Bez – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Tadeusz Różewicz był wybitnym polskim literatem przełomu XX i XXI wieku. Przeżycia związane z drugą wojną światową, a także głęboki artyzm i wrażliwość sprawiły, że jego utworu są pełne refleksji ideologicznych, rozważań na temat przemijania, sensu istnienia, zagubienia jednostki w świecie. W jego poezji znajdziemy zarówno tragizm, chaos, jak i ironię. Jeden z bardziej poruszających utworów Różewicza nosi tytuł „Bez” i został wydany w tomiku „Płaskorzeźba” w 1991 roku. Stanowi refleksję nad wiarą w Boga, jego obecnością lub jej brakiem w życiu człowieka.

Bez – budowa wiersza i środki stylistyczne

Utwór „Bez” może posłużyć jako przykład stylu Różewiczowskiego. Pojęcie to związane jest z szeregiem cech charakterystycznych dla twórczości autora. Jedna z nich to prosta składnia, pozbawiona zbędnych elementów, np. rozbudowanych metafor, a także unikanie patosu i wykorzystanie języka codziennego. Styl ten charakteryzuje się także częstym użyciem czasowników w tekście, np.: „prze­cież jako dziec­ko kar­mi­łem się Tobą ja­dłem cia­ło pi­łem krew”.

Tadeusz Różewicz lubował się w homonimii, czyli wyrażaniu różnych znaczeń, za pomocą identycznych słów. Przykładem może być tytuł interpretowanego utworu: „Bez”, który kojarzymy głównie z rośliną o pięknych fioletowych, czy białych kwiatostanach. W tym przypadku możemy rozumieć słowo „bez”, jako brak czegoś, życie „bez czegoś”, np. bez Boga, bez wiary, co wynika z treści wiersza.

Wiersz jest przykładem liryki inwokacyjnej, ponieważ podmiot liryczny kieruje swoje słowa bezpośrednio do Boga, np.: „czemuś mnie opuścił”, „Ojcze nasz” i wykorzystuje w tym celu apostrofę.

Pojawiają się tu również inne środki stylistyczne, między innymi powtórzenia, np. : „ży­cie bez boga jest moż­li­we ży­cie bez boga jest nie­moż­li­we”, anafory, np.: „bez”, „jak”, „a może”, porównania, np.: „opu­ści­łeś mnie bez szu­mu skrzy­deł bez bły­ska­wic jak po­lna mysz­ka jak woda co wsią­kła w piach”, czy pytania retoryczne, np.: „cze­muś mnie opu­ścił cze­mu ja opu­ści­łem Cie­bie. W pewnym sensie wiersz przybiera formę modlitwy, jest niezwykle osobisty. To monolog wewnętrzny podmiotu lirycznego. Ze względu na charakter utworu i przeżycia autora , możemy przyjąć że za osobą mówiącą stoi sam Tadeusz Różewicz.

Bez – interpretacja utworu

Narodziny i śmierć Boga

Bardzo istotnym elementem utworu jest stwierdzenie pojawiające się już na samym jego początku : „naj­więk­szym wy­da­rze­niem w ży­ciu czło­wie­ka są na­ro­dzi­ny i śmierć Boga”. Prawdą jest, że chwila w której człowieka ogarnia głębokie przekonanie w istnienie siły boskiej, czy nawrócenie jest niezwykle istotny. Jednak to utrata wiary i zwątpienie w Stwórcę następują zwykle w przełomowych, a nawet tragicznych momentach życia. Możemy zatem przyjąć, że chwila narodzin i śmierci Boga w sercu człowieka jest niezwykle ważna.

Możemy także powiązać to stwierdzenie z mistycznymi przeżyciami związanymi z obchodzeniem Świąt Bożego Narodzenia i Zmartwychwstania Pańskiego, czyli świętami Wielkanocnymi. Jest to czas spędzany w gronie najbliższych, czasem bardzo radosny, a czasem pozwalający na wspólne przeżywanie trudnych chwil.

Podmiot liryczny ma pretensje i żal do Boga. Czuje się opuszczony, zostawiony jak małe dziecko. Jednocześnie nie może stwierdzić, czy to przypadkiem nie on sam odwrócił się od Pana. Jest rozdarty i czuje że oddalenie się Boga, może być karą. 

Przeżycie rozłąki z Bogiem

Osoba mówiąca posługuje się słowami Modlitwy Pańskiej „Ojcze nasz”. To słowa wypowiedziane w Ogrójcu przez Jezusa, tuż przed jego pojmaniem. Następnie słowami „czemuś mnie opuścił” nawiązuje do słynnego zdania wypowiedzianego na krzyżu przez Chrystusa: „Boże mój, Boże mój, cze­muś mnie opu­ścił”.

Możemy odnieść zatem wrażenie, że podmiot liryczny czuje się opuszczonym przez Ojca dzieckiem, a nawet męczennikiem, który znosi swoją krzywdę w samotności, ponieważ Bóg się od niego odwrócił.

W tym miejscu na myśl przychodzą doświadczenia życiowe autora wiersza. Tadeusz Różewicz przeżył czas wojny, która odbiła na nim ogromne piętno. Widział okrucieństwo, ból, cierpienie. W 1942 roku został zaprzysiężony jako żołnierz Armii Krajowej (pseudonim „Satyr”). Jednocześnie wciąż pisał i zajmował się dziennikarstwem. Tak trudny czas wojny, która wybuchła gdy Różewicz miał zaledwie osiemnaście lat, musiał wywołać kryzys wiary i ufności wobec Boga. 

Podsumowanie

Utwór „Bez” stanowi refleksje nad wiarą i obecnością Boga w życiu człowieka. Podmiot liryczny rozważa, czy można żyć bez Boga? Czy życie bez jego obecności jest możliwe? Czy jego odejście i poczucie samotności jest karą? Niezwykłe jest to, z jaką lekkością i wrażliwością autor sięga po tematy trudne, wewnętrzne i niezwykle osobiste, a przy tym wywołuje szereg rozważań w głowie odbiorcy.