Jednym z głównych motywów pojawiających się w „Przedwiośniu” Stefana Żeromskiego jest rewolucja. Autor opisał bowiem faktyczny przewrót polityczny, który za sprawą bolszewików miał miejsce w Rosji w roku 1917, także w Baku. W mieście tym mieszkał główny bohater dzieła, czyli Cezary Baryka. Był on świadkiem rewolucji, która miała ogromny wpływ na jego dalsze losy oraz na to, w jaki sposób ukształtowały się jego poglądy polityczne. Mimo iż czytelnik obserwuje rewolucję oczami dorastającego chłopca, to autor opisał te wydarzenia w sposób obiektywny, niemal przypominający reportaż.
Rewolucja jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu Cezarego Baryki. Pierwsze jej znaki pojawiają się, gdy jest on jeszcze młodym chłopcem, mieszkającym z matką w Baku, podczas gdy jego ojciec bierze udział w I wojny światowej. Do miasta przybywają wówczas agitatorzy polityczni, którzy szybko przekonują Cezarego do wiary w to, że komunizm jest najlepszym istniejącym ustrojem politycznym. Z czasem zaczyna w mieście brakować żywności, instytucje publiczne przestają działać, jednak Cezary wciąż wierzy w rewolucję. Nawet gdy wybucha ona na dobre i zaczyna zbierać swoje krwawe żniwo, Cezary nadal jest przekonany, że należy zniszczyć burżuazję, posuwa się nawet do oddania bolszewikom kosztowności ukrytych przez ojca. Dopiero śmierć matki z przepracowania sprawia, że Cezary uświadamia sobie, że może nie powinien być aż tak bezkrytyczny w swojej wierze. Chłopak widzi też ciało pięknej Ormianki, zabitej w rewolucji i zaczyna zdawać sobie sprawę, ile cierpienia przyniosła rewolucja.
Po kilku latach Cezary trafia w Warszawie do środowiska komunistów. Wśród nich poznaje Antoniego Lulka, zagorzałego zwolennika rewolucji, który nie widział nigdy jej skutków na żywo i jest tylko teoretykiem. Cezary był już jednak bardziej doświadczony niż w Baku i był uczestnikiem przewrotu politycznego. Nie pozwolił więc, by Lulek łatwo zmanipulował go do wiary, że rewolucja jest niezbędna i prowadzi do zmiany świata na lepsze. Baryka poznał już bowiem jej krwawe oblicze i zdawał sobie sprawę, jak niebezpiecznym staje się narzędziem w nieodpowiednich rękach. Widział też na własne oczy ubóstwo, jakie zapanowało w Baku pod rządami bolszewików. Sam Cezary zdążył się też przekonać, że na tym etapie oddanie władzy w ręce klasy robotniczej nie jest możliwe, jest to bowiem grupa niewyedukowana i niedoświadczona, a zatem niezdolna do rządzenia całym państwem, tak jak chcieli tego komuniści. Był to moment, w którym Baryka nie był już bezkrytycznym wyznawcą idei komunistycznych i potrafił się sprzeciwić innym uczestnikom wiecu. Zdecydowanie opowiedział się raczej za reformami i ewolucją niż za gwałtownym przewrotem.
Stosunek Cezarego Baryki do rewolucji zmieniał się więc na przestrzeni lat, gdy bohater dorastał i stawał się doświadczonym człowiekiem. Początkowo był on bezkrytycznym, gorliwym zwolennikiem rewolucji. Później, gdy zniszczyła ona jego dotychczasowe życie, zaczął patrzeć na nią w sposób krytyczny. Ostatecznie stał się dojrzałym politycznie człowiekiem, świadomym wad i zagrożeń, jakie niosła ze sobą rewolucja, a oparte to było o jego własne przeżycia z Baku, gdzie był jej świadkiem i gdzie stracił swoją rodzinę oraz dom.