Mówi się, że człowiek poznaje samego siebie naprawdę w trudnych sytuacjach. Poetka, Wisława Szymborska, pisała wszak, że „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. W słowach tych kryje się wiele prawdy. Dopiero bowiem trudne, ciężkie sytuacje pokazują, ile ktoś ma w sobie siły charakteru i ile jest w stanie przetrzymać. Trudno bowiem wcześniej stwierdzić, czy ktoś w trakcie utraty bliskiej osoby raczej zamknie się w sobie, czy może zareaguje agresją i rozgoryczeniem? Odbicie słuszności tego stwierdzenia odnaleźć można także w literaturze, w zachowaniu bohaterów kreowanych przez wielu autorów. Wyróżnić je można między innymi w dziełach takich jak „Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa oraz w powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”.
W „Opowieści wigilijnej” Dickens sportretował naprawdę wyjątkowo niesympatycznego bohatera, z którym nikt nie chciałby się utożsamiać. Ebenezer Scrooge jest chciwym, skąpym człowiekiem, który nie ma nikogo bliskiego. Jego głównym celem w życiu jest gromadzenie pieniędzy, nie wydaje on ich jednak nawet na takie potrzeby jak nowe ubrania, porządne jedzenie czy ogrzewanie budynku, w którym pracuje. Na podobny los skazuje swojego pracownika i jego rodzinę, Scrooge wypłaca mu bowiem głodową pensję.
Jego zachowanie skutkuje ostatecznie tym, że Scrooge’a odwiedzają kolejne duchy świąt Bożego Narodzenia, które uświadamiają mu, że jeśli nie zmieni on swojego zachowania, to po śmierci czeka go piekło i wieczne męki, w celu odpokutowania jego grzechów. Pod wpływem tej groźby Scrooge załamuje się i zmienia swoje zachowanie. Po odwiedzinach duchów staje się zupełnie innym człowiekiem – radosnym, doceniającym życie oraz starającym się czynić dobro dla innych ludzi. Scrooge zaczyna pomagać swojemu pracownikowi i jego rodzinie, świętuje też Boże Narodzenie. W trudnej sytuacji, jaką była dla niego groźba potępienia po śmierci, okazało się, że Scrooge jest w stanie znaleźć w sobie odrobinę człowieczeństwa i może spróbować naprawić swoje błędy. Do zmiany postępowania przekonał go także fakt, że jeśli tego nie uczyni, to śmierć zabierze go wcześniej. Wystraszony Scrooge rozpoczął więc nowe życie, pełne dobra i szczęścia.
Innym przykładem bohaterów literackich, którego prawdziwa natura ukazała się pod wpływem trudności i próby losu, są postaci znane z powieści Aleksandra Kamińskiego pod tytułem „Kamienie na szaniec”. Rudy, Alek i Zośka to młodzi chłopcy, którzy zaczęli wchodzić w dorosłość w momencie, w którym w Europie wybuchła II wojna światowa. Nie poddali się oni jednak grozie i wszechobecnemu strachowi, zaczęli za to działać na rzecz odzyskania przez swój kraj niepodległości. Brali udział w walkach przeciwko okupantowi i walczyli o wolność swoją i swoich rodaków.
Z czasem zaczęli oni angażować się w coraz poważniejsze akcje, w których błąd mógł kosztować ich życie. Nie powstrzymało ich to jednak. Nawet gdy jeden z nich – Rudy – został złapany i torturowany przez gestapo, jego przyjaciele nie pozostali bezczynni. Zorganizowali akcję odbicia Rudego z rąk okupanta, która dla wielu z nich zakończyła się śmiercią. Zmarł także potwornie skatowany Rudy.
Ostatecznie cała trójka bohaterów poświęciła swoje życie w trakcie II wojny światowej. Jednak w tak trudnej sytuacji granicznej, jaką jest konflikt zbrojny, wykazali się oni ogromną siłą charakteru. Nie ulegli strachowi, wciąż byli aktywni i działali tak, by móc pewnego dnia cieszyć się wolnością. Rudy, Alek i Zośka w tej ciężkiej sytuacji poznali samych siebie i dowiedzieli się o sobie, że są skłonni do każdego poświęcenia w imię ojczyzny, wolności i przyjaźni. Nie stchórzyli, walczyli do ostatniej chwili. Ich charaktery okazały się więc być wyjątkowo silne.
Powyższe przykłady z literatury pokazują, że prawdziwe jest stwierdzenie, mówiące, że człowiek poznaje samego siebie w trudnych sytuacjach. Ciężkie chwile wydobywają bowiem z człowieka to, co jest w nim najlepsze i najgorsze, co widać na przykładach takich bohaterów jak Ebenezer Scrooge z opowiadania Dickensa, czy młodzi bohaterowie z powieści „Kamienie na szaniec”.