Współcześnie ludzie raczej rzadko skupiają się na tym, czym tak naprawdę jest dla nich człowieczeństwo – są zbyt zajęci próbą zapewnienia sobie bytu, pracą i licznymi obowiązkami, jakie narzuca na nich współczesne życie. Tymczasem na przestrzeni wieków wielu filozofów i artystów zastanawiało się nad tym, co to właściwie znaczy – być człowiekiem? Dochodzili oni do różnych wniosków, czasami nie zgadzali się ze sobą, a definicję człowieczeństwa zmieniały się wraz z rzeczywistością, technologią czy nauką. Istota człowieczeństwa jest także tematem często pojawiającym się w literaturze, a bohaterowie powieści poddawani bywają próbom, których zadaniem jest sprawdzić ich reakcję i spróbować znaleźć odpowiedź na pytanie, jak powinien zachować się w tym momencie człowiek i skąd to zachowanie się tak naprawdę bierze. Nad człowieczeństwem zastanawiali się więc na przykład Fiodor Dostojewski w “Zbrodni i karze”, Charles Dickens w opowiadaniu “Opowieść wigilijna” oraz Adam Mickiewicz w drugiej części swojego dramatu “Dziady”.
Dostojewski w powieści “Zbrodnia i kara” stawia swojego bohatera – Rodiona Raskolnikowa – w sytuacji granicznej, jaką jest morderstwo. Raskolnikow odbiera życie dwóm osobom – lichwiarce Alonie Iwanowej i jej siostrze Lizawiecie. Robi to, by poprawić swoją sytuację materialną oraz ze względu na to, że uważa się za geniusza, jednostkę wybitną, a jako taka jest ponad prawem i nie obowiązują go normalne zasady życia w społeczeństwie. Z czasem jednak zaczyna odczuwać wyrzuty sumienia, tym bardziej, że do wyznania swoich win namawia go jego ukochana, Sonia. Pod wpływem cierpienia, jakie sprawia Raskolnikowowi ukryta zbrodnia oraz miłości Sonii, zaczyna on żałować za grzechy i odczuwać chęć przyznania się do winy, a następnie odbycia pokuty. Dostojewski zdaje się przekazywać czytelnikowi, że właśnie ten żal za grzechy i cierpienie odczuwane przez Raskolnikowa są elementem jego człowieczeństwa. Co prawda już zawsze będzie on mordercą, ale wyznanie winy i przyjęcie na siebie kary pozwoliły mu zachować zdrowe zmysły i pozostać człowiekiem. Jakaś część jego osobowości nie zgadzała się na ten mord i wyrachowane udawanie, że nie był on złym uczynkiem. To właśnie to – oraz miłość – uratowało bohatera powieści przed utraceniem swojego człowieczeństwa.
O człowieczeństwie mówi także opowiadanie Charlesa Dickensa pod tytułem “Opowieść wigilijna”. Główny bohater, Ebenezer Scrooge, traktuje swoich pracowników i bliskich bez litości, w wyniku czego nawiedzają go trzy duchy – przeszłych, teraźniejszych i przyszłych świąt Bożego Narodzenia. W wyniku tych wizyt Scrooge widzi, do jakich tragedii doprowadzi jego okrucieństwo i całkowicie zmienia swoje postępowanie. Człowieczeństwem w tym przypadku staje się empatia i miłosierdzie wobec otaczających człowieka osób oraz zrozumienie swoich błędów.
Z kolei Adam Mickiewicz w drugiej części dramatu “Dziady” zobrazował różne aspekty człowieczeństwa za pomocą powracających z zaświatów duchów. To, czego zabrakło im w byciu człowiekiem na ziemi, jest powodem, dla którego nie mogą one osiągnąć zbawienia. Pojawiają się więc postaci dzieci, które proszą o ziarnko gorczycy, ponieważ za życia nie zaznały żadnej goryczy. Oznacza to, że według poety nieodłączną częścią życia i człowieczeństwa jest cierpienie – bez niego ludzka egzystencja nie jest pełna. Kolejnym powracającym duchem jest okrutny właściciel ziemski, który nie zlitował się nad umierającą matką z maleńkim dzieckiem. To jasny sygnał, że częścią człowieczeństwa jest także miłosierdzie i dobroć, jaką okazujemy innym. Bez niego człowiek nie tylko nie może liczyć na zbawienie, ale także na traktowanie jak prawdziwa istota ludzka. Ostatnim duchem, który objawia się czytelnikowi, jest młoda dziewczyna, Zosia. Za życia igrała ona uczuciami innych ludzi, przez co nie została wpuszczona do bram nieba. Mickiewicz w ten sposób pokazuje, że człowiekiem jest ten, kto kocha innych prawdziwie i szczerze. Takie uczucia są według niego także istotną częścią człowieczeństwa. Poeta stworzył więc swoisty tryptyk ukazujący, co według niego oznacza być człowiekiem. Jest to połączenie cech uniwersalnych, z którymi utożsamiać się mogą także współcześni ludzie.
Podane przykłady pokazują różne spojrzenia na człowieczeństwo, które zostały zobrazowane w literaturze. Wnioskować z nich można, że istotą bycia człowiekiem jest przede wszystkim stosunek do innych ludzi, okazywane im uczucia i empatia. Może to być także odpowiedzialność za swoje czyny i próby działania w taki sposób, by nie krzywdzić swoim zachowaniem innych.