Pierwsza przechadzka – interpretacja

Po pierwsze rozumieć je dosłownie lub uznać, że własny dom i schody są metaforą własnej ojczyzny, ziemi, kraju, które pomimo ciężkich czasów znów zostaną bezpiecznym domem Polaków. Ojczyzna staję się tu więc synonimem domu, bezpiecznej przystani, rodzinnych stron. Słowa kierowane do żony nabierają sensu, kiedy interpretujemy dom, jako ich wspólne miejsce zamieszkania i ukochany azyl. Polacy mogą jednak odbierać słowa bardzo osobiście traktując go, jako swoją rodzimą ziemię, miejsce narodzin, ojczyznę.

Podsumowanie

Wiersz „Pierwsza przechadzka” Leopolda Staffa, jest wyrazem tęsknoty za dawnym życiem, normalnością i bezpieczeństwem. Widok zrównanego z ziemią miasta, który przypomina raczej opustoszałe gruzowisko, jest ponury, smutny i może dać poczucie beznadziei oraz przegranej. Mimo to podmiot liryczny ma nadzieję i wierzy, że wróci do swojego domu, wraz z ukochaną żoną i że zobaczy miasto tętniące życiem, jak za dawnych czasów. Osoba mówiąca nie marzy o emigracji, rozpoczęciu wszystkiego od nowa w innym miejscu na świecie. Jest patriotą, który chce aby jego ojczyzna została odbudowana a jej obywatele szczęśliwi. Głęboko wierzy, że złe czasy miną, a Polacy zapomną o krzywdach, jakie ich spotkały, ludzie zaczną znów ze sobą rozmawiać i niczego nam nie zabraknie.

Dodaj komentarz

Autor opracowania: Maria Machowska

x