Scena II
Scena dzieje się w salonie Belwederu. Wielki Książę wraz z żoną oraz zastępcą widzą z okien pożar. Chcą ewakuować Konstantego z pałacu, spodziewając się możliwego powstania. Podejmuje jednak decyzję, aby nie uciekać. Wyprasza zastępcę, Kurutę. Zwierza się żonie, Joannie, że car mianował go na króla Polski, co daje mu poczucie siły. Czuje się potężniejszy od Mikołaja I, planuje zamach na brata. Nie podoba się to Joannie, przez co dochodzi między nimi do kłótni. Kobieta zauważa cienie poruszające się w stronę budynku od pomnika, jednak książę lekceważy możliwe zagrożenie. Poruszona strachem i złością kobieta omdlewa. Dochodzi do wymiany zdań między księciem a Kurutą, w czasie której przybywa szpieg. Mówi o przygotowywanym powstaniu, które jest skierowane w jego osobę. Wielki Konstanty nie dowierza mu i oskarża o kłamstwo. Rozkazuje wszystkim iść spać
Scena III
Powstańcy w napięciu oczekują na przybycie Wysockiego, który ma poprowadzić atak na Belweder. Widzą nietypowe zjawisko w postaci pożegnania Demeter i Kory. Nadeszła jesień, kiedy córka musi wrócić do męża w Hadesie. Obie kobiety cierpią i płaczą. Młodsza z nich przyznaje, że kocha króla podziemi i choć będzie tęsknić za matką, tam także jest szczęśliwa. Nie pociesza to matki, która pozostaje sama na tę część roku. Hymen, bóg małżeństwa zabiera kobietę do Hadesu. Wysocki przysyła do grupy specjalnej podchorążego, który rozkazuje im ruszenie na Belweder. Gdy odchodzą, Demeter wzywa do siebie Hekate, która ma odnaleźć córkę i zwrócić ją matce. Eumenidy, boginie zemsty, mają pokazać ludziom gniew bogów.