Jednym z najbardziej znanych dzieł autorstwa Elizy Orzeszkowej jest opublikowana w roku 1910 nowela pod tytułem „Gloria victis”. W tłumaczeniu na język polski oznacza to „chwała zwyciężonym”. Autorka była szczególnie związana z losami powstania styczniowego. Osobiście udzielała w majątku swojego męża schronienia Romualdowi Trauguttowi i swoim powozem następnie go przewiozła i umożliwiła dotarcie do Warszawy. W noweli „Gloria victis” po latach poruszyła złożoną problematyką związaną z powstaniem styczniowym i jego recepcją w społeczeństwie. Autorka skorzystała także ze złagodzenia cenzury, dzięki czemu mogła wspominać o postaciach i wydarzeniach, które wcześniej nie byłyby dopuszczone do druku.
Podstawowym zagadnieniem, jaki porusza autorka w noweli, jest samo powstanie, jego klęska oraz sposób postrzegania tych wydarzeń w społeczeństwie. Po latach pojawiło się bowiem sporo krytyków powstania oraz osób podważających słuszność jego wybuchu. W swoim tekście Orzeszkowa pokazała powstanie styczniowe jako konieczny zryw i obywatelski obowiązek. Ukazała także jego uczestników jako moralnych zwycięzców. Według Orzeszkowej może i ponieśli faktyczną klęskę, ale byli także moralnymi zwycięzcami. Stanęli bowiem do walki o swoją ojczyznę i nie ulękli się przeważających sił wroga.
Autorka konsekwentnie buduje sylwetki przedstawionych postaci jako bohaterów, niemal mitycznych herosów, do których są zresztą przez nią porównywani. Szczególnie wyróżniony został faktyczny dyktator powstania styczniowego, czyli Romuald Traugutt. Ukazano go jako idealnego dowódcę, człowieka bez skazy, oddanego swojej ojczyźnie patriotę. W ten sposób Orzeszkowa stawia mu więc literacki pomnik i dba, by kolejne pokolenia czytelników widziały Traugutta jako bohatera narodowego i człowieka, który całe swoje życie poświęcił Polsce i walce o jej wolność. Kwestia bohaterstwa i tego, co można uznać za zwycięstwo, to bardzo ważny aspekt problematyki poruszonej przez Orzeszkową. Tworzy ona swoimi tekstami mit powstańca jako człowieka zdolnego do najwyższego poświęcenia dla ojczyzny.
W dziele Orzeszkowej splatają się ze sobą dwa wątki, łamiąc w ten sposób zasadę jednowątkowości noweli. Jednym z nich jest tragiczna historia powstańców. Drugim jest opowieść o lesie, który staje się skarbnicą pamięci narodowej, przechowując w sobie pamięć o powstańcach. Uczestnicy walk i inni świadkowie już nie żyją, opowieści przekazywane przez drzewa są zatem jedyną dostępną relacją. Przypominanie ich ma zapobiec rusyfikacji młodzieży, która jest zbyt młoda, by nosić w pamięci historię powstania i czcić jego bohaterów. Problematyka noweli Orzeszkowej ma zatem przesłanie dydaktyczne i jej celem jest wpojenie kolejnym czytelnikom wybranej przez Orzeszkową wizji tego, jak powinna w społeczeństwie funkcjonować pamięć o poległych powstańcach.
Poruszona została też problematyka walki. Orzeszkowa stworzyła postać Mariana Tarłowskiego, młodego człowieka, który nie uważał walki za słuszne rozwiązanie. W potrzebie jednak, gdy jego ojczyzna cierpiała w niewoli, odłożył on na bok własne przekonania i stanął na polu bitwy, by ją uwolnić. W ten sposób Orzeszkowa pokazuje, że walka była patriotycznym obowiązkiem każdego obywatela.