Bakczysaraj w nocy to siódmy w kolejności sonet ze zbioru Sonety Krymskie autorstwa Adama Mickiewicza. Jest on niejako kontynuacją poprzedniego sonetu zainspirowanego zwiedzaniem miasta przez autora, jednak tym razem dawna stolica chanów przedstawiona jest nocą. Chociaż lokalizacja się nie zmienia, to przedstawiony obraz Bakczysaraju jest całkowicie inny niż w poprzednim sonecie. Warto także zwrócić uwagę na opisowy charakter utworu – jest to odejście od typowej formy sonetu, niejedyne, jakie stosuje Mickiewicz w całym zbiorze.
Bakczysaraj w nocy – wstęp do analizy i interpretacji
Z kontekstu biograficznego autora wiemy, że podczas swojej podróży po półwyspie Krymskim przebywał on na wygnaniu, które było karą nałożoną na niego w procesie filomatów i filaretów. Stąd też emocje, jakie czuł autor, widoczne są w jego dziełach. Sonety są przesiąknięte żalem, smutkiem, ale także fascynacją dotyczącą nowej kultury, krajobrazów czy religii. Szczególny wpływ na kompozycję utworów zawartych w Sonetach Krymskich miała obecność kultury bliskowschodniej – Mickiewicz zapożycza z niej sposób pisania, w wierszach umieszcza nawiązania do mitologii, kultury, obyczajów. Dzięki temu autorowi udaje się uzyskać niepowtarzalny, egzotyczny klimat.
Warto dodać, że Bakczysaraj w nocy to jeden z sonetów, który, według niektórych klasyfikacji, należy do grona czterech sonetów opisujących ruiny Bakczysaraju. Pozostałe to poprzedzający Bakczysaraj oraz następujące po nim Grób Potockiej i Mogiły Haremu. Tworzą one niejako integralną całość i są kompletnym przewodnikiem po dawnej stolicy chanów krymskich. Wśród tych czterech sonetów, tylko Bakczysaraj w nocy jest dziełem głównie opisowym, pozbawionym końcowej konkluzji.
Bakczysaraj w nocy – analiza utworu
Bakczysaraj w nocy to sonet, czyli utwór liryczny o określonej kompozycji i układzie rymów. Wiersz zapisany jest trzynastozgłoskowcem. Całość ma czternaście wersów podzielonych na dwie, czterowersowe strofy i dwa trójwiersze.
Chociaż ten określony z góry układ kompozycyjny zazwyczaj niesie ze sobą określone role dla każdej ze strof, tym razem autor zawarł w sonecie głównie opis miasta, pozbawiając sonet końcowej konkluzji, która powinna znaleźć się w dwóch ostatnich trójwierszach. Takie naruszenie określonej formy jest poważnym odstępstwem, na które pozwolił sobie autor, najpewniej w celu kontrastowego zestawienia ze sobą obu krajobrazów miasta o dwóch, skrajnie różnych porach doby.
Układ rymów został jednak zachowany. W dwóch pierwszych strofach schemat abba i abba tworzy rymy okalające, natomiast w dwóch ostatnich trójwierszach schemat cdc i dcd tworzy rymy krzyżowe. Taka konstrukcja uniemożliwia zaburzenie kompozycji czy zbudowanie sonetu w inny sposób, jest ona także z góry narzucona poprzez określone zasady sonetu.
W utworze szczególnie widoczne jest nagromadzenie orientalizmów – nazw, obyczajów czy elementów mitologii i religii zaczerpniętych z kultury wschodniej. Ważny tutaj jest także sposób pisania: nadmierna obecność rozbudowanych, kwiecistych metafor jest charakterystyczna dla poezji bliskiego wschodu. Liczne epitety czy antropomorfizacja, czyli uosobienie, pozwalają nadać dziełu odpowiedniego klimatu, dokładniej oddać widziany krajobraz i porównać go do tego, co zostało opisane w poprzednim sonecie.
Bakczysaraj w nocy to dzieło, które charakteryzuje się odrealnionym obrazem miasta w nocy – dlatego też skrajnie różni się od poprzedniego sonetu. Podmiot liryczny nie ujawnia się. Opis Bakczysaraju jest nieco chaotyczny, odrealniony, pełen licznych nawiązań do wschodniej religii czy mitologii.
Bakczysaraj w nocy – interpretacja wiersza
Pierwsza strofa jest opisem nadchodzącej nocy – uczestnicy modlitw zmierzają do swoich domów na spoczynek. Wieczór jest cichy. W opisie zachodu słońca i następującego po nim wschodu księżyca można dostrzec elementy erotyczne. Obszerna metafora jest tutaj orientalizmem, który nadaje klimatu wierszowi. Druga zwrotka jest zbudowana podobnie – opis nocnego nieba również przedstawiony jest za pomocą rozbudowanej przenośni. Samotny obłok na rozgwieżdżonym niebie porównany został do łabędzia.
W dalszej części wiersza opisane zostały cienie – można uznać to za kontrast do poprzednich opisów, w których dominowało światło. Pierwszy trójwiersz zwraca uwagę na cienie tworzone przez lokalne drzewa i budynki oraz odległe góry. Porównane zostały one do diabłów zgromadzonych razem z Lucyferem. Drugi trójwiersz jest niejako powrotem do światła: momentami pojawia się błyskawica, która rozświetla nocne niebo.
Przedstawiony opis Bakczysaraju nocą jest kontrastowy do opisu miasta za dnia. W poprzednim sonecie był on konkretny, teraz jednak zarówno niebo jak i ziemia opisane są w sposób odrealniony – nadmierne użycie bogatych metafor jeszcze bardziej potęguje to wrażenie. Miejsce opisane za dnia jest całkowicie inne, niż to samo miejsce w nocy – tym samym odbiorca dostaje sygnał, że pozory mogą mylić, a to, co widzimy za dnia, jest całkowicie inne niż to, co widzimy nocą.