Gustaw Herling-Grudziński w powieści „Inny świat” szczegółowo przedstawił swoje doświadczenia z dwuletniego pobytu w radzieckim łagrze. Z jego wspomnień wyłania się obraz straszliwego miejsca, w niczym nie przypominającego zwykłego świata, co zostało uwypuklone także w tytule książki. Grudziński ukazał świat, w którym dawne wartości stały się zbędnym balastem. Nie było w nim miejsca na współczucie czy empatię, wszystko zajęła dominująca potrzeba przetrwania i walka o zasoby i zaspokojenie podstawowych potrzeb. W związku z tym można zadać sobie pytanie, czy w tych nieludzkich warunkach zostało chociażby trochę nadziei, a zachowanie godności i miłości było tam jakkolwiek możliwe?
Chociaż Gustaw Herling-Grudziński opisuje piekło na ziemi, często zachowując do niego reporterski dystans, to jednak w powieści nie brakuje jego filozoficznych rozważań i komentarzy, dotyczących dobra, zła i ludzkiej natury. W związku z tym w jego tekście można szukać odpowiedzi na pytanie o to, czy da się w łagrze zachować godność i miłość, mimo odarcia z człowieczeństwa i odebrania człowiekowi wszystkich praw. Historie innych osadzonych, jakie przytacza Grudziński, wskazują, że jest to możliwe, a może nawet niezbędne, by przeżyć obóz i móc potem odnaleźć się w zwyczajnym życiu w czasach pokoju i wolności.
Resztki swojej godności ratowali tacy więźniowie jak Natalia Lwowna czy Kostylew. Ta pierwsza bohaterka doszła do wniosku, że jedynym sposobem na odzyskanie wolności, jest śmierć. Odebrano jej możliwość decydowania o sobie, stwierdziła więc po lekturze Dostojewskiego, że wybór sposobu własnej śmierci to ostatnia droga ucieczki od tego, co łagry robiły z człowiekiem. Z kolei Kostylew celowo okaleczał się, by nie pracować dla systemu, który go oszukał i wykorzystał. Ostatecznie także wolał popełnić samobójstwo niż dalej brać w nim udział i pozwolić innym, by zniszczyli go do końca. Z kolei przykładem miłości była Jewgienija Fiodorowna, która zmarła, rodząc dziecko innego więźnia, którego kochała całym sercem. Poświęciła z miłości to, co miała najcenniejsze, czyli własne życie.
Jak widać na przykładzie powieści „Inny świat”, nawet w łagrach możliwe było zachowanie takich aspektów człowieczeństwa jak miłość czy godność. Mogły się one stać jedynym i ostatnim ratunkiem dla zgnębionych więźniów, oderwanych od normalnego świata, nieustannie narażonych na agresję i przemoc sowieckich oprawców.