Ciotki – interpretacja

W tym momencie nastrój utworu zmienia się na ponury. Wnioskujemy, że doświadczyła zawodu miłosnego. Ciotki za nią płakały, ale „ nie wiedziały, jaki był smak miłości…trutki na szczury.”. Możemy rozumieć, że żal im było tego, jak potoczyły się losy Joli, ale tak naprawdę ona jako jedyna z nich zaznała prawdziwej miłości.

Być może miłość została tu porównana do trutki na szczury, dlatego że może nie tylko uskrzydlać, ale również zabijać. To ona pcha człowieka do najbardziej desperackich czynów. W oczach podmiotu lirycznego pozostałe ciotki wiodą życie nudne, a ich codzienność to rutyna. Jedynie ciocia Jola, która jest teraz opłakiwana, doświadczyła porywów serca i choć historia ta okazała się dla niej tragiczna, to tylko ona jedyna żyła przez chwilę pełnią życia.

Podsumowanie

Wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej „Ciotki” to wbrew pozorom nie utwór o rodzinnych relacjach i wizerunku ciotek opisywanych przez podmiot liryczny, ale historia nieszczęśliwej miłości i nieszczęścia tych, którym nie było dane prawdziwej miłości zaznać. Jest to również utwór o zaszufladkowaniu kobiet w roli żon, matek i gospodyń domowych. Nie dano im szans zaznacz szaleństwa i romantycznych uniesień, ponieważ czasy na to nie pozwalały, a każde odstępstwo od normy powodowało skandal. Miłość jest tu przedstawiona także, jako uczucie rodzące ból, rozczarowanie, a nawet śmierć. W ten sposób szalone uniesienia postrzegano w minionych czasach, jako coś odchylonego od normy, prowokującego do nieszczęścia, coś tak toksycznego, jak trutka na szczury.

Dodaj komentarz

Autor opracowania: Maria Machowska

x