Pieśń IX z Ksiąg wtórych (Nie porzucaj nadzieje) – interpretacja

Autor: Maria Machowska

Jan Kochanowski jest wybitnym polskim literatem epoki renesansu. Pisał między innymi fraszki, poematy, treny, czy pieśni. Niektóre z jego utworów mają charakter ironiczny, żartobliwy. Natomiast „Pieśń IX”, ze zbioru „Pieśni. Księgi wtóre” jest dziełem refleksyjnym, poruszającym tematykę ludzkiego losu i nadziei.

Nie porzucaj nadzieje – analiza i środki stylistyczne

„Pieśń IX” to utwór składający się z siedmiu zwrotek, po cztery wersy każda. W całej pieśni występują rymy parzyste (aabb), np. godzinie-zaginie, lasy-czasy.

Pierwszy wers rozpoczyna się apostrofą – bezpośrednim zwrotem do odbiorcy „Nie porzucaj nadzieje”, ponieważ adresatem pieśni jest każdy człowiek, który znalazł się w ciężkim momencie życia i być może chciał już porzucić nadzieję. Pieśń ta jest przykładem liryki zwrotu do adresata. Podmiot liryczny utożsamia się z wszystkimi ludźmi, co zdradza mówiąc „Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi”. To osoba mądra, doświadczona życiowo, być może starsza.

W utworze znajduje się też inne środki stylistyczne, poza apostrofą wyróżnić możemy także epitety, np. „piękny dzień”, „ zimne czasy”, metafory, np.: „A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje, W rozliczne barwy znowu się odzieje.”. Zastosowano także ożywienie: „ Bo z nas Fortuna w żywe oczy szydzi, To da, to weźmie, jako się jej widzi”. Archaizmy, które pojawiają się w tekście, wynikają z okresu w jakim powstał utwór.

Nie porzucaj nadzieje – interpretacja pieśni IX

Filozofia stoicka w utworze

Pieśń IX to nie pierwszy utwór Jana Kochanowskiego, który przedstawia filozofię stoicką. Według niej człowiek powinien powściągać skrajne emocje, panować nad nimi, nie unosić się nadmiernym gniewem, żalem, ani wielką radością. Nawet wobec złych i nieprzyjemnych doświadczeń życiowych powinniśmy zachować stoicki spokój i pamiętać, że ten nieprzychylny czas kiedyś minie. Nadmierna radość w chwilach szczęścia i zbyt silne przeżywanie upadków, ma chronić nas przed popadaniem w skrajne stany rozczarowania, euforii, rozpaczy.

Kochanowski nawiązuje do jeszcze jednej słynnej filozofii, jaką jest wywodząca się od Heraklita „panta rhei”- czyli filozofia „wszystko płynie” opierająca się na założeniu przemijalności doświadczanych etapów życia i ich naturalnym następowaniu po sobie. Tak właśnie w wierszu po zimie, zawsze nadchodzi wiosna. Wszystko w życiu przeminie, zarówno smutek, jak i radość kiedyś się kończą. Nie jesteśmy przez całe życie tylko radości i w drugą stronę, życie to nie tylko powody do zmartwień, ale również do szczęścia. Nie bez przyczyny użyto tu określenia, że wszystko „płynie”, tak jak woda jest w ciąż ruchu i zmienia się, bo nie jesteśmy w stanie wejść dwa razy do tej samej wody płynącej rzeki.

Mitologiczna Fortuna

W utworze wykorzystano motyw mitologicznej bogini Fortuny, odpowiedzialnej za ludzki los. W mitologii rzymskiej miała ona moc kierowania zarówno ludzkim szczęściem, jak i nieszczęściem. Do dziś mówimy przecież, że „fortuna nam sprzyja” lub „fortuna kołem się toczy”. Ta postać w pieśni wskazuje na nieprzewidywalność losu, który często nie jest od nas zależny. Dlatego nie warto płakać nad tym co się wydarzyło, a na co nie mieliśmy wpływu. A przede wszystkim trzeba pamiętać, aby nie uznawać za stracone, tego co jeszcze ma szansę do nas powrócić, albo co możemy świadomie odzyskać.

W „Pieśni IX” pojawia się również stwierdzenie, że kto ufa Bogu, ten nie zginie, ponieważ to on ma władzę nad nami i „Siła Bóg może wywrócić w godzinie”. Takie twierdzenie pozwala na odciążenie swojego umysłu i brak poczucia winy, w sytuacjach kiedy zmagamy się z nieszczęściami i niepowodzeniami, ponieważ zawierzamy Bogu, że to on kieruje naszym życiem i dobrem które nam się przytrafia.

Podsumowanie

„Pieśń IX” z Ksiąg Wtórych Jana Kochanowskiego to poniekąd utwór podnoszący na duchy i pocieszający wszystkich, którzy znajdują się w życiowym dołku, zadręczają się czymś lub odczuwają smutek i żal. Podmiot liryczny przypomina, że nic nie trwa wiecznie, po smutku przychodzi radość, a Fortuna, czy też Bóg władają ludzkim losem.

W drugą stronę przesłanie ma się podobnie – nadmierna radość może doprowadzić do zatracenia. Sukces może zamydlić oczy i dać człowiekowi poczucie wyższości, dlatego pieśń ta, to przypomnienie o nieprzewidywalności i zmienności życia. W utworze autor sięgnął po filozofię stoicką, która wychwala powściągliwość emocjonalną, opanowanie, umiar i równowagę między smutkiem i radością. Osoba mówiąca cechuje się ogromną wiedzą życiową i doświadczeniem, które pozwala jej na wygłaszanie rad i pokrzepiających słów. Jan Kochanowski to z pewnością wybitny literat, który potrafił dotykać tematów trudnych, życiowych, filozoficznych z ogromną łatwością.

Dodaj komentarz