Wydaje się samym bogom równy – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Safona to grecka poetka, przedstawicielka liryki eolskiej. Żyła na wyspie Lesbos, na przełomie VII i VI wieku p.n.e. Dom Safony pełnił funkcję szkoły dla dziewcząt, tam poetka uczyła je muzyki, tańca, czy też poezji. Safona żyła niezwykle blisko ze swoimi uczennicami. Darzyła je głęboką przyjaźnią, a także tworzyła poezję miłosną, wyrażającą przywiązanie do tych dziewcząt i radość z obcowania z nimi. Do dziś ciężko jednoznacznie określić, czy Safona darzyła dziewczyny uczuciami romantycznymi, czy jedynie szczerą i głęboką przyjaźnią. Sama autorka najprawdopodobniej miała męża, a nawet dziecko, tym bardziej jej orientacja staje się dla odbiorców niejasna. Utwór „Wydaje się samym bogom równy” znajdziemy również pod tytułami : „Zazdrość” i „Pożegnanie uczennicy”. 

Wydaje się samym bogom równy – budowa utworu i środki stylistyczne

Od imienia poetki powstało pojęcie strofy safickiej mniejszej. Wiersze napisane za jej pomocą składają się ze strof o jednakowej budowie. Trzy pierwsze wersy w strofie są dłuższe, natomiast czwarty krótszy. Wiersz „Wydaje się samym bogom równy” spełnia tę zasadę. Pierwsze trzy wersy każdej strofy na­pi­sa­ne są je­de­na­sto­zgło­skow­cem, a ostat­ni – pię­cio­zgło­skow­cem. Na końcu utworu znajdujemy jednowersową puentę, czy tez podsumowanie.

Warto poznać także definicję liryki eolskiej. Jest to ściśle związana z muzyką poezja osobista, o zróżnicowanych układach stroficznych. Tłumaczenie utworu na język polski wykonała Janina Brzostowska. Podmiot liryczny zdradza tu swoją obecność za pomocą odpowiednich zaimków i czasowników w pierwsze osobie liczby pojedynczej, np.: „wydaje mi się”, „blednę”. Mamy zatem do czynienia z przykładem liryki bezpośredniej.

W utworze pojawiają się środki stylistyczne, między innymi epitety, np.: „płomień łagodny”, „szum przejmujący”, metafory, np.: „lecz w piersi mej drży serce pełne lęku”, „Słodkim uśmiechem budzisz w nim pragnienia”, wyliczenia, np.: „Oblana potem, drżąca, zalękniona”, porównanie: „blednę jak zwiędła, poszarzała trawa”, czy apostrofa: „słowa twoje przyjmuje z zachwytem”, „Słodkim uśmiechem budzisz w nim pragnienia”. Na intonację utworu wpływają liczne przerzutnie

Wydaje się samym bogom równy – interpretacja utworu

Burza uczuć

Podmiot liryczny zwraca się do kobiety, która zbliża się do mężczyzny. Być może flirtuje z nim lub go uwodzi. Osoba mówiąca jest zazdrosna o tę bliskość, o ich kontakt i boi się utraty tej dziewczyny. Warto wiedzieć, iż po wyjściu za mąż, dziewczęta opuszczały szkołę Safony. Wiązało się to ze smutkiem, żalem, tęsknotą, a nawet zazdrością. Te właśnie uczucia towarzyszą podmiotowi lirycznego.

Osoba mówiąca odczuwa wręcz strach związany z odejściem bliskiej osoby. Zaczyna jej się robić ciemno przed oczami, w uszach słyszy szum, zalewa ją pot. To objawy związane wręcz z silnym stresem. Mimo to zachowuje się dojrzale, nie rozbija relacji rodzącej się między kobietą, a mężczyzną.

Odbiorca może odnieść wrażenie, jakby podmiot liryczny zwracał się do dziewczyny, która go nie słyszy. To słowa rzucone w eter. Ostatni wers świadczy o tym, że osoba mówiąca rozumie, czym jest przemijanie, bieg czasu, obrót zdarzeń i że trzeba się z nimi pogodzić. 

Równy bogom

Mężczyzna przedstawiony w utworze porównywany jest do samych bogów. Zatem podmiot liryczny widzi w nim nadczłowieka, kogoś o niezwykłej boskiej sile. Być może dlatego, że to mężczyzn uważa się za silniejszych, waleczniejszych, za obrońców i prawodawców. Być może, osoba mówiąca postrzega go w ten sposób, bo jest dla niej kimś nieodkrytym, nieodgadnionym, trudnym do „odczytania”. 

Dziewczęta ze szkoły Safony miały zdecydowanie więcej kontaktów z osobami tej samej płci. Mężczyźni mogli więc wydawać im się tajemniczy niczym sami bogowie. Mogli wydawać się im istotami z innego świata, odległych krain. Mężczyzna przedstawiony w wierszu ma moc rozkochania w sobie dziewczyny, moc przyciągnięcia jej do siebie i wzbudzenia zazdrości podmiotu lirycznego. 

Podsumowanie

Utwór Safony „Wydaje się samym bogom równy” przedstawia uczucia związane z odejściem bliskiej nam osoby. Dodatkowy ból sprawia widok kogoś, kogo kochamy z inną osobą, która wywołuje uśmiech na jej twarzy. Ból, przeplatany z niemocą i tęsknotą powoduje symptomy przypominające chorobę. W życiu trzeba jednak umieć pogodzić się z przeciwnościami losu. Nic nie jest nam dane na zawsze. Wiersz ten posiada wiele cech charakterystycznych dla poezji Safony. Życie po utracie kogoś ukochanego lub przyjaciela toczy się dalej, nie warto dopuszczać do siebie negatywnych emocji.