Do polityka – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Utwór „Do polityka” znalazł się w tomiku „Świa­tło dzien­ne” z 1953 roku. Jest to zbiór niezwykle ważny w całej twórczości Czesława Miłosza, ponieważ przedstawia refleksje na temat tego co moralne oraz szerokie spojrzenie na sytuację polityczną i społeczną na terenie Polski. Wiersze zawarte w tym tomiku pisane były w czasie okupacji, przebywania w Polsce po wojnie, jak i na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Wiersz „Do polityka” stanowi bardzo ważne przesłanie poety, któremu pojęcie totalitaryzmu i despotyzmu nie było obce. 

Do polityka – budowa wiersza i środki stylistyczne

„Do polityka” Czesława Miłosza składa się z czterech strof o różnej długości, od pięciu do siedmiu wersów. Brak mu rymów.

Podmiot liryczny zwraca się bezpośrednio do tytułowego polityka, prowadzi monolog. Mamy zatem do czynienia z przykładem liryki inwokacyjnej.

W utworze pojawia się wiele środków stylistycznych, miedzy innymi epitety, np.: „Pospolitą rzecz”, „gwarne miasta”, metafory, np.: „Pieściłeś nieraz blask dziecinnych głów”, apostrofy, np.: „Kto ty jesteś człowieku – zbrodniarz czy bohater? Ty, którego do czynu wychowała noc”, czy uosobienie: „Ty, którego do czynu wychowała noc”. Zauważymy również porównanie: „twarz two­ja za­kry­ta jak go­lem nad świa­tem”, powtórzenia, np.: „trzy­kroć bło­go­sła­wio­ny po trzy­kroć prze­klę­ty”, „wład­co do­bra albo wład­co zła”, pytania retoryczne, np.: „Co pozostanie z twoich krzepkich mów?”. Emocjonalności dodają tu wykrzyknienia, np.: „Stój! Zadrżyj w sercu swoim! Nie umywaj rąk!”. Na intonację utworu wpływają liczne przerzutnie, czyli przeniesienie części wypowiedzi do kolejnego wersu. 

Do polityka – interpretacja utworu

Granice moralności

Polityk, przedstawiony w wierszu jest człowiekiem, który posiada władzę i może ją wykorzystać zarówno do polepszania sytuacji życiowej swoich obywateli, albo do czerpania własnych korzyści z posady. Nie możemy zdefiniować go, jako jednoznacznie dobrego lub złego człowieka. Istnieje krucha granica między byciem bohaterem, a zbrodniarzem. W zależności od trzymanej strony, poglądów i pozycji, jedni zinterpretują jego czyny jako budujące, a inni destrukcyjne.

Cały monolog podmiotu lirycznego ma za zadanie zdemaskować motywy i intencję polityka. Ludzie postrzegają go jako postać nadludzką, kogoś kto ma władzę, kto może zadecydować o ich losach. Porównano go nawet do postaci Golema, który w mitologii hebrajskiej jest to istotą ulepioną z gliny na kształt człowieka, która może ludziom służyć lub niszczyć wszystko w ataku szału. Za pomocą słów zapisanych na papierze można było tchnąć w Golema życia lub je odebrać.

Zupełnie jak dziś, na kartce papieru oddajemy głos na rządzących lub im tę szansę odbieramy. Osoba mówiąca przypisuje tytułowemu politykowi moc niesienia zguby, bądź ocalenia.

Odniesienie do własnego sumienia

Podmiot liryczny próbuje przemówić do polityka, poruszając jego sumienie i serce. Skoro potrafi być dobrym mężem, głową rodziny i opiekuje się swoimi dziećmi, powinien jako swoją rodzinę potraktować także wszystkich rodaków.

Jeśli dba o swoich najbliższych, nie powinien chcieć narażać się na potępienie przez miliony rodzin, które za sprawą jego decyzji mogą cierpieć, odczuwać głód, bezrobocie i kryzys. Rozwój miast, miejsca pracy, komunikacja publiczna, rolnictwo – to wszystko spoczywa w jego rękach. Można wiec powiedzieć, że odpowiada za miliony ludzkich istnień.

Osoba mówiąca nawołuje, aby polityk nie obmywał rąk od swych decyzji. Słowami tymi nawiązuje do słynnego gestu Poncjusza Piłata, który po wydaniu Chrystusa na śmierć obmył ręce, na znak że nie chce mieć na sumieniu decyzji którą podjął, odcina się od niej. Polityk dzierży w dłoniach wagę i miecz. Są to atrybuty mitologicznej bogini sprawiedliwości – Temidy. Jej podobiznę najczęściej spotkamy w sądach.

Na barkach polityka spoczywa ogromna odpowiedzialność, presja. Jego imię będzie chwalone lub potępiane. Odbiorca utworu może zmierzyć się z refleksją – czy łatwo być politykiem? Czy łatwo dzierżyć władzę i decydować o losach państwa? Czy łatwo brać na swe barki krytykę i znosić to, że nie jesteśmy w stanie zadowolić wszystkich obywateli? 

Podsumowanie

Utwór Czesława Miłosza „Do polityka” stanowi rozważanie podmiotu lirycznego na temat granicy moralności, która często zatracana jest przez polityków. Autor utworu przeżył trudny czas wojny. Widział, z czym wiąże się władza totalitarna, fanatyzm polityczny, rządy które obracają się wokół chorych pragnień jednostki. Być może wówczas niejednokrotnie zadawał sobie pytanie, w którym momencie granica moralności zostaje zatarta. Kiedy człowiek staje się potworem? Kiedy wywyższa własne ambicje ponad dobro milionów ludzi?