Zaufanie jest podstawą budowanych relacji między ludźmi. Pozwala ono na zacieśnianie związków przez dzielenie się osobistymi rozterkami oraz sekretami. Tworzenie go wymaga czasu oraz chęci z obu stron. Podstawą mogą być zarówno czyny, jak i słowa drugiej osoby. Wypowiedzi często różnią się jednak od własnych przekonań, ponieważ łatwiej za ich pomocą manipulować oraz budować fałszywy obraz w oczach innych. Choć czyny również można kontrolować, ciężej w nich oszukiwać. Budowa zaufania powinna być więc sumą słów i czynów, jednak z naciskiem na drugi fundament. Dzięki temu łatwiej opierać się na zachowaniu wybierając osoby, które zamierza się obdarzyć zaufaniem.
Słowa są głównym sposobem komunikacji z drugim człowiekiem. W ten sposób można przekazać swoje pragnienia, uczucia oraz potrzeby. Łatwo jednak za ich pomocą manipulować drugą osobą, wywołując u niej określone zachowania. Niestety, opierając się w zaufaniu jedynie na słowach i zapewnieniach, można zostać ofiarą nieczystych intencji drugiej osoby.
W „Lalce” Bolesława Prusa można dostrzec wiele fałszu i obłudy w relacjach bohaterów. Stanisław Wokulski pokazuje czynami, jak i słowami miłość do swojej wybranki, Izabeli Łęckiej. Kobieta początkowo odrzuca go, jednak daje mu minimalne zainteresowanie, aby nie przestał o nią zabiegać. Po wielu czynach kupca galanteryjnego, takich jak spłacenie długów ojca ukochanej czy spełnianie jej zachcianek Izabela przyjęła jego zaręczyny. Była jednak nieszczera w zapewnieniach o miłości do Stanisława. Utrzymywała romantyczną relację ze swoim kuzynem, Starskim. Słowa były więc puste, bez pokrycia w czynach.
Gdy Wokulski dowiedział się przez przypadek o jej romansie, na zewnątrz wyszła jego natura bohatera romantycznego. Nieszczęśliwie zakochany mężczyzna cierpi, a po odrzuceniu dokonuje dramatycznego czynu — w tym przypadku wysadza w powietrze zamek, w którym spędzał czas z Izabelą. Prus stworzył bohatera na granicy romantyzmu i pozytywizmu, co pokazuje również otwarte zakończenie, które pozwala na dowolną interpretację dotyczącą jego przyszłości.
Ludzie, którzy są godni zaufania, dotrzymują danego słowa. W ten sposób tworzy się pewna spójność między czynami a tym, co mówią. Relacja musi także trwać pewien czas, aby mogła stać się bardzo zażyła. Mało kto dopiero co poznaną osobę nazwie przyjacielem czy też bratnią duszą. Proces zaprzyjaźniania się pokazuje w powiastce filozoficznej Antoine de Saint-Exupéry. „Mały Książę” pokazuje różne zagadnienia związane z życiem człowieka i relacjami. Spotkanie z lisem, gdy tytułowy bohater uczy się wiele o przyjaźni z drugą osobą. Pokazany zostaje proces tworzenia więzi.
Bohater zwierzęcy jest tu alegorią człowieka, przez co ich relację można przenieść na grunt międzyludzki. Początkowo oglądają się z daleka, z każdym dniem dystans jednak się skraca. To obrazowe ukazanie zaprzyjaźniania się, pokazuje także jak budować zaufanie. Jedynie przez spotkania, pokazywanie sobie, że jest się dla siebie nawzajem ważnym, realnie zacieśnia relację oraz tworzy fundamenty zaufania. Dzięki temu, przez czyny Lis i Mały Książę stali się przyjaciółmi. Wiąże się z tym jednak odpowiedzialność, opisana przez autora jako „oswojenie”. Przyjaźniąc się z kimś, stajemy się za tą osobę współodpowiedzialni. Aby zachować dobre związki z innymi, musimy o nie dbać.
Zaufanie, co widać na załączonych przykładach, trzeba budować na wielu poziomach. Nie wystarczą jedynie słowa, podobnie jak czyny, jeśli nie będą się wiązać z zaangażowaniem, czy też dbaniem o drugiego człowieka. Należy jednak pamiętać, że jeden błąd, skrzywdzenie drugiej osoby może zniszczyć budowane przez lata zaufanie. Ciężko wtedy zapomnieć o tym, co się stało. Z tego względu należy dbać o relację, pokazywać spójność naszych intencji, słów oraz czynów. To jedynie pozwoli na zbudowanie prawdziwych przyjaźni czy związków romantycznych z drugą osobą. Współczesny świat nie sprzyja tego typu zachowaniom, jednak tylko w ten sposób możemy liczyć na prawdziwe, oddane przyjaźnie.