Konflikt pokoleń, najczęściej między rodzicami i dziećmi, to rzecz bardzo powszechna i znana. Młodzi ludzie siłą rzeczy zaczynają się buntować, starsi próbują dzielić się swoim doświadczeniem, świat wokół biegnie do przodu, pewnie wartości się zmieniają i jest to gotowy przepis na nieporozumienie między przedstawicielami kolejnych pokoleń. Jest to problem znany już od początku istnienia cywilizacji. Motyw ten zatem pojawia się w wielu dziełach literackich z rozmaitych epok. Wskazuje to, że to problem, uniwersalny, doświadczenie wszystkich społeczności. Jako jego przykład można przywołać takie utwory jak „Chłopi” Władysława Stanisława Reymonta, „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej, „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej czy „Tango” Sławomira Mrożka.
„Chłopi” ukazują konflikt pokoleń w domu Borynów, a rozgrywa się on między ojcem a synem. Opierał się on przede wszystkim o kwestię ziemi, najcenniejszej rzeczy, jaką mógł posiadać chłop. Zdarzało się, że dzieci po otrzymaniu przepisanej przez rodziców ziemi, wyganiali ich z chałupy, ponieważ nie przynosili oni już do niej żadnych zysków. W efekcie wiele osób spędzało starość w biedzie, żebrząc po wioskach. Młodzi zaś pragnęli jak najszybciej wyrwać się spod wpływu rodziców i zacząć gospodarować po swojemu. Starości w biedzie chciał uniknąć Maciej Boryna, zatem zwlekał z przepisaniem gospodarstwa na swojego syna, Antka, zdecydował się także na powtórny ożenek z o wiele młodszą od siebie Jagną.
Z tego powodu Antek, mimo posiadania już własnej rodziny, wciąż w praktyce pozostawiał parobkiem własnego ojca. Był też zakochany w jego młodej żonie. Wszystko to rodziło ogromne napięcia między ojcem a synem. Maciek i Antek czasami posuwali się nawet do rękoczynów. Ich charaktery były bardzo podobne, obaj mieli ambicje i to było zarzewiem wszystkich sporów. Wreszcie doszło między nimi do bójki, w której Antek został ranny, Maciek zaś wyrzucił syna z rodziną z domu. Bohaterów pojednała dopiero wspólna sprawa, jaką była bitwa o las. Wówczas to Antek zabił borowego i tak uratował ojca przed śmiercią.
„Nad Niemnem” Orzeszkowej również przedstawia konflikt między ojcem a synem – Benedyktem i Wiktorem Korczyńskimi. Benedykt reprezentował dawne podejście do świata, Wiktor z kolei był bardziej nowoczesny. Widział zatem błędy, jakie jego ojciec popełniał w trakcie prowadzenia gospodarstwa. Witold był także przeciwny konfliktowi ojca z rodziną Bohatyrowiczów. Nie zgadzał się także ze sposobem wychowywania swojej młodszej siostry.
Te zagadnienia stawały się przyczyną konfliktu między bohaterami. Każdy z nich uważał swoje racje za właściwe i próbował do nich przekonać drugą stronę. Doszło między nimi ostatecznie do dyskusji, w której Benedykt nie okazał się tak zacięty i konserwatywny, jak w swoim rozgoryczeniu podejrzewał to Wiktor. Zrozumieli też, że łączą ich podobne cele, ale dzieli bagaż doświadczeń i przekonania odnośnie świata. Z czasem Benedykt zaczął uczyć się od syna nowego spojrzenia na świat, a ten zaś stał się nieco bardziej wyrozumiały w stosunku do ojca. Dzięki temu mogli zacząć wspólnie pracować nad lepszym jutrem dla ich rodziny.
„Moralność pani Dulskiej” to konflikt matki i syna, Tytułowa pani Dulska to kobieta pełna hipokryzji i zakłamania. Najważniejsza jest dla niej opinia innych, dlatego też gdy Zbyszek romansuje ze służącą i zachodzi ona w ciążę, to jego matka próbuje ze wszystkich sił to ukryć. Zbyszka drażni zakłamanie matki, która nie przejmuje się moralną stroną tego czynu, a za to obchodzi ją jedynie, jaki to będzie miało wpływ na jej opinię w oczach innych. Wyznają zatem zupełnie inny światopogląd i na tym tle dochodzi między nimi do konfliktów.
„Tango” to konflikt między pokoleniem wolnych duchów, w osobie rodziców, a pokoleniem, które pragnie, by na świat wrócił ład i porządek, co symbolizuje syn Stomila i Eleonory, Artur. Chłopak ma bowiem poczucie, że rodzice nie zostawili mu w świecie nic, przeciwko czemu on sam mógłby się zbuntować, odwraca zatem sytuację i chce, by świat znowu był poukładany i tradycyjny.