Dziady cz. III – scena VIII – streszczenie i interpretacja

Autor: Marta Grandke

Dramat romantyczny „Dziady” autorstwa Adama Mickiewicza pełen jest znaczących motywów, symboli oraz całych scen, w których czytelnik powinien szukać głębszego znaczenia i przesłania. Jedną z nich jest ta, która rozgrywa się w biurze senatora Nowosilcowa. Pokazuje to bliżej w sposób, w jaki funkcjonowało społeczeństwo, w którym pojawił się zaborca oraz to, co czeka ludzi złych i okrutnych, zatraconych w swojej pysze.

Dziady cz. III – scena 8 – streszczenie 

Scena ta dzieli się na dwie części – „Pan Senator” oraz „Bal u Senatora”. Na początku pokazany Nowosilcow w swoim gabinecie, jak pije kawę i odprawia ludzi chcących się z nim widzieć. Rozmawia także z Doktorem na temat spisku wymierzonego w cara, który został wykryty wśród studentów Uniwersytetu Wileńskiego. W rozmowie biorą udział jego zausznicy, którzy chcą omówić problem Rollisona, który zachorował po pobiciu. Wówczas do gabinetu wchodzi niezapowiedzianie niewidząca matka Rollisona z towarzyszką. Codziennie próbowała się ona dostać do Nowosilcowa, ale odsyłano ją. Próbuje się ona wstawić za swoim synem, ponieważ jest on ostatnią osobą, jaka jej w życiu pozostała. Matka Rollisona z racji swoich problemów nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Wie też ona, że jej syn cierpi, ale Nowosilcow nie chce się do tego przyznać. Okłamuje on kobietę, obiecując, że zajmie się sprawą jej syna. Po wyjściu kobiety zaczynają dyskutować nad tym, jak zakończyć tę sprawę.

Dalej akcja przenosi się do balu wyprawionego przez Nowosilcowa w Wilnie. Znajdują się na nim dwa stronnictwa. Po stronie prawej znajduje się między innymi Dama, Młody Człowiek, Matka, Justyn Pol i Bestużew. Po lewej natomiast obecni są Regestrator i jego żona, Student , Pułkownik, Sowietnik, Gubernator i inni. Jedna grupa próbuje przypodobać się senatorowi, mimo iż po cichu śmieją się i drwią z niego. Z drugiej strony zaś ksiądz Piotr rozmawia z panią Rollison o losie jej syna. Mówiono, że próbował popełnić samobójstwo, ale przeżył. Tak naprawdę żołnierze wypchnęli go przez okno.

Dziady cz. III – scena 8 – interpretacja

W przytoczonej scenie ważne są dwa aspekty – figura matka cierpiącej i obraz polskiego społeczeństwa i jego podzielenia. Matką cierpiącą jest oczywiście pani Rollison, której syn został odebrany i zamknięty w celi, gdzie carscy żołnierze torturują go. Pani Rollison czuje ból swojego dziecka i codziennie walczy o to, by mężczyzna został uwolniony. To, co ona przeżywa, jest ogólnym zobrazowaniem losu tysięcy polskich matek, które straciły swoje dzieci w wyniku zaborów, represji politycznych, przesłuchań czy wywózek na Syberię.

Dodaj komentarz