Jan Onufry Zagłoba (Potop) – charakterystyka

Autor: Marta Grandke

W trylogii stworzonej przez Henryka Sienkiewicza wiele postaci pojawia się we wszystkich trzech tomach, łącząc ze sobą poszczególne historie. Takim bohaterem jest na przykład Jan Onufry Zagłoba. Powszechnie uważany jest on za jednego z najbardziej lubianych bohaterów trylogii. Wiele miejsca autor poświęca mu w drugiej części, czyli w „Potopie”. Zagłoba to typowy przedstawiciel sarmackiej szlachty, wraz z jej wadami i zaletami, a także postać komiczna, wnosząca do powieści wiele humoru.

Charakterystyka Jana Onufrego Zagłoby

Zagłoba to jedna z bardziej wyróżniających się postaci stworzonych przez Sienkiewicza, która zdobyła wśród czytelników ogromną popularność. To starszy już szlachcic, który bardzo lubi używać życia, jedząc, pijąc i bawiąc się. Jego opowieści i język opatrzone są znaczną dawką humoru, a działania Zagłoby wprowadzają komizm do opowieści. Mimo swoich przywar Zagłoba potrafi oczarować innych i sprawić, by zapałali oni do niego szczerą sympatią.

Bohater ten to starszy już sarmata, który lata młodości dawno zostawił za sobą. Dysponował znacznym majątkiem, który wydawał na liczne przyjemności, na przykład trunki, do których miał ogromną słabość. Miał także skłonność do ubarwiania opowiadanych przez siebie historii i do przypisywania sobie cudzych zasług. Mimo tych oczywistych przywar, przez które Zagłobę określić można nawet mianem warchoła, wzbudzał on raczej sympatię wśród swoich towarzyszy, a nie niechęć. W gruncie rzeczy był bowiem dobrym człowiekiem, skłonnym do pomocy innym, nawet jeśli nie było to widoczne na pierwszy rzut oka. Zagłoba dla przyjaciół był w stanie zrobić bardzo wiele, nawet ryzykować życie. Był także prawdziwym patriotą, reagującym, gdy jego ojczyzna była w niebezpieczeństwie, a była to jedna z cech wyjątkowo cenionych wśród szlachciców w dawnych czasach.

Jedną z ważnych umiejętności Zagłoby było to, że potrafił wybrnąć z każdych tarapatów. Nawet pojmany przez siły Radziwiłła znalazł sposób na wydostanie się z opresji, wykorzystując do tego naiwnego Rocha Kowalskiego, wmawiając mu, że jest jego krewniakiem i upijając go. Bohater ten wiedział, że jego przewaga tkwiła w jego rozumie, nie zaś w sile czy w umiejętnościach szermierskich. Jednak szalona wyobraźnia pana Zagłoby oraz snute przez niego fantazję nieustannie sprawiały, że znajdował się on w kolejnych tarapatach.

Sienkiewicz w trakcie tworzenia Jana Onufrego Zagłoby sięgnął po inspirację prawdziwymi postaciami, takimi jak na przykład Jan Chryzostom Pasek. Stworzył też portret dość stereotypowego szlachcica-sarmaty – często zaglądającego do kielicha, lubiącego jeść, ale także oddanego ojczyźnie i bliskim. Autor sprawił też, że mimo stereotypowych cech postać ta była złożona i wiarygodna. Osiągnął to na przykład dzięki specyficznemu poczuciu humoru pana Zagłoby. W ten sposób zyskał postać sarmaty, który lubi wygodne życie, ceni sobie proste przyjemności, ale w razie potrzeby jest w stanie poświęcić się dla swoich przyjaciół i ojczyzny i zrobi wszystko, by im pomóc, nawet narażając przy tym własne bezpieczeństwo.

Dodaj komentarz