„Lalka” to pozytywistyczna powieść autorstwa Bolesława Prusa. Opowiada ona o losach Stanisława Wokulskiego, nieszczęśliwie zakochanego w arystokratce, Izabeli Łęckiej. Większość wydarzeń ma miejsce w Warszawie okresu zaborów. Prus opisuje stolicę Polski z ogromną dokładnością, do tego stopnia, że do dziś można urządzać sobie po niej wycieczki śladami bohaterów znanych z „Lalki”.
Warszawa to arena najważniejszych wydarzeń z powieści. Prus jest jego uważnym obserwatorem i w tekście przedstawia ją wiernie, ale jest to obraz opatrzony wieloma negatywnymi komentarzami. To obszar życia wielu kultur, gdzie stykają się ze sobą różne klasy społeczne oraz narodowości. Nie żyją one jednak ze sobą w harmonii, którą tak chętnie widzieliby przedstawiciele pozytywizmu, postrzegający społeczeństwo jako jeden organizm. Jednak arystokracja, mieszczaństwo i ubodzy mieszkańcy Warszawy nie byli w stanie znaleźć wspólnego języka.
Topografia Warszawy oddana jest chyba w najmniejszych nawet szczegółach. Prus zaznaczył jednak negatywne kierunki, w jakich zmierzał jej rozwój w XIX wieku. To miejsce pełne chaosu, niezorganizowanych przestrzeni, bezładu i błędnych decyzji, jakie nie służą mieszkańcom. Było to odbicie mieszkańców, stanowiących mieszankę Polaków, Niemców, Żydów oraz Rosjan, o których Prus nie pisał ze względu na to, że był to temat objęty cenzurą. Mimo iż wszystkie te narodowości funkcjonowały codziennie obok siebie każdego dnia, to pod powierzchnią wzajemnych stosunków można wyczuć napięcie.
Prus opisuje dw różne oblicza Warszawy. Jedno należy do arystokracji i osób zamożnych, drugie do miejscowej biedoty. Nie są to przestrzenie wspólne i każda z tych stolic ma inny obraz swoich tradycji czy obyczajów. Bogate warszawskie centrum to luksusowe kamienice, hotelu, sklepy, restauracje czy kawiarnie. To Krakowskie Przedmieście, Aleje Jerozolimskie, Plac Zamkowy czy ulica Marszałkowska. Ubogie Powiśle to miejsca pełne nędzy i brudu, a także zaniedbanych budynków, w których gnieździ się wiele rodzin. Szerzą się tam choroby i upadek moralny mieszkańców tych dzielnic. Panuje tam nieład, architektura nie jest uporządkowana. Autor pokazuje rudery zapadnięte poniżej bruku, dachy zarośnięte mchem czy też okna bez szyb, łatane papierem. To nie są eleganckie budynki z centrum. Prus porównuje Warszawę do drabiny, z której jednak nie każdy może skorzystać, by wspiąć się wyżej w hierarchii społecznej.
Warszawa to miasto, które zdominowane jest przez wpływy wciąż jeszcze istotnej arystokracji, przez co społeczeństwo nadal jest podzielone pod względem klasowym i nie może znaleźć wspólnego kierunku rozwoju. Odbija się to na stosunkach między mieszkańcami i sprawia, że Warszawa nie jest jednoznacznie przyjaznym miejscem do życia. To, na jakim poziomie żyje mieszkaniec stolicy, wciąż zależy przede wszystkim od jego pochodzenia czy posiadanych tytułów. Osoby ubogie wciąż jeszcze żyją w tragicznych warunkach, a dopiero co rodzący się kapitalizm dusi je i uniemożliwia poprawę swojego losu.
Warszawa jest w „Lalce” porównywana do Paryża – do jego urody, bogactwa, harmonii, uporządkowania i różnorodności. Na tym tle polskie miasto wypada zdecydowanie gorzej niż francuska stolica w centrum, Europy.