Mogę – interpretacja

Wielu z nas nocą snuje marzenia i daje życie nowym pomysłom, a na koniec dochodzi do tego, że to właśnie myśl człowieka prowadzi do rozwoju, innowacji, pcha świat w nowe epoki. I do tego samego odkrycia, wniosku dojdą następni po nas – kolejne pokolenia. Tu przywołać możemy cytat z „Pieśni III” Horacego „wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu”, co znaczy że pozostawiona twórczość, idee, czy filozofie są trwalsze niż kruche życie człowieka.

Zwycięstwo nie rodzi się z odwagi, a z ciekawości tego co się stanie, jeśli zaryzykujemy. To ciekawość rodzi potrzebę eksperymentowania i wcielania w życie własnych marzeń i wytworów ludzkiej wyobraźni. Ludzi cechuje potrzeba samorozwoju, eksperymentowania, unowocześniania dotychczasowych rozwiązań. Możemy podejść do życia biernie i tylko przyglądać się postępowi, snując w głowie pewne wyobrażenia, a pomysły zostawić dla siebie samych. Możemy również dzielić się nimi i przekazywać kolejnym pokoleniom.

Podsumowanie

„Mogę” Ewy Lipskiej to utwór, który skupia się na potędze umysłu człowieka, jego wyobraźni i mocy kreowania. W swojej głowie możemy być kimkolwiek zechcemy. Nie panują tam żadne zasady, ani ramy, w których musimy się zmieścić, nie ma ograniczeń. Możemy więc schować się w swych marzeniach i zostawić pomysły dla samych siebie, albo wyjść im naprzeciw i wykreować coś całkiem nowego. Wyobraźnia i ciekawość pchają nas ku innowacji, rozwojowi i nowoczesności. Powielanie myśli, przekazywanie ich, to spuścizna dla kolejnych pokoleń, które mimo wszystko będą musiały dojść do pewnych wniosków samodzielnie i przeżywać swoje sukcesy i porażki na własnej skórze. Nie zatriumfuje ten, kto nie wykonuje żadnych działań i nie wciela swoich pomysłów w życie. Możemy więc wykorzystać swoją wyobraźnię do tworzenia wielkich rzeczy.

Dodaj komentarz

Autor opracowania: Maria Machowska

x