Mitologia grecka pełna jest historii, które znane są aż do dziś i które nieustannie inspirują twórców literatury, rzeźby czy malarstwa. Taką opowieścią jest mit o Dedalu i Ikarze, który doczekał się wielu wznowień, adaptacji i nawiązań w innych tekstach kultury. Znaleźć go można między innymi w wydanej po raz pierwszy w roku 1924 „Mitologii” Jana Parandowskiego. Mit ten przedstawia tragiczną historię Dedala i jego syna, Ikara. To metafor tego, że pragnąc zbyt wiele i zapominając o ostrożności, człowiek może doprowadzić do swojego upadku.
Mit o Dedalu i Ikarze – streszczenie krótkie
Dedal był znakomitym rzeźbiarzem i służył królowi Minosowi na Krecie. To właśnie on zaprojektował słynny labirynt, w którym zamknięto Minotaura. Dedal pochodził z Aten i chciał tam powrócić, ale Minos nie zezwolił mu na to. W związku z tym Dedal zaczął planować ucieczkę z Krety wraz ze swym synem, Ikarem. Zaprojektował i wykonał skrzydła, wykonane z ptasich piór i wosku, na których mieli razem ulecieć z Krety. Dedal ostrzegał syna, by nie wzlatywał jednak zbyt wysoko, ponieważ wówczas wosk stopi się od słońca i Ikarowi grozi upadek z wysokości. Chłopak jednak tak zachwycił się lotem, że zapomniał o przestrogach ojca. Poleciał wysoko, a wówczas słońce zniszczyło jego skrzydła i runął do morza. Zrozpaczony Dedal odszukał ciało syna i pochował je na wyspie, nazwanej potem Ikarią. Dedal resztę swojego życia spędził na Sycylii, którą zaatakował w pewnym momencie król Minos, próbując schwytać Dedala. Jednak król poległ, a rzeźbiarz dożył później starości w spokoju.
Mit o Dedalu i Ikarze – streszczenie szczegółowe
Służba Dedala na dworze króla Minosa
Dedal był doskonałym, znanym rzeźbiarzem. Mówiło się, że jego dzieła wyglądają jak żywe, cechowała je niezwykła doskonałość. Mówiło się nawet, że kapłani przykuwają w świątyniach jego rzeźby łańcuchami, w obawie by nie uciekły. Oprócz tego Dedal był także uzdolnionym rzemieślnikiem i architektem, miał na swoim koncie wiele przydatnych odkryć, takich jak świder. Znany więc był także jako wynalazca, a jego dzieła wzbudzały wśród ludzi wielki podziw. Dedal pochodził z Aten, ale pracował na dworze króla Minosa. To właśnie rzeźbiarz stał się twórcą labiryntu, w którym na Krecie uwięziono Minotaura – przerażającego potwora, który był w połowie człowiekiem, a w połowie bykiem. Dedal kochał mocno swoją ojczyznę i tęsknił za nią. Postanowił więc poinformować króla Minosa o swojej chęci powrotu do Aten. Jednak Minos obawiał się utraty tak znakomitego poddanego i zakazał mu wyjazdu.
Plan ucieczki z Krety
Po odmowie króla Minosa Dedal zaczął zastanawiać się nad sposobem ucieczki z Krety do Aten. Musiał wymyślić plan, dzięki któremu umknie on i jego syn, Ikar. Ostatecznie Dedal wymyślił, że mogą ulecieć z wyspy na skrzydłach, tak jak ptaki. Zaprojektował i skonstruował więc dwie pary skrzydeł. Wykorzystał do tego stelaż, ptasie pióra oraz wosk, którymi przytwierdził je do drewna. Taka konstrukcja miała pozwolić obu mężczyznom odlecieć z Krety. Dedal ostrzegł jednak Ikara, by nie wzlatywał zbyt wysoko. W takim przypadku istniało bowiem ryzyko, że wosk roztopi się, a pióra odpadną. Tak zniszczone skrzydła nie mogłyby więcej nikogo unieść i groziłby im upadek z wysoka prosto do morza.
Ucieczka i upadek Ikara
Dedal i Ikar w tajemnicy założyli więc skrzydła i wzlecieli podnad Kretę. Początkowo lot przebiegał bez problemu. Jednak w pewnym momencie Ikara pochłonęło i zachwyciło to, jak wysoko się wzniósł. Poczuł się wolny jak ptak i pragnąć wzlecieć wyżej, wbrew przestrogom ojca. Ikar zrobił to, a wówczas spełniły się najgorsze przeczucia Dedala. Słońce roztopiło wosk na skrzydłach jego syna, pióra odpadły od nich, a sam Ikar runął z wysoka do morza, które pochłonęło go. Chłopak zginął. Zrozpaczony ojciec odnalazł potem jego ciało i pochował je na niedalekiej wyspie. Nazwał ją także na jego cześć – Ikarią, a morze, które zabiło jego syna zyskało miano Ikaryjskiego. Wyspa stała się miejscem ostatniego spoczynku Ikara.
Dalsze losy Dedala i atak Minosa na Sycylię
Po pochowaniu syna na wyspie Dedal udał się na Sycylię. Zdecydował się tam zamieszkać i został nawet nadwornym budowniczym. Jednak nie oznaczało to końca jego kłopotów. Kilka lat później przypomniał sobie o nim król Minos, który zaatakował Sycylię, chcąc schwytać Dedala. Nie udało mu się to jednak i Minos poległ. Natomiast Dedal jeszcze przez wiele lat żył na Sycylii i cieszył się wielkim szacunkiem jej mieszkańców. Zmarł jako starzec.