Jednym z ważniejszych wątków, jakie Juliusz Słowacki zawarł w swoim słynnym dramacie pod tytułem „Balladyna”, jest ten, który dotyczy polityki. Dzieło miało opowiadać o początkach kształtowania się państwa polskiego, aspekty dotyczące władzy są więc w nim wyjątkowo istotne. O władzę walczy w „Balladynie” wiele postaci, włącznie z główną bohaterką. Dramat powstał też w trudnym politycznie dla Polski okresie zaborów, co także miało wpływ na to, w jaki sposób Słowacki opowiedział tę historię.
Wątek polityczny opiera się w zasadzie na dwóch filarach. Jednym z nich jest utrata władzy przez prawowitego króla, Popiela III i próby przywrócenie go na tron. Drugi z kolei opowiada o prywatnych dążeniach Balladyny do zdobycia władzy absolutnej. Wszystko to rozgrywa się w czasach pozahistorycznych. Żądza władzy Balladyny jest jednak głównym motywem, z którym łączą się pozostałe wątki i który napędza kolejne wydarzenia w fabule opowieści. Z wątkiem politycznym wiąże się także symbol władzy, czyli złota korona Lechitów. Ukrywał ją Popiel III, gdy sam przybrał tożsamość pustelnika. Ten, kto ma koronę, ma także władzę. Zniknięcie tego atrybutu sygnalizowało klęskę i stan zagrożenia w kraju.
Trudno oddzielić wątek polityczny dramatu od czasów, w jakich tworzył Słowacki. W związku z tym wiele osób szuka w dziele nawiązań do rzeczywistości znanej poecie. Balladyna w tej interpretacji miałaby obrazować złego cara rosyjskiego, który przemocą sięgnął po władzę, która mu się nie należała. Podobnie czyni Balladyna, przejmując tron Piastów, do którego nie ma żadnych praw. Reszta postaci miałaby wyobrażać skłóconą, polską emigrację, która nie jest w stanie przeciwdziałać pojawiającemu się zagrożeniu.
Opowieść polityczna w „Balladynie” nie ma określonego zakończenia – Balladyna ginie, ale Słowacki nie wyjaśnia, co później stało się z władzą i z tronem, który ona wraz ze swoją śmiercią opuściła. Sytuacja polityczna w przedwiecznej Polsce jest więc niepewna i niewyjaśniona, tak jak sytuacja Polski współczesnej Słowackiemu.
Juliusz Słowacki opisuje w „Balladynie” wydarzenia polityczne dziejące się poza czasem i historią. Są one jednak na tyle uniwersalne, że można je interpretować w kontekście wydarzeń, których świadkiem poeta był we własnym, zniewolonym kraju. Opisał on bowiem zmagania o władzę między postaciami, które nigdy nie powinny były po nią sięgać, a mimo to zaczęły ją sprawować z ogromnym okrucieństwem.