie spodoba się wybór poezji odnoszący się właśnie do ojców. Wiersze o ojcach rzadko kiedy nie poruszą w odbiorcach różnych strun – w końcu każdy z nas ma ojca i odczuwa wobec niego różne uczucia, te pozytywne, a czasem też te negatywne.
Wiersze o tacie pisane są najczęściej z punktu widzenia ich dzieci, często już dorosłych, rzadziej spotyka się wiersze o ojcostwie pisane przez samych ojców.
Jakie wiersze dla taty/ojca wybrać, by uczcić i urozmaicić jego święto? Przekonajmy się.
Herbert
Zbigniew Herbert (1924-1998) jest autorem dwóch wierszy dotyczących ojcostwa: „Rozmyślania o ojcu” oraz „Mój ojciec”. Ten pierwszy z nich wyraża postać ojca groźnego, który, jak stwierdza podmiot liryczny, „tak rzadko trzymał w ręku moją ciepłą głowę”. Ojciec ten jest figurą silną, porządkującą, rozjaśniającą mroki. Porównany on zostaje do chrześcijańskiego Boga. Podmiot liryczny myślał, że usiądzie „po jego prawicy” i wraz z nim będzie sprawował rządy. Stało się inaczej. Obraz ojca się zmienił. Ojciec „urodził się raz drugi drobny bardzo kruchy”. Nie ma on już nic wspólnego z figurą z pierwszych strof. Wiersz ten zdaje się być o przyjmowaniu ojca takim, jakim on jest – podstarzałym, bezsilnym w porównaniu do wyobrażeń z dzieciństwa. Podmiot liryczny jest z tym ojcem, z tą nową figurą ojca pogodzony. Wiersz nie jest łatwy do odczytania i nasuwają się wobec niego różne interpretacje – można także przypuścić, że mowa tu o zmarłym ojcu, który mieszka już tylko we wspomnieniach syna.
Herbert napisał także wiersz „Mój ojciec”. Utwór ten zdaje się być pisany z dziecięcej perspektywy. Możemy przypuszczać, że ojciec nie pasował do świata rodzinnego, w końcu było w nim coś z Sindbada. Jest to ojciec, który „się gubił W końcu wracał”. Ojciec ten koniec końców opuszcza rodzinę – zostaje gubernatorem na wyspie, „gdzie palmy są i liberalizm”. Piękna jest bajkowość tego wiersza, a także dziecięca fascynacja figurą ojca, trzeba zaznaczyć: ojca nieobecnego, odległego.
Miłosz
Autorem znanego wiersza o ojcu jest Czesław Miłosz (1911-2004). Utwór ten nosi tytuł „Ojciec w bibliotece”. Ten krótki, dwustrofowy wiersz pokazuje ojca niczym maga, który odczytuje coś z tajemnej księgi. Ojciec ten „Zaklęcia głosem przyciszonym mruczy”. Odczytywanie księgi przez ojca przedstawione jest niczym magiczny spektakl. Możemy wyobrazić sobie grono zafascynowanych dzieci siedzących wokół niego.
Miłosz napisał także utwór pt. „Ojciec objaśnia”. Mamy tutaj niedługi wykład o Europie autorstwa tytułowego ojca. Ojciec jest tu tym, który opowiada świat, tłumaczy to, co najważniejsze – przedstawia on poszczególne miasta i obszary, ogarniając wszystko niejako boskim spojrzeniem.
Baran
Józef Baran (1947) napisał bardzo poruszający wiersz pt. „Ojciec w szpitalu”. Zaczyna się on od słów: „ojcze mój pomarniały / taki stałeś się mały”. Podmiot liryczny, którym, jak możemy się domyślać, jest syn, pragnie go wziąć na ręce niczym dziecko i „baśnią ukołysać”. Tą baśnią staje się ów wiersz, w którym rozpostarta zostaje wizja, że ojciec będzie jeszcze długo żył, że znowu urośnie, że stanie się „silny i zdrowy”. Znów rolę się odwrócą: to ojciec będzie prowadził małego syna za rączkę – ale to wydarzy się dopiero tam, gdzie „szumieć będą / łany życia bezkresne”.
Baran napisał także wiersz „Ojciec jest dziś generałem”. Jest on o żniwach, o zbieraniu zboża z pola – nie wiadomo, czy ojciec jest po prostu wykonującym swoją pracę rolnikiem, czy bawi się on tu w generała, którego adiutantem jest strach na wróble.
Podsumowanie
Wiersze o ojcu to bardzo intymny rodzaj poezji. Wiersze, które można podarować tatom/ojcom na ich święto, bywają bardzo różne – czasem wykorzystują one poetykę dziecięcą, czasem są bardzo trzeźwe, dorosłe. Ojcowie bywają różni, dlatego różne też są o nich wiersze. Wiersze dotyczące ojcostwa często mówią o przemijaniu czy nawet o pożegnaniu. Bez wątpienia ciekawym sposobem na prezent dla ojca jest kompilacja wierszy różnych autorów dotyczących właśnie ojcostwa.